W sobotę mieszkańcy robili przetwory

Upalny lipiec w pełni. Kilka dni nieco ostudziło wprawdzie pogodę i pewnie dlatego na miejskim targu coraz więcej tych, którzy postanowili kupić ogórki na przetwory. Po ile są w tym roku ogórki i ile mieszkańcy robią przetworów zapytaliśmy przy hali targowej…
Stalowa Wola ma swój własny targ w środku miasta. Tam spotykają się te gospodynie, które nie wyobrażają sobie własnej piwnicy i zimy bez kilkunastu co najmniej słoików pełnych swoich ogórków. Tych na stalowowolskim targu nie brakuje, bo i ceny są zachęcające. W tym roku pogoda dopisała, mało było opadów, a sporo słonka. Ogórki dopisały i jest ich w tym roku naprawdę sporo. Ceny także zdają się być niższe niż w zeszłym roku, kiedy to bywało chłodno, deszczowo i niesprzyjająco dla wzrostu owoców i warzyw.
W sobotę z targu ogórki wynoszono wielkimi koszami. Ci, którzy będą wkładać je do słoików nabywali je po kilka, a nawet kilkanaście kilogramów. Za kilogram ogórków na przetwory trzeba było w sobotę zapłacić od 50 groszy do złotówki. Do tego oczywiście wiązka kopru za 50- 80 groszy, chrzan za 1-2 zł, czosnek za który wołano od 50 groszy do 1 zł (hurtowo za wiązkę 5 zł) i można zabierać się za domowe przetwory.
- W tym roku ogórków na sandomierskiej giełdzie nie brakuje. Było słonecznie i obrodziły. Ludzie też chętnie kupują, choć wielu przerzuciło się na gotowe ze sklepu. Teraz cały rok można kupić świeże, są też pomidory i sałata więc już nie robi się tylu słoików co kiedyś. Zresztą młode gospodynie nie garną się tak do wekowania jak te dawne- mówi handlowiec z targu.- Sprzedałem dzisiaj kilkanaście skrzynek, bo to targ, ale kiedyś zajeżdżaliśmy dużo większym autem i w ciągu 2-3 godzin towar mi schodził. A wiadomo, swój ogórek to nie to samo co chemia z sklepu, a i smak jest inny, więc zachęcam do samodzielnego robienia przetworów.Wiadomo, swoje własne wyroby są zawsze smaczniejsze, zdrowsze, bez dodatków środków konserwujących. Warto więc sięgnąć po sprawdzone przepisy babć i mam i zrobić choć kilka słoików domowych przetworów.
W sobotę kupowano również wiśnie, jagody, pierwsze morele i brzoskwinie, agrest i porzeczki czarne i czerwone na soki, galaretki i kompoty, sezon w pełni jest także na fasolkę szparagową, którą można zamrozić, także kalafior nadaje się do mrożenia i przechowywania przez dłuższy czas. W zimie z przyjemnością będzie można sięgnąć po gotowy niemal obiad i ugotować smaczną i wartościową potrawę, pachnącą latem i wakacjami.
[Fab]Przewiń do komentarzy






Komentarze
ma ktos jakis dobry przepisy na ogorki konserwowe?
hahhahahahahahahhaahahahaahhahahaahaha!!!!!!!, co za info!!! " w sobotę mieszkańcy robili przetwory", taki news, że trzeba się tym podzielić z całą Stalową wolą. Jutro kolejny news pod tytułem: mieszkańcy wydalają, zrobione wczoraj przetwory" wow, śmieszne są te artykuły
Polecam
http://ostrzezenie.SpAm.SpAm/
"klechto" - a powiedz nam idioto PO ile są pieniądze ?!!!
To ja wam życzę udanych przetworów z tego badziewia od parasoli na rynku. Dwa lata temu gdy na działce już mi się skończyły ogórki pomyślałem że dokupię od parasoli i dorobię. Toż to masakra - ogórki napuchły, później zmiękły - praktycznie wszystkie słoiki z ogórkami z rynku nadawały się do wyrzucenia. Od tamtej pory rynek omijam szerokim łukiem.
moze klechy powiedzą do kogo powinno sie modlić albo jakiemu kapelanowi dawać kasę zeby przetwory sie udały
ble,ble,ble