Pisaliśmy już na temat tego, że mieszkańcy osiedla Śródmieście walczą o drzewa, których część ma zostać usunięta przed rozpoczęciem prac budowlanych w Parku Edukacyjnym, zlokalizowanym za kinem Ballada. Czy ich walka poszła na marne?
Bój o trzy drzewa…
Z inwentaryzacji jaka została wykonana na terenie gdzie stanie Park Edukacyjny wynika, że w chwili obecnej rośnie tam około 80 drzew. Z udziałem projektanta, pracownika do spraw zieleni z Urzędu Miasta wytypowano do wycinki około 40 drzew i krzewów. Są to drzewa zniszczone, stare, skarłowaciałe. Spośród nich wszystkich tylko 3, które są w „dobrej kondycji” muszą być usunięte, gdyż uniemożliwiają realizację projektu w tym kształcie, jaki został założony. O te właśnie drzewa gorliwie walczyli mieszkańcy osiedla, gdyż sami je sadzili, potem pielęgnowali aż stały się duże i dorodne.
Prezydent jest otwarty na rozmowy
Tymczasem trwają rozmowy miasta z Urzędem Marszałkowskim w tej sprawie. Jeśli strony dojdą do porozumienia i dotacja nie zostanie cofnięta to drzewa, których tak bronią mieszkańcy pozostaną. Miasto jest właśnie w trakcie rozmów z biurem, które realizowało ten projekt. W jednym miejscu, tam gdzie będzie zlokalizowany mini-amifiteatrzyk rośnie ładny dąb, który warto byłoby uratować. Niestety dąb stoi w miejscu, gdzie ma stanąć niewielka trybuna. Żeby drzewo uratować trzeba zmienić projekt, uzyskać pozwolenie na budowę i zgodę Urzędu Marszałkowskiego. Prezydent miasta jest otwarty, wyraził bowiem chęć rozmowy z projektantem. Okaże się więc ile kosztowałaby zmiana projektu oraz jak długo by trwała jego przeróbka.
Różne opcje, różne propozycje
Miasto rozważało wiele opcji aby uratować drzewo. Można by przesunąć o około 2-3 metry trybunę i wtedy drzewo zostałoby nietknięte. Niestety taki krok wymaga pozwoleń. Można byłoby również zrobić pewnego rodzaju szczelinę dla samego drzewa, wtedy to rosłoby sobie nadal spokojnie pośród siedzeń, jednak to również byłaby już zmiana projektu, która w świetle prawa wymagałaby stosownych pozwoleń.
Oprócz dębu miasto chciało uratować jeszcze dwa inne, dorodne drzewa. Żeby jednak tak się stało musi być wydana akceptacja projektanta, zmiana projektu, zmiana pozwolenia na budowę oraz zgoda Urzędu Marszałkowskiego.
kilku starych gniotow ma focha i mowi nie bo nie, dla zasady, byle sie sprzeciwic, nie pasuje, won na wioche, do Pysznicy albo do RNI, tam maja cisze i spokoj
do Jan
A ty majtek nie pierzesz? Jeszcze mama ci pierze, a suszy gdzie? Może na balkonie żółto-pomarańczowo-brązowym?
A ty Jadziu jeszce nie miałaś udaru, to wytnij drzewa i może ci się przydarzy.
W genialnym zamyśle budowniczych Stalowej Woli podzielono miasto na dzielnice dyrektorską, urzędniczą i robotniczą. Odpowiednio do zapotrzebowania na rozrywki kulturalne zaplanowano otoczenie tych osiedli.Hutnik dla dyrektorów, a ludowa gospoda dla innych. I tak powinno pozostać. Ale władze miasta wzorem znanych nam z przeszłości ideowców i w imię demokraji postanowiły dać prawo do decydowania o dzielnicy ludzi starszych młodym.Tym, którzy potrzebują spokojnego wypoczynku wśród zieleni zaplanowano ludowy festyn na gołym błoniu zwany parkiem edukacyjnym, między stare bloki z małymi parkingami wstawić budy z kebabem lub gyrosem natomiast teatr postanowiono wybudować obok torów kolejowych. A tyle wolnych placów jest na osiedlach spółdzielni mieszkaniowej.Młodzi mieszkańcy, potomkowie przodujących robotników edukujcie swoje dzieci, bo jak je wychowacie tak jak sami zostaliście wychowani to za parę lat nazwą was już nie tak grzecznie \"moherowymi beretami\" ale dużo, dużo gorzej. Zamiast wyzywać starszych, którzy to miasto zbudowali , odczepcie się od nich i sami sobie coś zbudujcie na tych waszych krasiwych osiedlach. Acha - i budujcie póki macie za co domy opieki, bo coś mi się zdaje że tam skończycie.
Projektant zrobił knota, zgarnoł forsę ,mieszka daleko ,nasze mieszkańców uwagi nigdy Go nie obchodziły. Na papier przelał pare ciekawych pomysłów ale jakie to pociąga skutki było już nieistotne. Mam pytanie - na pierwszym obrazku "planie" brakuje zakładu fotograficznego MIMOZA i śmietnika - jak to się ma do żeczywistości?
w centrum trudno jest znalesc lokal o wiekszej powierzchni i za dobra cene, mam namysli minimum 200m2. Z pewnoscia sala zabaw powstanie na jakims osiedlu, nie beda to ubocza, bede sie liczyc z tym aby latwo bylo tam dotrzec. Pieniazki na biznes sa, ambicje i plany. Jestem na etapie poszukiwania lokalu, mam nadzieje, ze na wiosne sala zabaw ruszy pelna para. Jesli chodzi o opieke na pewno beda musialy byc to osoby wykwalifikowane pedagogia, psychologia. Jednak jesli chodzi o krotki czas zabawy, opieke nad dziecmi beda sprawowac sami rodzice. Ceny beda niskie ze wzgledu na to, ze odejdzie koszt wynajmu lokalu i jaki kolwiek kredyt nie wchodzi w gre. Takze mam nadzieje, ze wszystkie dzieci beda miec swietne miejsce do spedzania wolnego czasu. Jesli ktos orientuje sie i wie jaki lokal podlega sprzedazy o powierzchni okolo 200m2 bardzo prosze o info.
W ceentrum miasta (nie tak daleko jak W.A. powinno byc dobrze, jezeli oczywisce nie przesadzisz z ceną. Pozostawienie dzoeciaczków na noc - swietny pomysł (oczywiscie jezeli bedą pod dobrą opieką) dzieciaczkom może się to spodobać a podejzewam ze rodzice przy weekendzie terz sobie chętnie raz na jakiś czas gdzies wyskoczą. Trzymam kciuki i sam napewno czesto bede zagądał ze swoimi pociechami.
A co myslicie o krytym placu zabaw dla dzieci?? Kiedy to w zimie bedzie juz ciemno i mrozno, gdy bedzie padal deszcz, bedzie mozna przyjsc sie pobawic i napic goracej czekolady, a w lecie spedzac chwile w pomieszczeniu klimatyzowanym z pysznymi owocowymi deserami? Wiadomo mi, ze istnieje juz "Wesola Akademia" jednak wedlog mnie ta sala zabaw jest na bardzo niskim poziomie, jest malo estetyczna, powierzchnia w niej jest zle wykorzystana, brak konstrukcji prawdziwego zdarzenia, obserwowanie dzieci jest ograniczone poprzez dzielaca sciane. Poza tym obrzeza miasta, zeby dzieci z przedszkoli mogly tam wyruszyc lub rodzice bez samochodu czeka ich dluga droga lub taxi. Chcialabym w Stalowej Woli otworzyc sale zabaw dla dzieci prawdziwego zdarzenia. Ogromna konstrukcja, kacik dla maluchow, wiele innym atrakcji z zajeciami dla dzieci, zajecia edukacyjne, polkolonie, mozliwosc zostawiania dzieci na caly dzien, lub na czas zakupow, mozliwosc zostawiania dzieci na bajkowa noc np. w sobote aby rodzice mogli swobodnie wyjsc. Piekne kolorowe salki urodzinowe, myslicie, ze przebije sie z tym pomyslem w Stalowej Woli?
Dodam jeszcze , ze chcialabym sie wzorowac na "Nibylandia" w Katowicach, zobaczcie sobie zdjecia http://www.salaz(...)ice.html
Zgadzam się z Zyta . U nas w mieście ostatnio moda na betonowanie i kostkowanie, Czy ktos w ogóle zwrócil uwage , że jest chłodniej jak sie idzie wzdłuż trawnika czy między drzewami, a jak jest gorąco od betonu i kostki brukowej, czy też asfaltu. Kostka brukowa oddaje ciepło i niedosyc grzeje z góry to i z dołu. Ten park rozrywki nie jest potrzebny zaraz obsiądzie go menelstwo z piwem , będzie zdewastowany , i w ciągu roku będzie to żałosny widok tak ajk stalo sie z fontanna. Inwestujmy w drzewa i trawniki a nie w beton. Jeszcze troche i będziemy oddychac pyłem i kurzem, a dzieci beda alergiczne i trzeba bzie wyjeżdżać w góry czy gdzies tam gdzie czyste powietrze.
Może to i ładne, ale po co komu ładna otwarta pustynia, praktycznie bezużyteczna w lecie gdy są upały, bo nawet dzieci nie chcą wychodzić na taką plażę. Pod osłoną drzew to można odetchnać od słońca nawet w taki upał jak dzisiaj, a lata ostatnio mamy upalne. Niedaleko mnie jest dość fajny plac zabaw dla dzieci, ale teraz stoi pusty całymi dniami a dzieci bawia się pod klatką która usytuowana jest od północy i w cieniu, bo kiedyś jakiś projektant wymyślił że trzeba powycinać wszystkie drzewka a nowe to urosną jak te maluszki będą już dorosłe. Zastanówcie się nad drzewami bo one rosną wolniej niż ludzie. A co do zmiany tego terenu nic nie mam przeciwko, tylko zróbcie panowie decydenci to z głową i oby nie była PUSTA!!!!!
... po co zmieniać ? Od drzewa do drzewa biegną sznurki, suszą się majtki, reformy, stringi ... różowe, białe, czerwone, niebieskie ....naprawdę super się wypoczywa.
Ja uważam że to zły pomysł nie można było tego przenieść do parku przy szkole muzycznej tylko tam to robić jest dobrze jak było do tej pory jak to zrobią to jeszcze kolejne koszty beda bo monitoring itd! Fajny łub dla wandali!
A dlaczego przed przystyąpieniem do realizacji tego projektu nie skonsultowano się z mieszkańcami tych bloków, tylko postawiono ich przed faktem dokonanym.A teraz robi się wielkie halo i problemy z niemożnością poprawy czegokolwiek.Prezydent obiecuje rozmawiać ale w głębi duszy ma wszystkich w dupie.Trochę pobiją pianę a gdy stwierdzą,że zmiany są zbyt kosztowne i tak zrobią po swojemu.Ciekawi mnie ilu ludzi będzie korzystać w przyszłości z tego zakątka , czy może budują to tylko dla zaspokojenia czyjejś wygórowanej ambicji.
Zanim wytniecie drzewa, zastanówcie się ile potrzeba czasu by wyrosły... A może należałoby je po prostu przenieść? W USA to normalne, na zachodzie Europy także. Tylko u nas coś z tą cywilizacją, świadomością i rozsądkiem na bakier. Nie jestem "moherem" i bardzo dużo mnie od nich dzieli...
prawda jest taka, ze coraz czesciej za nas zaczynaja decydowac tzw. (przepraszam) mohery. uwazam, ze to bardzo dobry pomysl z korzyscia dla wiekszosci. a starsi tylko protest i donosy. i ploteczki.
Komentarze
a na środku postawić betonowy pomnik batmano-szreko-supermena!!!!!
teraz kazdy ma kulture w d... lepiej byloby walnac palze na bloniach, oczyscic San i zrobic nam na lato plaze.. O!
kilku starych gniotow ma focha i mowi nie bo nie, dla zasady, byle sie sprzeciwic, nie pasuje, won na wioche, do Pysznicy albo do RNI, tam maja cisze i spokoj
do Jan
A ty majtek nie pierzesz? Jeszcze mama ci pierze, a suszy gdzie? Może na balkonie żółto-pomarańczowo-brązowym?
A ty Jadziu jeszce nie miałaś udaru, to wytnij drzewa i może ci się przydarzy.
W genialnym zamyśle budowniczych Stalowej Woli podzielono miasto na dzielnice dyrektorską, urzędniczą i robotniczą. Odpowiednio do zapotrzebowania na rozrywki kulturalne zaplanowano otoczenie tych osiedli.Hutnik dla dyrektorów, a ludowa gospoda dla innych. I tak powinno pozostać. Ale władze miasta wzorem znanych nam z przeszłości ideowców i w imię demokraji postanowiły dać prawo do decydowania o dzielnicy ludzi starszych młodym.Tym, którzy potrzebują spokojnego wypoczynku wśród zieleni zaplanowano ludowy festyn na gołym błoniu zwany parkiem edukacyjnym, między stare bloki z małymi parkingami wstawić budy z kebabem lub gyrosem natomiast teatr postanowiono wybudować obok torów kolejowych. A tyle wolnych placów jest na osiedlach spółdzielni mieszkaniowej.Młodzi mieszkańcy, potomkowie przodujących robotników edukujcie swoje dzieci, bo jak je wychowacie tak jak sami zostaliście wychowani to za parę lat nazwą was już nie tak grzecznie \"moherowymi beretami\" ale dużo, dużo gorzej. Zamiast wyzywać starszych, którzy to miasto zbudowali , odczepcie się od nich i sami sobie coś zbudujcie na tych waszych krasiwych osiedlach. Acha - i budujcie póki macie za co domy opieki, bo coś mi się zdaje że tam skończycie.
Projektant zrobił knota, zgarnoł forsę ,mieszka daleko ,nasze mieszkańców uwagi nigdy Go nie obchodziły. Na papier przelał pare ciekawych pomysłów ale jakie to pociąga skutki było już nieistotne. Mam pytanie - na pierwszym obrazku "planie" brakuje zakładu fotograficznego MIMOZA i śmietnika - jak to się ma do żeczywistości?
w centrum trudno jest znalesc lokal o wiekszej powierzchni i za dobra cene, mam namysli minimum 200m2. Z pewnoscia sala zabaw powstanie na jakims osiedlu, nie beda to ubocza, bede sie liczyc z tym aby latwo bylo tam dotrzec. Pieniazki na biznes sa, ambicje i plany. Jestem na etapie poszukiwania lokalu, mam nadzieje, ze na wiosne sala zabaw ruszy pelna para. Jesli chodzi o opieke na pewno beda musialy byc to osoby wykwalifikowane pedagogia, psychologia. Jednak jesli chodzi o krotki czas zabawy, opieke nad dziecmi beda sprawowac sami rodzice. Ceny beda niskie ze wzgledu na to, ze odejdzie koszt wynajmu lokalu i jaki kolwiek kredyt nie wchodzi w gre. Takze mam nadzieje, ze wszystkie dzieci beda miec swietne miejsce do spedzania wolnego czasu. Jesli ktos orientuje sie i wie jaki lokal podlega sprzedazy o powierzchni okolo 200m2 bardzo prosze o info.
W ceentrum miasta (nie tak daleko jak W.A. powinno byc dobrze, jezeli oczywisce nie przesadzisz z ceną. Pozostawienie dzoeciaczków na noc - swietny pomysł (oczywiscie jezeli bedą pod dobrą opieką) dzieciaczkom może się to spodobać a podejzewam ze rodzice przy weekendzie terz sobie chętnie raz na jakiś czas gdzies wyskoczą. Trzymam kciuki i sam napewno czesto bede zagądał ze swoimi pociechami.
A co myslicie o krytym placu zabaw dla dzieci?? Kiedy to w zimie bedzie juz ciemno i mrozno, gdy bedzie padal deszcz, bedzie mozna przyjsc sie pobawic i napic goracej czekolady, a w lecie spedzac chwile w pomieszczeniu klimatyzowanym z pysznymi owocowymi deserami? Wiadomo mi, ze istnieje juz "Wesola Akademia" jednak wedlog mnie ta sala zabaw jest na bardzo niskim poziomie, jest malo estetyczna, powierzchnia w niej jest zle wykorzystana, brak konstrukcji prawdziwego zdarzenia, obserwowanie dzieci jest ograniczone poprzez dzielaca sciane. Poza tym obrzeza miasta, zeby dzieci z przedszkoli mogly tam wyruszyc lub rodzice bez samochodu czeka ich dluga droga lub taxi. Chcialabym w Stalowej Woli otworzyc sale zabaw dla dzieci prawdziwego zdarzenia. Ogromna konstrukcja, kacik dla maluchow, wiele innym atrakcji z zajeciami dla dzieci, zajecia edukacyjne, polkolonie, mozliwosc zostawiania dzieci na caly dzien, lub na czas zakupow, mozliwosc zostawiania dzieci na bajkowa noc np. w sobote aby rodzice mogli swobodnie wyjsc. Piekne kolorowe salki urodzinowe, myslicie, ze przebije sie z tym pomyslem w Stalowej Woli?
Dodam jeszcze , ze chcialabym sie wzorowac na "Nibylandia" w Katowicach, zobaczcie sobie zdjecia http://www.salaz(...)ice.html
czyz to nie raj dla maluchow ???
Powycinają drzewa i aluminiowe opary będą mogły swobodnie przenikać do płuc mieszkańców. Okropność. To niedopuszczalne. Na to zgody nie ma.
Zgadzam się z Zyta . U nas w mieście ostatnio moda na betonowanie i kostkowanie, Czy ktos w ogóle zwrócil uwage , że jest chłodniej jak sie idzie wzdłuż trawnika czy między drzewami, a jak jest gorąco od betonu i kostki brukowej, czy też asfaltu. Kostka brukowa oddaje ciepło i niedosyc grzeje z góry to i z dołu. Ten park rozrywki nie jest potrzebny zaraz obsiądzie go menelstwo z piwem , będzie zdewastowany , i w ciągu roku będzie to żałosny widok tak ajk stalo sie z fontanna. Inwestujmy w drzewa i trawniki a nie w beton. Jeszcze troche i będziemy oddychac pyłem i kurzem, a dzieci beda alergiczne i trzeba bzie wyjeżdżać w góry czy gdzies tam gdzie czyste powietrze.
Może to i ładne, ale po co komu ładna otwarta pustynia, praktycznie bezużyteczna w lecie gdy są upały, bo nawet dzieci nie chcą wychodzić na taką plażę. Pod osłoną drzew to można odetchnać od słońca nawet w taki upał jak dzisiaj, a lata ostatnio mamy upalne. Niedaleko mnie jest dość fajny plac zabaw dla dzieci, ale teraz stoi pusty całymi dniami a dzieci bawia się pod klatką która usytuowana jest od północy i w cieniu, bo kiedyś jakiś projektant wymyślił że trzeba powycinać wszystkie drzewka a nowe to urosną jak te maluszki będą już dorosłe. Zastanówcie się nad drzewami bo one rosną wolniej niż ludzie. A co do zmiany tego terenu nic nie mam przeciwko, tylko zróbcie panowie decydenci to z głową i oby nie była PUSTA!!!!!
... po co zmieniać ? Od drzewa do drzewa biegną sznurki, suszą się majtki, reformy, stringi ... różowe, białe, czerwone, niebieskie ....naprawdę super się wypoczywa.
To w waszym dobrze pojętym interesie, obywatele.
Łub to ty jesteś pieniaczu.Wężykiem, wężykiem.
Ja uważam że to zły pomysł nie można było tego przenieść do parku przy szkole muzycznej tylko tam to robić jest dobrze jak było do tej pory jak to zrobią to jeszcze kolejne koszty beda bo monitoring itd! Fajny łub dla wandali!
Kolo mojego bloku mial byc rozbudowany aqua park, ale oczywiscie mocherowe berety rowniez sie nie zgodzily, stare zdewociale baby :/
A dlaczego przed przystyąpieniem do realizacji tego projektu nie skonsultowano się z mieszkańcami tych bloków, tylko postawiono ich przed faktem dokonanym.A teraz robi się wielkie halo i problemy z niemożnością poprawy czegokolwiek.Prezydent obiecuje rozmawiać ale w głębi duszy ma wszystkich w dupie.Trochę pobiją pianę a gdy stwierdzą,że zmiany są zbyt kosztowne i tak zrobią po swojemu.Ciekawi mnie ilu ludzi będzie korzystać w przyszłości z tego zakątka , czy może budują to tylko dla zaspokojenia czyjejś wygórowanej ambicji.
zawsze mozna znalezc kompromis. Tak jak piszecie, mozna zmienic projekt aby ocalic drzewo. Poczekac na pozwolenia i wszyscy beda w miare zadowoleni.
Zanim wytniecie drzewa, zastanówcie się ile potrzeba czasu by wyrosły... A może należałoby je po prostu przenieść? W USA to normalne, na zachodzie Europy także. Tylko u nas coś z tą cywilizacją, świadomością i rozsądkiem na bakier. Nie jestem "moherem" i bardzo dużo mnie od nich dzieli...
prawda jest taka, ze coraz czesciej za nas zaczynaja decydowac tzw. (przepraszam) mohery. uwazam, ze to bardzo dobry pomysl z korzyscia dla wiekszosci. a starsi tylko protest i donosy. i ploteczki.
Tyle zamieszania o te drzewa, tyle pieniędzy pójdzie zeby to przeprojektować, ja bym je wycięła.