Kradzież z mieszkania - uważajmy !

Wczoraj w Stalowej Woli doszło do kradzieży z mieszkania portfela z pieniędzmi. W trakcie, gdy właścicielka przebywała w domu, sprawca wykorzystując otwarte drzwi do mieszkania ukradł portfel pozostawiony na łóżku. Stalowowolscy policjanci apelują, aby w przypadku zauważenia podejrzanych osób informować o tym Policję.
W tym roku na terenie powiatu stalowowolskiego odnotowano kilka "zuchwałych" kradzieży i włamań do mieszkań. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców naszego regionu informujemy o takim zagrożeniu i zamieszczamy kilka rad, jak uchronić się przed takimi przypadkami.
WYCHODZĄC Z DOMU: - zamknij wszystkie okna i drzwi, - nie zostawiaj kluczy w „dobrych schowkach” ( pod wycieraczką, za doniczką na oknie, za framugą drzwi) złodziej najpierw te miejsca przeszukuje zanim włamie się do twojego domu, - wychodząc, nawet na krótko, po listy do skrzynki czy wyrzucić śmieci zamykaj drzwi na klucz. Złodziej nie potrzebuje wiele czasu, aby wtargnąć do mieszkania, - wychodząc wieczorem z domu zaciągnij zasłony lub opuść żaluzje. Możesz pozostawić w pokoju włączone światło, stworzysz w ten sposób pozory obecności domowników, - nie pozostawiaj w drzwiach żadnych kartek typu „będę za dwie godziny" albo "wracam jutro”, dajesz w ten sposób włamywaczowi informacje, że mieszkanie jest puste. - Zachowując „sąsiedzką czujność” masz szansę: mieszkać w bezpiecznym i przyjaznym otoczeniu, spokojnie wychodzić do pracy, wyjeżdżać na urlop mając pewność, że sąsiad będący w tym czasie w domu dopilnuje twojego mieszkania, odzyskać poczucie spokoju o swoich najbliższych i swoje mienie.
DZISIAJ POMOŻESZ TY – JUTRO POMOGĄ TOBIE !
Opuszczając na dłuższy czas mieszkanie (urlop, pobyt w szpitalu), zostaw znajomemu sąsiadowi klucze do mieszkania i poproś o: zapalenie codziennie chociaż na kilka minut światła w różnych pomieszczeniach, otwieranie na kilka minut okna, drzwi balkonowych, wyjmowanie ze skrzynki Twojej korespondencji, usuwanie sprzed drzwi materiałów reklamowych i ulotek. To wszystko stworzy wrażenie, że w mieszkaniu stale ktoś przebywa. Taka współpraca sąsiadów - to jest właśnie „SĄSIEDZKA CZUJNOŚĆ”.
Źródło: KPP
Komentarze
Ja mam szczęście do fajnych sąsiadów. Pamiętam, parę lat temu wprowadziliśmy się do naszego nowego mieszkania (to był maj), a potem w lipcu pojechaliśmy na wczasy. W tym czasie naszym mieszkaniem miał opiekować się mój Tata (od czasu do czasu zaglądał, wybierał pocztę ze skrzynki itp.). Gdy przyszedł któregoś dnia, sąsiad, który widział Tatę pierwszy raz, od razu wziął go "do spowiedzi": musiał się rodzic wytłumaczyć, kim jest, do kogo przyszedł i po co
Od tamtej pory wiem, że na moich sąsiadów mogę liczyć.