Sięgnął po złoto

Filip Sioda to piętnastoletni pięściarz ze Stalowej Woli, który został mistrzem Polski kadetów! Stalowowolanin z Olimpiady Młodzieży w boksie, która odbyła się w Wieliczce przywiózł złoto.
Pięściarz startował w kategorii do 80 kilogramów -waga półciężka. W finałowej walce zwyciężył z Miłoszem Wodeckim (Myszków) z wynikiem 3:2.
Filip Sioda uczy się w Gimnazjum nr 7 na Ozecie. O jego zamiłowaniu do boksu nie wszyscy w szkole wiedzą, chociaż jest to rodzinna tradycja. Jego ojciec w młodości trenował boks, później pasją do boksu zaraził swoich synów, w tym także Filipa, który ma na swoim koncie duży sukces. Jak zapowiada jego trener w przyszłym roku obaj mają w planach go powtórzyć. Młody pięściarz podkreśla, że połączenie nauki oraz treningów maksymalnie wypełnia jego czas i na inne rzeczy nie starcza czasu. W tym roku chce przyłożyć się jednak do nauki aby dostać się do dobrej szkoły średniej. Przed mistrzostwami Polski sportowiec trenował intensywnie codziennie. Na sparing musiał dojeżdżać do Rzeszowa.
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak postanowił docenić sukces zarówno trenera, jak i samego pięściarza przyznając im nagrodę pieniężną. W piątek z rąk prezydenta mistrz i jego opiekun sportowy odebrali nagrodę. Filip Sioda otrzymał 4 tys. złotych, natomiast trener połowę tej sumy.
- Chciałem podziękować, bo to jest dla mnie taki fajny sygnał, że boks w Stalowej Woli się odradza i ma ambicje wzwyż. Nie będę ukrywał, że po cichu liczyłem, że Feniks tutaj zaistnieje prędzej, w związku z czym coś będziemy musieli w Feniksie zmienić, bo to jest sekcja, która ma wszelkie warunki ku temu by zdobywać tytuły i jakoś nie potrafi ich zdobyć, a tutaj skromnym nakładem środków prawie indywidualnie udaje się to zrobić. Będę chciał to jeszcze doceniać w innej formie. Chciałem niemniej podziękować, za to wspaniałe osiągnięcie. Cieszę się, że boks staje się pierwszoplanową dyscypliną sportu w Stalowej Woli. Mam nadzieję, że to początki rozwoju boksu i rozwoju Filipa, któremu nie życzę szybkiego przejścia na zawodowstwo. Chciałbym, żebyś w barwach Stalowej Woli zaistniał – mówił prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak.Prezydent ma nadzieję, że ta skromna nagroda będzie bodźcem do dalszych sukcesów. Włodarz miasta przyznaje, że ze zwycięstwa pięściarza jest zadowolony podwójnie, gdyż podobnie jak on sam młody mistrz pochodzi z Ozetu.
[MagPie]Przewiń do komentarzy






Komentarze
Popieram Cie Kasiu, Boks powinien być zakazany to nie sport. Co za przyjemność patrzeć jak się dobrowolnie ludzie obijają po twarzach jak sobie odbierają zdrowie. Tylko takie prymitywy jak RST się tym podniecają.
Szreku jaka koszulka WOW
hehe sie chłopak rozletnił
i nawet się uśmiechnął powinno sie tą date w kalendarzu zapisać. Prezydent miał dobry humor - 27 lipca 2012 roku.. Za rok beda obchody tej daty...
Nie wygląda na swoj wiek ten kolega
Chodziło mi jak wygląda ten chłopiec. Powodzenia przedewszystkim w nauce by miał również inne możliwości w życiu a nie tylko bicie po mordzie
Nic podobnego "kaśko"!
Pisz sobie na Białym Kozaczku czy Pudelku dziewczynko.
Brawo Filip!
Powodzenia i wielu sukcesów również w nauce!
Okropny sport