Czy zdążą z czasem?

Trwają prace przy stadionie piłkarskim. Do przewidzianego terminu ukończenia budowy pozostało naprawdę niewiele czasu. Zarówno kibice, jak i dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli, obawiają się, że wykonawca nie zdąży.

Zadaniem wykonawcy jest przebudowa trybuny stadionu piłkarskiego MOSiR w Stalowej Woli. Stadion zlokalizowany jest wzdłuż ulicy Hutniczej na odcinku 96m (trybuna wschodnia). W ramach I etapu przebudowy wykonawca ma za zadanie budowę 11-rzędowej trybuny, zakończonej ścianami szczytowymi wraz z towarzyszącą infrastrukturą techniczną. Według umowy prace mają zakończyć się do 31 października 2012 r.

Prace na stadionie szły zgodnie z planem do końca ubiegłego roku. Panujące w styczniu warunki atmosferyczne także pozwoliły budowlańcom na roboty zgodne z harmonogramem. Kolejny miesiąc niestety nie był już taki łaskawy. Na placu budowy zamarło wręcz życie, silne mrozy oraz opady śniegu uniemożliwiały kontynuację tego co zaczęto.

Od marca pogoda uległa zmianie i można było wznowić roboty, jednak pojawił się nieoczekiwany przestój ze strony wykonawcy. Podobno chodziło o kłopoty finansowe. Ruch na budowie rozpoczął się dopiero w ostatnim tygodniu marca.

W maju roboty szły już pełną parą i wydawało się, że firma z Janowa Lubelskiego nadgoni zaległości. Porównując stan obecny z tym co jest zapisane w harmonogramie, widać czarno na białym, że wykonane prace różnią się od tego co miało być. Powinien pojawić się już np. dach. Obawy kibiców są więc uzasadnione. Na zdjęciach poniżej można zobaczyć na jakim etapie są prace budowlane.

Jeśli firma nie wyrobi się w czasie, będzie musiała liczyć się z karą finansową, która wynosi 0,5% kwoty bazowej od każdego dnia poślizgu, a to przecież niemała suma.