Pomóżmy jej normalnie żyć!
Jola urodziła się bez stawu kolanowego i bez właściwie wykształconej stopy. Źle rozwinięta noga musiała zostać amputowana. Teraz dziewczyna potrzebuje 130 tys. zł na nową protezę. Ale taką kwotą nie dysponuje. Otwórzmy serca i portfele. Pomóżmy!
Żeby Jola mogła normalnie żyć potrzebuje protezy. Ta, która umożliwiłaby jej funkcjonowanie jest bardzo nowoczesna, bo zbudowana w oparciu o system modularny. Dlatego jest też bardzo droga. Potrzeba na nią 130 tys, zł. Na zebranie takiej kwoty ma jeszcze rok.
Póki co, Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych "Przystań" zaczęło już działać. Podczas Ogólnopolskich Dni Flisactwa młodzi wolontariusze i uczniowie gimnazjum w Ulanowie zorganizowali zbiórkę pieniędzy. Do kwestowych puszek trafiło 3250 zł. To jednak kropla w morzu potrzeb. Dlatego razem z Jolą apelujemy o kawałek serce i kilka groszy na szczytny cel. A także o pomysły dotyczące tego jak i skąd pozyskać pieniądze.
Dla wszystkich, którzy chcą podzielić się z Jolą cząstką tego, co posiadają podajemy numer konta bankowego.
Nadsański Bank Spółdzielczy w Stalowej Woli O/Ulanów
19 9430 1032 4002 1641 2000 0001
Prosimy o dokonywanie wpłat z dopiskiem "Dla Joli".
Komentarze
A jaki problem pójść tą i tą drogą? Kto ma niech wrzuci coś na konto, nie to może pozbierać nakrętek. Ile tego się poniewiera w domu czy na chodnikach, sama podnoszę jak widzę i dorzucam do tych, które są w pudełku w domu
Tylko kwestia, gdzie to później dostarczać, myślę że dałoby radę załatwić przewóz nakrętek w DPD, zapytam o to
Plack - przecież dobrze wiesz, że niewiele osób wpłaci gotówkę. A nakrętki sa w każdym domu.
niestety, żeby zebrać na taką protezę potrzebnych było by około 1857142 kg plastikowych nakrętek... więc może niech każdy kopsnie dziewczynie po parę zł - dla nas to niewiele a dla niej tak dużo. Pozdro !
babciajagoda - ja mam trzy reklamówki nakrętek. Moją, mojej mamy, siostry, szwagra i koleżanki. Jest to niewykorzystany potencjał. Może warto pójść w tą stronę.
Oczywiście, że na takie cele powinno znaleźć pieniądze państwo, ale jeśli będziemy na nie liczyć, to dziewczyna dalej będzie bez protezy! Postaram się jakiś grosik do zbiórki dorzucić, a nakrętki to też dobry pomysł - mam już trochę
Żyjemy w takiej cywilizacji, że niby dobro człowieka jest na pierwszym miejscu, g...o prawda, liczą się interesy nielicznych, nawet kosztem milionów ludzi. Dlaczego trzeba zbierać nakrętki aby ktoś mógł być zdrowy ? Potężne miliony przelewa się na coś, co tak naprawde jest g.wno warte, reklamy, tok - showy itd. a zdrowie ludzi oddaje się w akcje charytatywne.
Może znów nakrętki? Przecież każdy bez wyjątku je posiada. Zwłaszcza teraz w te upały. Wiem, że są zbierane, ale nie wiem na jaki cel. Ten byłby konkretny.