Krzysztof Obara usłyszał zarzut kradzieży. Nie przyznaje się do winy. Grozi mu nawet pięć lat więzienia. Na policję zgłosiły się jeszcze dwie inne osoby, które zarzucają K. Obarze obrazę uczuć religijnych
W nocy przeniósł krzyż
Krzysztof Obara, 49 –latek, 16 czerwca około 1-szej w nocy wykopał krzyż stojący na osiedlu Młodynie i przewiózł na swoją posesję w Zaklikowie. Teraz usłyszy zarzut kradzieży. Wartość krzyża oszacowano na 5 tys. zł.
W dobrej wierze
Krzysztof Obara do zarzucanych czynów się nie przyznaje. Jak twierdzi nigdy nie było jego intencją popełnienia tego przestępstwa. Uważa, że przeniesienie krzyża było jego obowiązkiem, jako parafianina "niepraktykującego i niewierzącego" parafii. Skąd takie odczucie? Krzyż został, jego zdaniem, porzucony i zapomniany przez swojego opiekuna. Dlatego w trosce o ten symbol religijny, przeniósł go. Obara podkreśla jednak, że krucyfiks trafiłby na posesję parafii, gdyby była taka chęć ze strony kurii. I trafić wciąż może. Wystarczy słowo aprobaty. Dodaje także, że takie rozwiązanie byłoby dla niego korzystne, tym bardziej, że krucyfiks na jego posesji zajmuje sporo miejsca. A chciałby je wykorzystać do postawienia sobie tutaj repliki krzyża z Kokoszej Górki. Jednak czy do takiego przeniesienia dojdzie, nie wiadomo. Prokuratura wciąż czeka na decyzję od proboszcza i kurii.
Za kradzież i obrazę uczuć religijnych
Kto zgłosił na policję kradzież krzyża, tego nie udało nam się ustalić. Prawdopodobnie był to albo proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej ks. Jerzy Warchoł, albo ustanowiony w tym roku administrator parafii ks. Krzysztof Sibiga. Dla sprawy nie ma to jednak znaczenia.
Ale to nie koniec stawianych Obarze zarzutów. Oprócz doniesienia o kradzieży wpłynęły jeszcze dwa inne, związane z obrazą uczuć religijnych. Jednak będą one rozpatrywane osobno. Bo z „wątkiem kradzieży” nie mają wiele wspólnego.
Państwo obrońcy krzyża. Dlaczego teraz w kółko powtarzacie, że to nie jego sprawa, że się wtrącał. Jak krzyczeliście, że trzeba bronić krzyża, to podnosiliście argumenty, że to sprawa nas wszystkich, prawdziwych Polaków, katolików, mieszkańców miasta. Wszyscy mamy protestować, modlić się, pielgrzymować, świrować. Teraz się okazuje, że to była sprawa pomiędzy władzami miasta, a kościołem? Myślcie, myślcie, ja wiem, że ksiądz nie kazał myśleć, czy tam wręcz zabronił, ale to Wam może kiedyś życie uratować.
a czy miastu coś zginęło - więc o co tu chodzi,jaka kradzież- szkoda - Bareja by tego nie wymyślił a Pani prokurator no cóż wiele komentarzy oceniło jej kompetencje jak w każdym zawodzie są ludzie którym coś brakuje.
Ale wiesz że podstawą takiego wyliczenia jest rachunek na materiał i robocizne? Bo takiego nie ma, może znaleźć kogoś kto powie że wbicie 3 gwoździ to 20 złotych i co wtedy
Jacku możesz strzelić karpika na wyrok sądu Wartość materialna może nie jest wielka ale, ktoś kto zbijał krzyż może oszacować swoją prace na kilka tysiecy złotych, bo na to prawo zezwala. Więc niemówy hop zanim się nie skoczy
Tak wogole szkoda, że ten temat się ciągnie. Obara skoro chciał coś zrobić aby zakonczyć tą sprawe powinien wykopać i zawieść na teren parafi, było by po temacie.
Właściciela krzyża nie było -więc to nie kradzież! Faktycznie pomalowane drewno cena 5000zł - to lepszego zarobku gdzie szukać?
Może hurtem wykonywać krzyże?
Kościół zgodnie z orzeczeniem sądu stwierdzającym, że teren nie należy do kościoła powinien krzyż przenieść na teren parafii. Władze kościelne nie zajęły stanowiska a przedużały załatwienie prostej wydawałoby się sprawy. Koniec i kropka.
Spokojnie. Wartośc została oszacowana na 5 tysięcy.
Tymczasem mówimy o 2 deskach na które nie ma faktury zakupowej o realnej wartości 150 złotych. Więc niska szkodliwośc społęczna, czekamy dalej na rozprawe. Bo byle tartak za 150 zł więc mamy 100 we na pomalowanie sprzedałby oheblowane deseczki
Te slugi krk beda chcialy zniszczyc P.Obare-tak jak zniszczyl naczelny krk policjanta i Jego rodzine ktory wykonywal swoje obowiazki.Bardzo slabe panstwo bardzo mocny krk zerojacy na uczuciac religijnych.POLSKO OBUDZ SIE!!!.
I dobrze mu tak! Chciał przykozaczyć i pokazać jaki on to jest figo fago to teraz ma.
Niech nie bedzie taki Ą, Ę! Myślał, że jest cwaniak ale trafił na większych cwaniaków.
Jak sprawa go nie dotyczyła to po co zęby wsadzał?!
I bardzo dobrze, wcale mi go nie żal.
Haha i dobrze niech dostanie chociaż w zawiasach, argumentacja że ktoś zrobił coś nielegalnie to i mi wolno, haha gościowi brak logicznego myślenia padł na głowę.
Chore! Przecież to działka naleząca do miasta i jak jest tam coś w kopane to jest własnością miasta, tymbardziej, że do tej pory właściel siedział cicho (może nawet przekazał własność WSZYSTKIM czyli p. Obarowi też i p. Obara został współwłaścicielem, więc zrobił co chciał Chora szopka!
Aby doszło do przestępstwa musi byc jego ofiara.
A kto tu jest ofiarą jeśli do tych 2 desek nikt się nie przyznaje i nikt się nie zgłasza po "skradzine" mienie?
Ciekawe kto ciśnie na prokuraturę i dlaczego ci hipokryci z prokuratury nie działali przez 2 lata tylko teraz nagle się obudzili jak osoba świecka zrobiła porządek.
czyli czarny moze wszystko, prawo czarnych nie obowiązuje, co za kraj. obara w razie czego niech sie broni w strasburgu tam nie klękają przed byle klechami
Ciekawe komu podpierdo.ił ten krucyfiks? Bo Warchoł z Frankowskim jakoś się do niego nie przyznawali, jak go trzeba było posprzątać.
Ciekawe dlaczego prokuratura nie wszczęła postępowania, gdy kościół katolicki zawłaszczył cudzą własność ustawiając tam krzyż.
Popierdolo.y kraj. Obara, nie daj się.
no wreszcie sądy wzieły się za sądzenie głupich złodziei!!!bo ja rozumiem jak ktoś napada na bank to nie trzeba go nawet pytać o motyw działania itp. tylko do paki, a tutaj to nawet trudno nie tylko uwierzyć ale i zrozumieć postępowanie tego gościa,bo co go obchodzi niezgoda pomiędzy kościołem a magistratem stalowowolskim? po co i jakim prawem się wtrąca w nie swoje sprawy? dlatego uważam jak powyżej!!!
Czy dzisiaj jest PRIMA - APRILIS? W glowie sie nie miesci, prokuraturze "obsunela" sie kara z kleru na p.Obare! faktycznie jest w zwyczaju, ze winny musi sie zawsze znalez i taki jest!!! Czyzby nie bylo w naszym miescie organow sprawiedliwosci? a mamy tylko sprawiedliwosc wymierzana przez miejscowych hierachow koscielnych? oczekuje na odpowiedz na te podstawowe pytania. P.Obara jest pan wygrany w kazdym sadzie ale nie w tej okolicy, trzymamy za pana przyslowiowe kciuki, gdzies ta sprawiedliwosc ziemska musi jednak byc!
Komentarze
Państwo obrońcy krzyża. Dlaczego teraz w kółko powtarzacie, że to nie jego sprawa, że się wtrącał. Jak krzyczeliście, że trzeba bronić krzyża, to podnosiliście argumenty, że to sprawa nas wszystkich, prawdziwych Polaków, katolików, mieszkańców miasta. Wszyscy mamy protestować, modlić się, pielgrzymować, świrować. Teraz się okazuje, że to była sprawa pomiędzy władzami miasta, a kościołem? Myślcie, myślcie, ja wiem, że ksiądz nie kazał myśleć, czy tam wręcz zabronił, ale to Wam może kiedyś życie uratować.
Dwa kawałki drewna zbite w krzyż zostały podrzucone na cudzy teren, więc nie ukradł, tylko znalazł. Prokuratura niech przestanie się ośmieszać!!
co za specjalista oszacował to drewno na wartość 5000 zł.
Pewnie chciwy klecha
Przyjechał wieśniak z Zaklikowa i ukradł coś na pamiątkę że był na rynku a kupa cymbałów go broni.
a czy miastu coś zginęło - więc o co tu chodzi,jaka kradzież- szkoda - Bareja by tego nie wymyślił a Pani prokurator no cóż wiele komentarzy oceniło jej kompetencje jak w każdym zawodzie są ludzie którym coś brakuje.
\"może znaleźć kogoś kto powie że wbicie 3 gwoździ to 20 złotych i co wtedy\"

Oczywiście, że może za 20 ale może i za 3 tyś i co wtedy ? Nikt nie zabrania mieć wygórowanych cen za swoje usługi
Ale wiesz że podstawą takiego wyliczenia jest rachunek na materiał i robocizne? Bo takiego nie ma, może znaleźć kogoś kto powie że wbicie 3 gwoździ to 20 złotych i co wtedy
Jacku możesz strzelić karpika na wyrok sądu
Wartość materialna może nie jest wielka ale, ktoś kto zbijał krzyż może oszacować swoją prace na kilka tysiecy złotych, bo na to prawo zezwala. Więc niemówy hop zanim się nie skoczy 
Tak wogole szkoda, że ten temat się ciągnie. Obara skoro chciał coś zrobić aby zakonczyć tą sprawe powinien wykopać i zawieść na teren parafi, było by po temacie.
Właściciela krzyża nie było -więc to nie kradzież! Faktycznie pomalowane drewno cena 5000zł - to lepszego zarobku gdzie szukać?
Może hurtem wykonywać krzyże?
Kościół zgodnie z orzeczeniem sądu stwierdzającym, że teren nie należy do kościoła powinien krzyż przenieść na teren parafii. Władze kościelne nie zajęły stanowiska a przedużały załatwienie prostej wydawałoby się sprawy. Koniec i kropka.
Ja chce rozprawy sądowej, Będzie śmiechu jak spróbują udowodnić wartośc itp
znalezione = nie kradzione.
dodatkowo szczere chęci oddania zguby.
Spokojnie. Wartośc została oszacowana na 5 tysięcy.
Tymczasem mówimy o 2 deskach na które nie ma faktury zakupowej o realnej wartości 150 złotych. Więc niska szkodliwośc społęczna, czekamy dalej na rozprawe. Bo byle tartak za 150 zł więc mamy 100 we na pomalowanie sprzedałby oheblowane deseczki
Te slugi krk beda chcialy zniszczyc P.Obare-tak jak zniszczyl naczelny krk policjanta i Jego rodzine ktory wykonywal swoje obowiazki.Bardzo slabe panstwo bardzo mocny krk zerojacy na uczuciac religijnych.POLSKO OBUDZ SIE!!!.
I dobrze mu tak! Chciał przykozaczyć i pokazać jaki on to jest figo fago to teraz ma.
Niech nie bedzie taki Ą, Ę! Myślał, że jest cwaniak ale trafił na większych cwaniaków.
Jak sprawa go nie dotyczyła to po co zęby wsadzał?!
I bardzo dobrze, wcale mi go nie żal.
Haha i dobrze
niech dostanie chociaż w zawiasach, argumentacja że ktoś zrobił coś nielegalnie to i mi wolno, haha gościowi brak logicznego myślenia padł na głowę.
Do więzienia trzeba wsadzić biskupa Frankowskiego za kradzież terenu pod bazylike, jak wszystkich to wszystkich.
kościół postawił krzyż bezprawnie i nic z tym nie robiono, krzyż wykopano i wielkie przestępstwo... to nie religia, to fanatyzm
Chore! Przecież to działka naleząca do miasta i jak jest tam coś w kopane to jest własnością miasta, tymbardziej, że do tej pory właściel siedział cicho (może nawet przekazał własność WSZYSTKIM czyli p. Obarowi też i p. Obara został współwłaścicielem, więc zrobił co chciał
Chora szopka!
Aby doszło do przestępstwa musi byc jego ofiara.
A kto tu jest ofiarą jeśli do tych 2 desek nikt się nie przyznaje i nikt się nie zgłasza po "skradzine" mienie?
Ciekawe kto ciśnie na prokuraturę i dlaczego ci hipokryci z prokuratury nie działali przez 2 lata tylko teraz nagle się obudzili jak osoba świecka zrobiła porządek.
czyli czarny moze wszystko, prawo czarnych nie obowiązuje, co za kraj. obara w razie czego niech sie broni w strasburgu tam nie klękają przed byle klechami
Ciekawe komu podpierdo.ił ten krucyfiks? Bo Warchoł z Frankowskim jakoś się do niego nie przyznawali, jak go trzeba było posprzątać.
Ciekawe dlaczego prokuratura nie wszczęła postępowania, gdy kościół katolicki zawłaszczył cudzą własność ustawiając tam krzyż.
Popierdolo.y kraj. Obara, nie daj się.
A gdzie przebaczenie i miłość bliźniego "czarni" ojcowie - zapomnieliście do czego zostaliście powołani?
no wreszcie sądy wzieły się za sądzenie głupich złodziei!!!bo ja rozumiem jak ktoś napada na bank to nie trzeba go nawet pytać o motyw działania itp. tylko do paki, a tutaj to nawet trudno nie tylko uwierzyć ale i zrozumieć postępowanie tego gościa,bo co go obchodzi niezgoda pomiędzy kościołem a magistratem stalowowolskim? po co i jakim prawem się wtrąca w nie swoje sprawy? dlatego uważam jak powyżej!!!
Czy dzisiaj jest PRIMA - APRILIS? W glowie sie nie miesci, prokuraturze "obsunela" sie kara z kleru na p.Obare! faktycznie jest w zwyczaju, ze winny musi sie zawsze znalez i taki jest!!! Czyzby nie bylo w naszym miescie organow sprawiedliwosci? a mamy tylko sprawiedliwosc wymierzana przez miejscowych hierachow koscielnych? oczekuje na odpowiedz na te podstawowe pytania. P.Obara jest pan wygrany w kazdym sadzie ale nie w tej okolicy, trzymamy za pana przyslowiowe kciuki, gdzies ta sprawiedliwosc ziemska musi jednak byc!
ja pierd... , chory kraj ! , a czarnuch jak widać pierwszy do przebaczenia , Boże chroń mnie przed chrześcijanami