Włamał się do domu i usnął

Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 42-letniego mieszkańca powiatu stalowowolskiego, który włamał się do domu, ukradł z niego dwie kołdry, wypił piwo z lodówki i usnął. Śpiącego w łóżku mężczyznę zastała właścicielka posesji, która niezwłocznie powiadomiła policjantów. Mężczyzna był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut włamania. Grozi ma kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W sobotę po południu do stalowowolskich policjantów zadzwoniła 57-letnia mieszkanka powiatu leżajskiego, będąca właścicielką domu w Kępiu Zaleszańskim(gmina Zaleszany) i poinformowała, że po wejściu do domu zastała w nim śpiącego w łóżku mężczyznę, który włamał się do jej mieszkania. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia.

Kiedy dotarli tam, w domu zastali właścicielkę oraz 42-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu stalowowolskiego. Z relacji kobiety policjanci ustalili, że mężczyzna włamał się do domu wybijając szybę w oknie, skradł z niego dwie kołdry oraz wypił jedno piwo przechowywane w lodówce. Kobieta zastała go śpiącego. Z rozmowy z mężczyzną wynikało, że włamał się do mieszkania, bo nie miał gdzie się przespać. 42-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 3,38 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci zatrzymali go i przewieźli do stalowowolskiej komendy. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut włamania. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.