Lokalni poeci – przeczytaj ich wiersze

Image

Czy wiesz, że w Stalowej Woli wiersze pisze wielu poetów? Co roku wydawane są tomiki poezji lokalnych twórców, poznaj kilku z nich oraz wygraj tomiki poezji autorów z naszego regionu.

Ryszard Mścisz urodził się 2 lipca w Stalowej Woli, od dzieciństwa mieszkał w Jeżowem, gdzie pracuje jako nauczyciel polonista w Zespole Szkół. Tutaj opiekuje się grupą młodzieży uzdolnionej literacko oraz gazetką „Post scriptum”, która zdobywała nagrody jako najlepsza gazetka szkolna w Polsce! Ryszard Mścisz jest ponadto poetą, krytykiem literackim, satyrykiem, regionalistą i publicystą. Ma na koncie kilka tomików poezji, m.in. Życie to tylko impresje, Wibracje, Na strunach lat, Zezem na świat, Roześnienie, Strumienie poezji, Swojski diabeł i inne humoreski. Jego poezja została doceniona, bowiem poeta wielokrotnie zdobył wiele nagród m.in. był kilkakrotnie laureatem I i III nagrody Międzynarodowych Spotkań Poetów Wrzeciono, ponadto zdobył nagrodę Specjalną Mistrza Poetyckiego Wrzeciona i otrzymał Literacką Nagrodę Miasta Stalowa Wola Gałązka Sosny. Urodziny (Strumienie poezji) - Ryszard Mścisz świeczek tak wiele ale żadna z nich nie ostatnia stałem się jakąś liczbą a może to tylko znów wyższy licznik którego nijak nie da się cofnąć ustawić przed wielką aukcją nie pamiętam tortu numer jeden był a może go nie było bo dopiero któryś bywa pierwszym jak czasem w miłości stałem jak świeczka ze świeczkami w oczach ktoś pamiętał tak dokładnie choć o trzy wolno się było pomylić znał smaki poprzednich tortów a nawet dokładne na nie przepisy imię moje już więcej niż czterdzieści i cztery skończył się romantyzm i cała skierowana w przyszłość mesjańska tajemnica wydłubałem dwa wielkie orzechy jakieś twarde cukierki zupełnie bez smaku słowa skremowane na wierzchu połknąłem na sam początek Bogdan Stangrodzki urodził się 4 lipca 1948 roku w Ciechanowie. Jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Warszawie. Lekarz psychiatra, zawsze uśmiechnięty, gotowy dla każdego znaleźć czas na poradę i rozmowę. Jest członkiem Unii Polskich Pisarzy Lekarzy. Mieszka i pracuje w Stalowej Woli. Swój debiut na polu literackim miał w 1992 r. Jego wiersze były publikowane w prasie lokalnej i krajowej oraz recenzowane w ogólnopolskich periodykach literackich. Na swoim koncie ma już kilka tomików poezji, pierwszy został wydany w Łodzi 1997 r. pt. Zapłakały gwiazdy. Kolejne były publikowane w Stalowej Woli oraz w Rzeszowie, są to: Gałązka świtu, Ułomki z Mlecznej Drogi, Stalowa Wola, Czas nirwany, czas nadziei, Aż pierwsze rzeczy przeminą, Dotyk chlorofilu, Dłonią ongiś podaną, Kwiat biorąc w dłonie, Przynaglenie ciszą, Lubię gdy śpiewa skowronek oraz W opałach mgły. Za Czas nirwany, czas nadziei Bogdan Stangrodzki otrzymał Nagrodę Literacką Miasta Stalowa Wola Gałązkę Sosny. Tomik W opałach mgły przyniósł mu kolejną nagrodę ZLP/O Rzeszów w ubiegłym roku. Rabuś (Przynaglenie ciszą) - Bogdan Stangrodzki drzewa szumiały szczodrze tylko uliczne lampy bliżej ludzkiej słabości stojące porozumiewawczo migotały między sobą drżąc ze strachu lecz nikt się nie spodziewał że tu właśnie i teraz nastąpi katastrofa marzeń na scenę szarości wkroczył rześki promyk diamentowym blaskiem przecinał kable (między innymi nie można było połączyć się z Edenem) każdy ciemny kąt napełniał ognistym powabem unosząc ramiona gmatwał utarte ścieżki i stało się - auto (zacne) potrąciło datę urodzenia i poległa jesień sprawcę ujęto okazał się nim rabuś który od czasu banicji mieszkał w synach światłości Kazimierz Linda urodził się w 1945 r. w Babicach koło Przemyśla. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Informatyki Stosowanej i Zarządzania w Warszawie. Poezją zajmował się od młodości. Przez wiele lat był związany z różnymi wydawnictwami oraz radiem. W 1998 r. własnym nakładem wydał swój pierwszy tomik poezji "Dylematy". 10 lat później ukazał się II tomik pn. „Dryf". W 2010 wydał następny tomik "Próg" (w wersji polsko - angielskiej). Wielokrotnie uczestniczył w Międzynarodowych Spotkaniach Poetów "Wrzeciono" organizowanych corocznie w Nowej Sarzynie, Dorocznym Spotkaniu Poetów "Przystanek Poezja" w Przemyślu, Międzynarodowej Sesji "Literatura Kresów Polski, Słowacji i Ukrainy. Za swoje wiersze otrzymywał wyróżnienia i nagrody. Jest członkiem Stowarzyszenia Literackiego "Witryna" w Stalowej Woli. W roku 2011 zostałem członkiem Stowarzyszenia Autorów Polskich, należy do Oddziału SAP Warszawa II. W 2006 roku otrzymał Dyplom Honorowy Starosty Stalowowolskiego za całokształt działalności w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony dóbr kultury na terenie Powiatu Stalowowolskiego. Kazimierz Linda od wielu lat mieszka w Stalowej Woli. Jesień (Dryf) - Kazimierz Linda już czternasta pora spotkań wspomnień przypomnień nie zamilkło słowo przywołane szeleszczeniem kartki powrócą uśmiechy łzy uściski nie zabraknie kwiatów i otwartych buź jeszcze raz okaże się że poeta to zwykły żywy jeszcze człowiek Marian Berkowicz urodził się w 1935 roku na południu Podkarpacia w miejscowości Lisowie koło Jasła. Jest poetą od 50 lat, debiutował w 1960 r. na łamach tygodnia „Nowa Wieś”. Należy do Związku Literatów Polskich. Wydał kilkanaście tomików poezji m.in.: Świątki przydrożne, Aby świat stał się przyjezdny, Mijając przykre, Ptaki lecące do łagodności, Gehenna bardziej się nachyla, Świat z nadziei, Dłuższa podróż, Pamięć w oku, Podszepty żądzy, Nawiązanie, Motywy, Wymóg czasu, 89, Deficyt sensu. Tomiki były wydawane w Rzeszowie, Stalowej Woli, Krakowie oraz Krośnie. Marian Berkowicz należy do najbardziej znanych i docenianych literatów w naszym regionie. Był laureatem wielu nagród literackich, m.in.: Złote Pióra (nagrody rzeszowskiego oddziału Związku literatów Polskich 1998 r.) Otrzymał Literacką Nagrodę Miasta Stalowa Wola Gałązka Sosny. Za działalność literacką odznaczony został Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi. Zarwana noc (Widoczne słowo) - Marian Berkowicz ciemność otworzyła parasol nieba by żyły gwiazdy pojęcie oderwane od ziemi pokręca ciekawość na Mlecznej Drodze zagląda w wielkie okno faktury czasu zewsząd księżyc się uśmiecha ja na błękitnej planecie pod czerwonym Marsem gram na liściu wiosny i przytulam wionę słychać dźwięki w tle jakby z płuc niebios skowronki wyleciały

Żeby wygrać tomiki poezji, z których pochodzą wiersze przez nas publikowane wystarczy napisać do nas e-mail fb@stalowemiasto.pl o treści tomik poezji. Wygrywają pierwsze osoby, które do nas napiszą!

WYNIKI KONKURSU: - perla8@... - madziulka991@... - reyrey@... [Fab]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Ania

Bo ludzie chcą igrzysk i chleba, a więc rozrywki prostej i kawałka dzika na patyku do zaspokojenia głodu..ciężkie czasy. kiedyś czytało się i marzyło, a teraz...

~głód

Jakoś teraz mniej się czyta poezji, ludzie stali się twardsi, a wynika to z tego, ze nie ma pracy, trzeba myśleć o chlebie i rodzinie, poezja poszła w zapomnienie z tego powodu, bo nie pozwalamy sobie na delikatność i możliwość marzenia. Twarde realia zamieniają ten kraj w krainę z czasów Zbyszka z Bogdańca, gdzie przeciętny człowiek walczy o przetrwanie, gdzie w tym miejsce na poezje?

~poeta

nie no fajnie, ze mamy lokalnych poetow umiech

~ja2

A gdzie poeta z PSS słynny Jaśkowski

~ppp

co za faza, co Ci ludzie palą, co tu jest napisane??

~janik

Poezje Mariana Berkowicza jest mi znana, inni tez powinni sie zapoznac bo warto.

~Roman N.

jak lekarz to nie znaczy, ze nie posiada duszy artystycznej umiech Gratulacje

~Tobik

Bogdan Stangrodzki umiech tego pana to kojarze ale ze strony medycznej wiele na jego temat historii słyszałem hehe.

~Aleksandre

ale mamy w miescie artystow! do tego nalezaloby dodac kilku prozaikow i sie oakze, ze jestesmy literacko idealni