Bez książki nie jesteś modny?

- Napiszcie o akcji „Teraz Czytam”. To świetna inicjatywa. W multimedialnym świecie zapomina się o wartości jakim jest słowo – napisał do nas Bartek Pilarczyk ze Stalowej Woli. Na co dzień jest fanem fantastyki. – Czytam przynajmniej jedną książkę na tydzień. Na więcej nie mam czasu, bo niestety praca zajmuje mi większość czasu – powiedział.

Spotkaliśmy się z nim. A on pokazał nam swoją biblioteczkę. Są tam tytuły znalezione w antykwariatach i te pachnące jeszcze nowością. – Kocham książki. I wiem, że w mieście jest sporo osób podzielających moją pasję. Chciałem nawołać, by się na bali, żeby afiszowali się ze swoją sympatią do słowa – komentował.

Akcja, o której do nas napisał Czytelnik jest rozpowszechniana w całej Polsce. Fanów czytania można rozpoznać po charakterystycznych koszulkach z podobiznami Bruno Schulza i Stanisława Lema i torbach z przejrzystą kieszonką na książkę. Wkładają oni do niej tą, którą się obecnie czyta. Wszystko po to, żeby czytanie stało się modne. I równie mocno zakorzeniło się w społeczeństwie co granie w gry, czy oglądanie telewizji. – Opowieści mogą dostarczyć znacznie wielu doznań, emocji, co film. Czytając poznajemy szczegóły które oko kamery zawsze upraszcza – mówi B. Pilarczyk. Jego opinię podzielają pracownicy biblioteki. – Książki mają w sobie taką niezwykłą moc. Wciągają w nas niezwykły świat, w który można się bezgranicznie zatopić.

Cała idea „urodziła się” w Instytucie Książki w Krakowie. Miłośnicy zaprojektowali limitowaną serię t-shirtów z podobiznami dwóch wyżej wymienionych autorów. Będzie kontynuacja akcji. Każdy zainteresowany może podzielić się swoim pomysłem, kto powinien znaleźć się na następnej takiej koszulce. Wystarczy, że wyśle maila na adres informacje_(at)_instytutksiazki.pl">informacje@instytutksiazki.pl

Projekt torby „Teraz czytam” wykonała Maia Abramczyk. Został on doceniony na konkursie „Kulturalny gadżet”, który został zorganizowany w ramach kampanii społecznej pod nazwą „Kultura się liczy” zrealizowało Narodowe Centrum Kultury, Kaniewski Haute Design oraz festiwal Gdynia Design Days.

A Wy lubicie czytać? Czy stawiacie jednak na innego rodzaju rozrywki?