Miał być remont, nie będzie nic

Budynek byłego ośrodka zdrowia w Rudniku nad Sanem miał olśniewać swoim wyglądem zarówno mieszkańców jak i gości. Okazało się jednak, że gruntowny remont oszacowano na dużo więcej, niż planowano wcześniej wydać. Koniec, końców zrezygnowano z jakichkolwiek prac.
Budżet był i remont też miał byćW budżecie gminy uwzględniono remont elewacji budynku przy ul. Sandomierskiej. Kiedyś służył jako ośrodek zdrowia. Teraz stanowi mienie komunalne gminy i mieszka w nim kilka rodzin. Obiekt jest bardzo ładny, ale niestety zniszczony. – Oj, tak. Remont by się przydał – nie kryją mieszkańcy. Dach pokryty jest rdzą, a ze ścian sypie się tynk.
Wśród radnych zdania podzieloneRadna Anna Moskal apelowała by coś z tym zrobić. Jej zdaniem budynek mógłby być wizytówką miasta. I miał być. Bo w zeszłorocznym budżecie gminy przewidziano pieniądze na remont elewacji budynku. Ale wyszły z tego nici. Dlaczego? Bo pojawiły się głosy, że remont samej elewacji nic nie da. Część radnych uznała, że takie działanie jest bezcelowe. Uważają, że potrzebny jest gruntowny remont. Zaczynając od dachu, który jest w opłakanym stanie.
Było trochę nie ma nicI tak na remont elewacji było 61 tys. zł. Ale jeśli gmina chciałaby wyremontować choćby dach, to koszty wzrosłyby do 130 tys. zł. Dlatego burmistrz uznał, że lepiej nic nie robić. I nie zwiększać zadłużenia.
Komentarze