W nocy było w miarę spokojnie

Image

Po wczorajszych ostrzeżeniach meteorologicznych w całym kraju liczone są straty. Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Rzeszowie, wichura uszkodziła cztery dachy.

Zerwane 4 dachy i połamane konary drzew

Spodziewano się nawałnic i trąb powietrznych. Poza gwałtowną ulewa w godzinach wieczornych w powiecie nie było na szczęście większych strat. Największe szkody ponieśli: właścicielka budynku w powiecie stalowowolskim (Krzaki), dwóch mieszkańców Medyki oraz jeden mieszkaniec powiatu brzozowskiego. W wyniku silnych podmuchów wiatrów zerwane zostały poszycia dachowe ich budynków.

Poza tym strażacy interweniowali tam, gdzie konary drzew leżały na jezdniach utrudniając poruszanie się pojazdów.

Podczas wczorajszych burz nie ucierpiał żaden mieszkaniec Podkarpacia. Według synoptyków możemy spodziewać się jeszcze lokalnych burz i opadów deszczów, jednak największe zagrożenie na szczęście minęło.

Przypomnijmy

W czwartek służby meteorologiczne informowały, że w naszym regionie mogą wystąpić porywiste wiatry, burze, ulewne deszcze, a nawet trąby powietrze. W związku z prognozą wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska wprowadziła stan wzmożonej gotowości do działania służb i inspekcji.

W czwartek prezydent Stalowej Woli wydał komunikat dla właścicieli, zarządców obiektów budowlanych inwestorów i kierowników budów o treści: „Uwaga! Od godziny 15 dnia 19 lipca do 6 rano 20 lipca, przewiduje się na terenie miasta wystąpienie burz, lokalnie z opadami gradu, podczas których opady deszczu wyniosą do 30 mm, a wiatr w porywach osiągnie od 70 do 90 km/h (na podstawie ostrzeżenia meteorologicznego Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW PIB Oddział w Krakowie)” [Fab] p

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Remek

lepiej niech pada i bedzie chlodno niz te sakrckie upaly

~Wakacjowicz

a tak wogole to ile jeszcze bedzie tak padac i byc okropnie, w koncu mamy lato i wakacje! co sie dzieje na tym swiecie wszystko do gory kopytami wywrocone

Andrzejek

~Jarek, to kwota od zdarzeń losowych. Od powodzi, pożaru, pioruna, wichury itp. Z dodatkowym ubezpieczeniem na wyposażeniem domu do wysokości 50 tysięcy.

~Jarek

Andrzejek ma racje, 170 zl to nic ale tzrebaby ubezpieczyc od powodzi, od deszczu, od kleski suszy, od dupy i maryny a to juz wieksza kwota jak sie to zliczy

Andrzejek

Ubezpieczenie od huraganu to 170 zł rocznie przy wartości ubezpieczenia 300 tysięcy.

To aż taki majątek? Na pierdoły więcej się wydaje.

~kaznodzieja

Ludzie mają problem, zostają bez niczego, a później ciężko żyć, wiec pomoc jest konieczna dla nich...Nie można żyć jak samolub.Dobro zawsze do nas wraca i to jeszcze w dwójnasób...Polecam bycie dobrym!

~Filip

jakby polikwidowal te pomoce spoleczne to by sie okazalo ze my calkiem bogate panstwo, ludzie nauczeni łapę wyciągacpo wszystko. Z drugiej strony ci co haruja jak woły nic nie maja bo z pensji sie nie da oldozyc, z czego placic ubezpieczenie jak w garku pusto a wlodowce tylko światlo?

~Waldek

Jak sie nie ubezpieczysz to pozniej nie dziw sie ze stracisz majatek zycia. ludziom sie wydaje, ze za ich straty ma odpowiadac samorzad, rzad itd a to nie tak, to jest wlasnosc prywatna o ktora trzeba zadbac samemu miedzy innymi ubezpieczajac sie, nikt nie ma obowiazku dawac nam pozniej pomocy zeby odbudowac dom, bo wtedy panstwo poszloby z torbami, a przypominam, ze to jest wszystko z naszych podatkow. ja rozumiem, ze jest ciezko ale mieszkajac na wsi, jaac dom, gospodarstwo musimy pamietac o przyszlosci o tym ze są nawalnice, ulewy, ze mozna w kilka chwil stracic dorobek calego zycia, a pozniej są pretensje roszczeniowe...

~Frajer

jak ktos ledwo wiaze koniec z koncem to jak ma sie ubezpieczyc, niby za co?

~Basia

Stalowa Wola ma szczescie, ze ominely nas wszystkie kataklizmy, w borach tucholskich to co sie wydarzylo to sieje groze, starszne, okropne musi byc przezycie, jakby wpadl w taki las w tym momencie nic by z czlowieka nie zostalo, nie przezylby...okropnie nas Bog napomina a my ciagle źli jestesmy.. zobaczycie niedlugo bedzie koniec swiata

~Wacek

problem jest tego typu, ze ludzie sie nie ubezpieczaja, a pozniej jest problem, meiszka sie w bloku to ci przyjdzie spoldzielnia i naprawi, wszystko zrobi an drugi dzien rano, ale jak sie mieszka na wsi, nie ma sie czynszu to przynajmniej ztreba sie ubezpieczyc, zeby nie bylo takich pozniej niespodzianek... ja palce czynszu 720zł(minus pec 400 zl), jakbym mial na wsi te kase w rece i mial dom to bym przynajmniej sie ubezpieczyl porzadnie

~Jurek

a mnie połamało jabłonkę ;(

~Aleksander

no jakos moznaby pomoc, jakas instytucja powinna sie tym zainteresowac i podac numer konta

~jancia

no tak, dla szefa interwencji 4 dachy to spokojna noc i cisza, ale dla tych ludzi to tragedia, trzeba by pomsylec nad tym jak teraz pomoc tym ludziom z Krzakow, przyjdzie zima i gdzie beda mieszkac, ciekawe czy byly ubezpieczone te panie