Problemy z wodą - szansa na ratunek

Image

Jest szansa, że jeszcze w tym roku mieszkańcy Niska będą wreszcie mieć w kranach wodę dobrej jakości. Jeśli natomiast modernizacja przestarzałego systemu uzdatniania i wodociągów będzie się przeciągać Sanepid może zakręcić kurek. Na razie władze Niska ratują sytuację dolewając do sieci miejskiej wodę zakupioną w sąsiedniej Stalowej Woli.

Jakość wody, która trafia do mieszkańców Niska na bieżąco bada sanepid. Pod względem chemicznym jest lepiej, niestety woda nadal ludziom nie smakuje. Mieszkańcy uważają, że nadaje się tylko do celów sanitarnych. Władze miasta zdają sobie sprawę z problemu i wiedzą, że jakość wody pozostawia wiele do życzenia. Choć nadaje do picia i mieści się w normach polskich, nie mieści się w normach unijnych.

Przyczyna trwających od 30 lat problemów znajduje się tutaj. To stacja uzdatniania wody. Urządzenia zainstalowano by zaopatrywać w wodę pobliską szklarnię. Później przystosowano je do celów komunalnych. Na modernizację zawsze brakowało pieniędzy. Teraz wszystko nadaje się tylko do wyrzucenia. Modernizacja stacji uzdatniania wody oraz części najstarszej sieci wodociągowej, a także zmiana ujęć wody zapewni radykalną poprawę jej jakości. Dzięki unijnym pieniądzom ma to nastąpić jeszcze w tym roku. Niezależnie od tego jeszcze w tym roku rozpoczną się prace które pozwolą prowizoryczne połączenie sieci wodociągowej Niska i Stalowej Woli zamienić na stałe. Chodzi o to by na wypadek awarii było rezerwowe źródło zaopatrzenia.

A Stalowa Wola między innymi na modernizację sieci i nową stację uzdatniania wody kilka lat temu wydała 22 miliony euro. Większość to środki unijne. 20 studni głębinowych i nowa stacja zapewniają ciągłe dostawy wody dobrej jakości. Co więcej miasto ma jeszcze 20-procentowe rezerwy. Problemów z zaopatrzeniem w wodę nie ma też w Rzeszowie. Inwestycje w nowoczesne technologie na ujęciu w Zwieczycy sprawiły, że nadaje się ona do picia prosto z kranu. Do tego nowy zbiornik na wodę zapewnia ciągłość dostaw. Koszt inwestycji to 170 milionów złotych większość pieniędzy to unijne wsparcie. Także Jarosław zainwestował w poprawę jakości wody. Za 8 milionów złotych wybudowano nową stację uzdatniania wody technologią filtrów membranowych. Inwestycja rozwiązała największy problem czyli zanieczyszczenie bakteriami clostridium.

Źródło: TVP3, Rzeszów

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~mieszkaniec

Woda do niczego-szkoda się nawet rozpisywać na ten temat ale za to fontannę w centrum Niska nam zafundują.Kanał ściekowy zapada się na odcinku Tesco-szpital i też niema na to pieniędzy ale za to magistrat remontują.Rajcy Niska zapominają jakie są priorytety dla mieszkańców.Oprócz brania diet i radzenia o sprawach błachych wszystkich mają w dupie.

~lol

OOO KAKAO :d