W czwartek miała zapaść decyzja dotycząca przyszłości ZMKS. W grę wchodziła podwyżka cen biletów bądź likwidacja zakładu. Uchwała dotycząca zmian cen i ulg jednak w ogóle nie pojawiła się podczas obrad, co to oznacza dla ZMKS?
15 czerwca podczas obrad XXX Sesji Rady Miejskiej toczyła się burzliwa dyskusja odnośnie uchwały zmieniającej ceny biletów. Rada nie przyjęła przedstawionej treści uchwały, która miała na celu podniesienie cen biletów oraz wniesienie zmian dotyczących ulg. Przeciw głosowało aż 11 radnych, tylko 3 osoby były za jej przyjęciem. Przewodniczący Rady podsumowując przebieg głosowania podkreślił, że nieprzyjęcie tej uchwały może doprowadzić do likwidacji ZMKS-u, gdyż od września firmę nie stać będzie na paliwo oraz wynagrodzenia dla pracowników.
Podczas ostatnich dni w magistracie na obradach komisji radni rozmawiali z szefem Zakładu Miejskiej Komunikacji Samochodowej na temat wypracowania uchwały, która pozwoliłaby na ustabilizowanie się całej sytuacji. Dyrektor zakładu Antoni Sokołowski spotkał się także z prezydentem w tej sprawie. Rezultat tego spotkania był taki, że prezydent zaproponował aby do poniedziałku 2 lipca do godz. 10.00 dyrektor ZMKS przedstawił plan ograniczający kursy autobusów do niezbędnego minimum, zabezpieczającego tylko konieczne potrzeby mieszkańców.
Rozmawialiśmy z przewodniczącym Rady Miejskiej Antonim Kłosowskim na temat tego co to oznacza dla ZMKS, że radni nie zasiedli w czwartek nad nowym projektem uchwały.
- Wprowadzenie obecnie proponowanej uchwały przez Komisję Inicjatyw Gospodarczych nie wnosiło nic nowego jak uchwała ze stycznia. W związku z czym uznałem za bezsensowne wprowadzać ponownie, dyskutować nad czymś co nie przejdzie. Jeśli będzie tak przygotowana uchwała, że zadowoli każdą ze stron i mieszkańców miasta, to radni się przychylą do tej uchwały. Jeśli to będzie powielanie uchwały ze stycznia, to radni nie zajmą stanowiska. Decydentem jest prezydent miasta, bo w zasadzie to podlega pod niego. Co on zrobi w stosunku do pana dyrektora, czy łącznie z panem dyrektorem, zostawiamy to panu prezydentowi. Prawa ekonomii są bezwzględne – mówił w rozmowie z nami Antoni Kłosowski.
Dyrektor ZMKS musi przygotować plan naprawczy, w którym zostaną zawarte koszty oraz analiza rzeczowa, która pozwoli na wypracowanie porozumienia.
Jak podkreśla Antoni Kłosowski miasto jest za tym aby zakupić małe autobusy, ponadto zakład otrzymał pieniądze na remonty autobusów. Zostaną także przekazane pieniądze na przebudowę stacji. Od ZMKS-u wymaga się zarządzania, które będzie przynosiło efekty.
No i po raz kolejny pan Sokołowski i jego "świta" pokazują że mają pasażerów daleko w d...e ! Dlaczego?! Oto na stronach ZMKS od kilku dni można przeczytać że od 01.08.2012r.będzie kolejna zmiana w rozkładzie jazdy autobusów.Pomijam już fakt że ta "zmiana" niczego tak naprawdę nie wnosi ponieważ należało by gruntownie ten rozkład zmienić i dostosować do potrzeb pasażerów a nie co 2 miesiące robić kosmetykę i wprowadzać chaos. Dowodem na to że Sokołowski olewa resztki pasażerów jest to że dziś na 2 dni przed wprowadzeniem zmian po raz kolejny nie ma żadnej informacji na ten temat na przystankach autobusowych!!! Czy znowu będzie tak jak w marcu że nowy rozkład będzie wywieszany w pośpiechu w ostatnim dniu lipca w godzinach południowych ?! Nie każdy panie "dyrektorze" ma w domu internet aby na bieżąco śledzić pańskie bezsensowne pomysły z rozkładem jazdy!!!!
Panie "uzdrowicielu" Sokołowski! Minął kwartał od wprowadzenia przez pana nowych zasad korzystania z ulgowych i bezpłatnych przejazdów oraz wprowadzenia droższych biletów w związku z tym zadaję panu publicznie pytanie: Jakie przychody ze sprzedaży biletów osiągnął pan w 2-gim kwartale 2012r.?! O ile były one wyższe(jeśli w ogóle były wyższe)od przychodów w pierwszym kwartale?! Pozwalam sobie zadać takie pytanie ponieważ jako podatnik mam prawo zapytać jak wykorzystywana jest dotacja jaką pan otrzymuje od miasta a która pochodzi między innymi z moich podatków!!! Skoro Rada Miasta i pan Prezydent miasta pana o to nie pytają to zapytałem ja i oczekuję rzeczowej publicznej odpowiedzi!!!
Cóż można oczekiwać od obecnego nieudolnego dyrektora skoro on czasem nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. Taki prosty przykład: Rozmawiam z nim (na jego szczęście telefonicznie)o ile mnie pamięć nie myli na początku Stycznia tego roku na temat wprowadzonych zmian w rozkładzie jazdy i o jego jeszcze wtedy propozycjach likwidacji ulg i bezpłatnych przejazdów.Oczywiście jak to on ma w zwyczaju zrobił wyliczankę ile to on zaoszczędzi zabierając przejazdy osobom z pierwszą grupą inwalidzką krwiodawcom seniorom itd.Kiedy skończył swoją wyliczankę zadałem mu pytanie: Ile osób z tych grup które pan mi wymienił faktycznie korzysta z komunikacji miejskiej i jak często?!Odpowiedz jaką wtedy usłyszałem podcięła mi nogi.Otóż "jaśniepan" z rozbrajającą szczerością oświadczył że opiera się na danych o ilości wydanych przez Starostwo orzeczeń o niepełnosprawności.Kiedy stwierdziłem że przecież nie wszyscy z tej grupy jeżdżą MKS-ami stwierdził że jego interesuje liczba wydanych orzeczeń a to czy ktoś jezdzi czy nie to już nie jego sprawa! Drugi przykład to Honorowi Krwiodawcy. Podczas tej samej rozmowy pan Sokołowski stwierdził że ta grupa to już w ogóle nie powinna mieć bezpłatnych przejazdów BO MAJĄ PŁACONE ZA ODDANĄ KREW!po moich wyjaśnieniach że w Polsce już dawno nie ma płatnego krwiodawstwa stwierdził że w takim razie za krwiodawców powinien płacić MOPS! Niestety już nie udało mi się dowiedzieć dlaczego miałby płacić MOPS ponieważ rozłączył rozmowę.Po tej rozmowie już żadna głupota w jego wykonaniu mnie nie zdziwi! Wiem na 1000% że facet nie ma bladego pojęcia o tym jak ten zakład powinien funkcjonować!
W tym ZMKS-ie zawsze trzeba po kimś sprzątać. Dalej macie te ochydne czerwone ściany? Nie było tam dyrektora, który by się znał na technice, silnikach? Jak nie to trzeba szukać.
Należy dać pracę młodemu człowiekowi z kierunkowym wyksztalceniem,z otwartą glową,ktory potrafi zarządzać zakładem miejskiej komunikacji.
Tylko taki czlowiek potrafi posprzątac po nieudacznym zarządzaniu ZMKS-em.
To przesłanie kieruje do Rady Miasta.Nie trzeba daleko szukać.W Stalowej Woli napewno jest niejeden,który postawiłby na nogi ten tak potrzebny miastu Zakład.
Dyrektor zmienił "twórcę"radosnego rozkładów jazdy i w myśl przyslowia:Zamienił stryjek siekierke na kijek dał szanse nowemu ludowemu artyście na tworzenie przaśnych i bezmyślnych rozkładówq jazdy.
Panowie "fachowcy"z ZMKS! Skoro tak gremialnie twierdzicie że jesteście nieomylni i kolejna podwyżka jest ratunkiem dla waszego dziadowskiego zakładu to odpowiedzcie mi na proste pytanie: Co robi producent jeśli ciągle spada podaż jego produktu a tym samym spadają jego przychody?! Czy wtedy podnosi cenę swojego produktu czy podejmuje inne działania aby zwiększyć sprzedaż?!Odpowiedzcie sobie i nam uczciwie na to pytanie! To co robicie do tej pory nie ma nic wspólnego ani z ekonomią ani ze zdrowym rozsądkiem!
Panie Sokolowski!Pieniądze są w dobrze opracowanym DLA LUDZI a nie dla paru pociotków/dawna linia 11/rozkladzie jazdy.Przyslowie mówi że nie nos dla tabakiery a tabakiera dla nosa!!!
Przepraszam, mam jedno pytanie ,ile zarabia dyrektor w tej firmie ,kierownictwo i osoby w biurach ,może pora na ich redukcję wynagrodzeń, przecież powinni to zrozumieć , że to dla dobra zakładu !!!!!
Obcy masz rację.Dziwi i mnie opieszałość Rady w podjeciu konkretnej i ostatecznej decyzji n.t .rozwiazania problemu ZMKS i Sokolowskiego. Gdy manager nie daje sobie rady,nalezy go zmiernić jaknajszybciej!
Jac.Jak On może pogonić swoich czopków,którzy nie dość że wybielają jego wielmozność,to na dodatek prześcigaja sie jeden przez drugiego w DONOSZENIU mu najświeższych wiadomości o pracownikachJest ranking który z czopków pierwszy doniesie.Jeśli nastepny czopek powtórzy to doniesienie,za nieświeżą wiadomość jest przesuwany na koniec stawki
Będąc na kierowniczym stanowisku miałem i ja do czynienia z takimi ludzmi.Jeśli przychodził do mnie donosiciel i "nadawał"na kolesia,pytałem krotkoowtórzysz to przy nim?
W 99% klient się wycofywalI miałem spokój z kapusiami.Przestali do mnie przychodzić z donosami.
Oszczędności należy zacząć od siebie. Zabrać darmowe przyjady rodzinie, pogonić pracowników, którzy w godzinach pracy, środkami zakładu wspomagają ten nowy serwis RST wybielający działania obecnego dyrektora.
jerry! Wiem wiem kim on jest dokładnie! Znam go bardzo dobrze jeszcze z czasów kiedy "pracował"w Hucie! Wiem też dokładnie jakim był "fachowcem". Powiem tak!"WALI MNIE TO" że jest kolegą p.Szlęzaka którego za niektóre jego decyzje szanuję ale tu są marnowane publiczne pieniądze i na to przyzwolenia być nie może! Szczerze Ci powiem że już domyślam się jaki to plan oszczędności "wypracuje" Sokołowski. Idę o kolejny zakład że za kilka dni nie będzie po co iść na przystanek i znowu będzie płakał że wpływy mu spadły tym razem do zera! Moim zdaniem Rada Miasta wczoraj popełniła błąd nie zajmując się tematem cen biletów.Powinni zająć się tematem i pewne decyzje podjąć wbrew Sokołowskiemu.Rzeszów mając dużo mniejszy ale podobny problem załatwił sprawę bodajże już 3 miesiące temu.
Wiesz,że to kolega Prezia,przez niego namaszczony i dlatego cieżko go odspawać od stołka!!Z innym by sie tak dlugo Prezydent nie cackał!
Za nieudolność i doprowadzenie do stanu ruiny powinien każdy odpowiadać i w tym temacie nie powinno byc tzw.świętych krów.
Ma emerytur ę wojskową,na transporcie sie nie zna,nigdy nie zarządzał zasobami ludzkimi więc nie powinien siedzieć na tym stołku.
JERRY!!!Nie ten dyrektor niech już niczego nie opracowuje niech po prostu zniknie z tego zakładu ! On już się "naopracowywał" różnych rzeczy których owoce właśnie zbieramy jako pasażerowie i mieszkańcy miasta!!!
Popieram calkowicie obcego w tym temacie.I ja nie do konca jestem przekonany do prywatyzacji ZMKS.Moim zdaniem Rada Miasta wraz z Dyrektorem ZMKS/póki nim jeszcze jest/powinna opracować wyjscie z impasu i kryzysu jaki dopadł ten Zaklad.Powtarzam sie po raz ktoryś z rzędu,że ciagłe podwyżki i wyciaganie ręki do Rady miasta po kolejne dotacje,a samemu nic nie robienie w celu wyjscia z impasu nic nie da.Ludzie będą omijać ZMKS szerokim łukiem po podwyżkach Panie Sokołowski.Pan przyjął metodę złotoustego Ministra Rostowskiegorzeć z ludzi ile sie da!Przy olbrzymim i zwiększajacym sie zubożeniu społeczeństwa wielu przestanie stać na częste korzystanie z ZMKS.Porównując sytuację finansową ZMKS z poprzednimi latami zgadzam sie z określeniem,że w ZMKS NIGDY tak żle nie było!!Już dwa,trzy lata wstecz należało zakupić kilka 15-to,20-to osobowych busow i w godzinach od 9:00 do 14:00 i 17:00 do 22:00 wymieniać na liniach za duże autobusy.A po takich wytpowiedziach jak esek mam wrażenie,że to dyzurny klakier Dyrektora klepie w klawiatuyre wyuczone sztampowe zdania
esek! Proszę mnie nie rozśmieszać twierdzeniem że gdyby nie obecny "dyrektor" to ZMKS-u już dawno by nie było!!! Właśnie widać efekty jego zarządzania!!!! Jak nam nie pasują kursy to mamy twoim zdaniem chodzić na piechotę?! NO I CHODZIMY A WY ZA TO WOZICIE POWIETRZE!!! Już niedługo zasilicie pośredniak zobaczymy co wtedy będziecie mówić! Czy wtedy też będzie wam do śmiechu!!! Powodzenia na bezrobociu!!!
"KasierkoMKSu"! Najpierw trzeba was rozliczyć i to dosłownie z dotychczasowych "osiągnięć" i doprowadzenia komunikacji miejskiej do stanu w jakim się zalazła w dniu dzisiejszym a potem można rozważać kolejne warianty naprawy tego co spieprzył Sokołowski i jego ferajna! Tak jak wspomniałem wcześniej najprawdopodobniej powinien się wami zająć prokurator.
Żadna podwyżka tu nie pomoże! W komentarzu do art."Jest szansa dla ZMKS" zacytowałem za panem Sokołowskim przychody od stycznia do kwietnia br.i co się okazuje?! Okazuje się że w kwietniu po likwidacji większości ulg i podwyżce cen przychód był prawie identyczny jak w lutym.Czyli na nic zdała się podwyżka. Jedyny efekt tej podwyżki to co raz bardziej opustoszałe autobusy wożące powietrze! Nie jestem do końca pewien czy potrzebna jest prywatyzacja ale na pewno potrzebna jest większa kontrola ze strony rady miasta.Nie może być tak że miasto dotuje ZMKS z naszych podatków a my jako podatnicy nic z tego nie mamy.Do dziś nie mogę znalezć sensownego wytłumaczenia dlaczego rada zgodziła się na likwidację darmowych przejazdów dla np.Zasłużonych dla Miasta, seniorów,czy jeszcze innych grup.Skoro miasto pompuje w ten zakład około 300.000 zł. miesięcznie w ten zakład z naszych podatków to nasze społeczeństwo powinno coś z tego mieć.Albo inny przykład:wojna z gminami o dofinansowanie i likwidacja ulg np. dla uczniów. Co to dało?! NIC ! Jedyny efekt to opustoszałe autobusy! Przecież zdaniem Sokołowskiego lepiej wozić z Niska do Stalowej powietrze i nie zarobić nic niż zabrać np.ucznia i zarobić na nim 1.5 zł.TO JEST EKONOMICZNE MYŚLENIE W STYLU SOKOŁOWSKIEGO!!!!!
Noooo!??? Kierowca chyba w dobrym kierunku optuje. Być może ma w tym własny interes. Jeśli dobry dla ogółu mieszkańców naszego miasteczka to OKey. A może by "miasto" rozważyło opracowanie strategicznych, stałych i niezmiennych linii komunikacji mejskiej a następnie wystawiły w drodze przetargu lub najmu albo dzierżawy każdą z tych linii do nabycia prywatnym przewoźnikom ? Z pewnymi warunkami, jak przy dzierżawie lokli użytkowych. ?
Popieram całkowicie użytkownika Obcy.
Niech się najpierw przyjrzą i rozliczą prezesa z jego działań. Pan Sokołowski robił już karierę w HSW, z mizernym skutkiem z resztą.
Zastanawia mnie jedno, po co ZMKS taka wysoka dotacja na remont taboru? Mamy kilkanaście raptem linii, na dodatek niedawno zakupiono kilka nowych autobusów. Po co ładować taką ogromną kasę w remont złomu?
Przejeżdżam codziennie obok bazy ZMKS i bez względu na porę dnia i nocy, na placu stoi cała masa autobusów, nawet te nowe Man-y.
Po co utrzymywać w stanie używalności taką liczbę autobusów skoro i tak większość z nich to szroty, na dodatek one więcej stoją jak jeżdzą po mieście.
Nie sądzę, by podwyżka cen biletów o tych kilkadziesiąt groszy pomoże ZMKS. Za jakiś czas-pół roku, rok, może dwa usłyszymy podobną śpiewkę Pana prezesa, że "tak źle to jeszcze nie było".
Jak dla mnie jedynym wyjściem by uratować cokolwiek z tej firmy jest prywatyzacja.
Jestem pewnien, że na pewno znalazłby się kupiec, który poprawiłby sytuację.
Nie od dziś wiadomo, że w Polsce wszystko co jest państwowe jest deficytowe.
Komentarze
zle zarzadzanie. ~Obcy ma racje.
No i po raz kolejny pan Sokołowski i jego "świta" pokazują że mają pasażerów daleko w d...e ! Dlaczego?! Oto na stronach ZMKS od kilku dni można przeczytać że od 01.08.2012r.będzie kolejna zmiana w rozkładzie jazdy autobusów.Pomijam już fakt że ta "zmiana" niczego tak naprawdę nie wnosi ponieważ należało by gruntownie ten rozkład zmienić i dostosować do potrzeb pasażerów a nie co 2 miesiące robić kosmetykę i wprowadzać chaos. Dowodem na to że Sokołowski olewa resztki pasażerów jest to że dziś na 2 dni przed wprowadzeniem zmian po raz kolejny nie ma żadnej informacji na ten temat na przystankach autobusowych!!! Czy znowu będzie tak jak w marcu że nowy rozkład będzie wywieszany w pośpiechu w ostatnim dniu lipca w godzinach południowych ?! Nie każdy panie "dyrektorze" ma w domu internet aby na bieżąco śledzić pańskie bezsensowne pomysły z rozkładem jazdy!!!!
Panie "uzdrowicielu" Sokołowski! Minął kwartał od wprowadzenia przez pana nowych zasad korzystania z ulgowych i bezpłatnych przejazdów oraz wprowadzenia droższych biletów w związku z tym zadaję panu publicznie pytanie: Jakie przychody ze sprzedaży biletów osiągnął pan w 2-gim kwartale 2012r.?! O ile były one wyższe(jeśli w ogóle były wyższe)od przychodów w pierwszym kwartale?! Pozwalam sobie zadać takie pytanie ponieważ jako podatnik mam prawo zapytać jak wykorzystywana jest dotacja jaką pan otrzymuje od miasta a która pochodzi między innymi z moich podatków!!! Skoro Rada Miasta i pan Prezydent miasta pana o to nie pytają to zapytałem ja i oczekuję rzeczowej publicznej odpowiedzi!!!
Trep ma liczyć kalesony ,a jak nie umie
niech regeneruje kondony!
Piekarz powinien piec pieczywo
Masarz robić wędliny
kominiarz czyścic kominy
a trep liczyć kalesony
Każdy powinien robic to co najlepiej umie,a jeśli nie umie-to w odstawkę.
Cóż można oczekiwać od obecnego nieudolnego dyrektora skoro on czasem nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. Taki prosty przykład: Rozmawiam z nim (na jego szczęście telefonicznie)o ile mnie pamięć nie myli na początku Stycznia tego roku na temat wprowadzonych zmian w rozkładzie jazdy i o jego jeszcze wtedy propozycjach likwidacji ulg i bezpłatnych przejazdów.Oczywiście jak to on ma w zwyczaju zrobił wyliczankę ile to on zaoszczędzi zabierając przejazdy osobom z pierwszą grupą inwalidzką krwiodawcom seniorom itd.Kiedy skończył swoją wyliczankę zadałem mu pytanie: Ile osób z tych grup które pan mi wymienił faktycznie korzysta z komunikacji miejskiej i jak często?!Odpowiedz jaką wtedy usłyszałem podcięła mi nogi.Otóż "jaśniepan" z rozbrajającą szczerością oświadczył że opiera się na danych o ilości wydanych przez Starostwo orzeczeń o niepełnosprawności.Kiedy stwierdziłem że przecież nie wszyscy z tej grupy jeżdżą MKS-ami stwierdził że jego interesuje liczba wydanych orzeczeń a to czy ktoś jezdzi czy nie to już nie jego sprawa! Drugi przykład to Honorowi Krwiodawcy. Podczas tej samej rozmowy pan Sokołowski stwierdził że ta grupa to już w ogóle nie powinna mieć bezpłatnych przejazdów BO MAJĄ PŁACONE ZA ODDANĄ KREW!po moich wyjaśnieniach że w Polsce już dawno nie ma płatnego krwiodawstwa stwierdził że w takim razie za krwiodawców powinien płacić MOPS! Niestety już nie udało mi się dowiedzieć dlaczego miałby płacić MOPS ponieważ rozłączył rozmowę.Po tej rozmowie już żadna głupota w jego wykonaniu mnie nie zdziwi! Wiem na 1000% że facet nie ma bladego pojęcia o tym jak ten zakład powinien funkcjonować!
W tym ZMKS-ie zawsze trzeba po kimś sprzątać. Dalej macie te ochydne czerwone ściany? Nie było tam dyrektora, który by się znał na technice, silnikach? Jak nie to trzeba szukać.
Należy dać pracę młodemu człowiekowi z kierunkowym wyksztalceniem,z otwartą glową,ktory potrafi zarządzać zakładem miejskiej komunikacji.
Tylko taki czlowiek potrafi posprzątac po nieudacznym zarządzaniu ZMKS-em.
To przesłanie kieruje do Rady Miasta.Nie trzeba daleko szukać.W Stalowej Woli napewno jest niejeden,który postawiłby na nogi ten tak potrzebny miastu Zakład.
Ktoś usunął post, "że chyba należy wymienić dyrektora ZMKS na lepszego".
Dyrektor zmienił "twórcę"radosnego rozkładów jazdy i w myśl przyslowia:Zamienił stryjek siekierke na kijek dał szanse nowemu ludowemu artyście na tworzenie przaśnych i bezmyślnych rozkładówq jazdy.
Panowie "fachowcy"z ZMKS! Skoro tak gremialnie twierdzicie że jesteście nieomylni i kolejna podwyżka jest ratunkiem dla waszego dziadowskiego zakładu to odpowiedzcie mi na proste pytanie: Co robi producent jeśli ciągle spada podaż jego produktu a tym samym spadają jego przychody?! Czy wtedy podnosi cenę swojego produktu czy podejmuje inne działania aby zwiększyć sprzedaż?!Odpowiedzcie sobie i nam uczciwie na to pytanie! To co robicie do tej pory nie ma nic wspólnego ani z ekonomią ani ze zdrowym rozsądkiem!
rozwiązać to jak najszybciej ,aby miasto nie musiało dokładać ,bo te szroty i tak jeżdżą puste,
Panie Sokolowski!Pieniądze są w dobrze opracowanym DLA LUDZI a nie dla paru pociotków/dawna linia 11/rozkladzie jazdy.Przyslowie mówi że nie nos dla tabakiery a tabakiera dla nosa!!!
Przepraszam, mam jedno pytanie ,ile zarabia dyrektor w tej firmie ,kierownictwo i osoby w biurach ,może pora na ich redukcję wynagrodzeń, przecież powinni to zrozumieć , że to dla dobra zakładu !!!!!
Obcy masz rację.Dziwi i mnie opieszałość Rady w podjeciu konkretnej i ostatecznej decyzji n.t .rozwiazania problemu ZMKS i Sokolowskiego. Gdy manager nie daje sobie rady,nalezy go zmiernić jaknajszybciej!
Jac.Jak On może pogonić swoich czopków,którzy nie dość że wybielają jego wielmozność,to na dodatek prześcigaja sie jeden przez drugiego w DONOSZENIU mu najświeższych wiadomości o pracownikach
Jest ranking który z czopków pierwszy doniesie.Jeśli nastepny czopek powtórzy to doniesienie,za nieświeżą wiadomość jest przesuwany na koniec stawki
owtórzysz to przy nim?
I miałem spokój z kapusiami.Przestali do mnie przychodzić z donosami.
Będąc na kierowniczym stanowisku miałem i ja do czynienia z takimi ludzmi.Jeśli przychodził do mnie donosiciel i "nadawał"na kolesia,pytałem krotko
W 99% klient się wycofywal
Oszczędności należy zacząć od siebie. Zabrać darmowe przyjady rodzinie, pogonić pracowników, którzy w godzinach pracy, środkami zakładu wspomagają ten nowy serwis RST wybielający działania obecnego dyrektora.
jerry! Wiem wiem kim on jest dokładnie! Znam go bardzo dobrze jeszcze z czasów kiedy "pracował"w Hucie! Wiem też dokładnie jakim był "fachowcem". Powiem tak!"WALI MNIE TO" że jest kolegą p.Szlęzaka którego za niektóre jego decyzje szanuję ale tu są marnowane publiczne pieniądze i na to przyzwolenia być nie może! Szczerze Ci powiem że już domyślam się jaki to plan oszczędności "wypracuje" Sokołowski. Idę o kolejny zakład że za kilka dni nie będzie po co iść na przystanek i znowu będzie płakał że wpływy mu spadły tym razem do zera! Moim zdaniem Rada Miasta wczoraj popełniła błąd nie zajmując się tematem cen biletów.Powinni zająć się tematem i pewne decyzje podjąć wbrew Sokołowskiemu.Rzeszów mając dużo mniejszy ale podobny problem załatwił sprawę bodajże już 3 miesiące temu.
Wiesz,że to kolega Prezia,przez niego namaszczony i dlatego cieżko go odspawać od stołka!!Z innym by sie tak dlugo Prezydent nie cackał!
Za nieudolność i doprowadzenie do stanu ruiny powinien każdy odpowiadać i w tym temacie nie powinno byc tzw.świętych krów.
Ma emerytur ę wojskową,na transporcie sie nie zna,nigdy nie zarządzał zasobami ludzkimi więc nie powinien siedzieć na tym stołku.
JERRY!!!Nie ten dyrektor niech już niczego nie opracowuje niech po prostu zniknie z tego zakładu ! On już się "naopracowywał" różnych rzeczy których owoce właśnie zbieramy jako pasażerowie i mieszkańcy miasta!!!
Popieram calkowicie obcego w tym temacie.I ja nie do konca jestem przekonany do prywatyzacji ZMKS.Moim zdaniem Rada Miasta wraz z Dyrektorem ZMKS/póki nim jeszcze jest/powinna opracować wyjscie z impasu i kryzysu jaki dopadł ten Zaklad.Powtarzam sie po raz ktoryś z rzędu,że ciagłe podwyżki i wyciaganie ręki do Rady miasta po kolejne dotacje,a samemu nic nie robienie w celu wyjscia z impasu nic nie da.Ludzie będą omijać ZMKS szerokim łukiem po podwyżkach Panie Sokołowski.Pan przyjął metodę złotoustego Ministra Rostowskiego
rzeć z ludzi ile sie da!Przy olbrzymim i zwiększajacym sie zubożeniu społeczeństwa wielu przestanie stać na częste korzystanie z ZMKS.Porównując sytuację finansową ZMKS z poprzednimi latami zgadzam sie z określeniem,że w ZMKS NIGDY tak żle nie było!!Już dwa,trzy lata wstecz należało zakupić kilka 15-to,20-to osobowych busow i w godzinach od 9:00 do 14:00 i 17:00 do 22:00 wymieniać na liniach za duże autobusy.A po takich wytpowiedziach jak esek mam wrażenie,że to dyzurny klakier Dyrektora klepie w klawiatuyre wyuczone sztampowe zdania
esek! Proszę mnie nie rozśmieszać twierdzeniem że gdyby nie obecny "dyrektor" to ZMKS-u już dawno by nie było!!! Właśnie widać efekty jego zarządzania!!!! Jak nam nie pasują kursy to mamy twoim zdaniem chodzić na piechotę?! NO I CHODZIMY A WY ZA TO WOZICIE POWIETRZE!!! Już niedługo zasilicie pośredniak zobaczymy co wtedy będziecie mówić! Czy wtedy też będzie wam do śmiechu!!! Powodzenia na bezrobociu!!!
Prada jest taka, że gdybye nie obecny dyrektor - zakładu już dawno by by niebylo. A jak komus nie pasuja kursy ... na piechote.
"KasierkoMKSu"! Najpierw trzeba was rozliczyć i to dosłownie z dotychczasowych "osiągnięć" i doprowadzenia komunikacji miejskiej do stanu w jakim się zalazła w dniu dzisiejszym a potem można rozważać kolejne warianty naprawy tego co spieprzył Sokołowski i jego ferajna! Tak jak wspomniałem wcześniej najprawdopodobniej powinien się wami zająć prokurator.
Żadna podwyżka tu nie pomoże! W komentarzu do art."Jest szansa dla ZMKS" zacytowałem za panem Sokołowskim przychody od stycznia do kwietnia br.i co się okazuje?! Okazuje się że w kwietniu po likwidacji większości ulg i podwyżce cen przychód był prawie identyczny jak w lutym.Czyli na nic zdała się podwyżka. Jedyny efekt tej podwyżki to co raz bardziej opustoszałe autobusy wożące powietrze! Nie jestem do końca pewien czy potrzebna jest prywatyzacja ale na pewno potrzebna jest większa kontrola ze strony rady miasta.Nie może być tak że miasto dotuje ZMKS z naszych podatków a my jako podatnicy nic z tego nie mamy.Do dziś nie mogę znalezć sensownego wytłumaczenia dlaczego rada zgodziła się na likwidację darmowych przejazdów dla np.Zasłużonych dla Miasta, seniorów,czy jeszcze innych grup.Skoro miasto pompuje w ten zakład około 300.000 zł. miesięcznie w ten zakład z naszych podatków to nasze społeczeństwo powinno coś z tego mieć.Albo inny przykład:wojna z gminami o dofinansowanie i likwidacja ulg np. dla uczniów. Co to dało?! NIC ! Jedyny efekt to opustoszałe autobusy! Przecież zdaniem Sokołowskiego lepiej wozić z Niska do Stalowej powietrze i nie zarobić nic niż zabrać np.ucznia i zarobić na nim 1.5 zł.TO JEST EKONOMICZNE MYŚLENIE W STYLU SOKOŁOWSKIEGO!!!!!
Noooo!??? Kierowca chyba w dobrym kierunku optuje. Być może ma w tym własny interes. Jeśli dobry dla ogółu mieszkańców naszego miasteczka to OKey. A może by "miasto" rozważyło opracowanie strategicznych, stałych i niezmiennych linii komunikacji mejskiej a następnie wystawiły w drodze przetargu lub najmu albo dzierżawy każdą z tych linii do nabycia prywatnym przewoźnikom ? Z pewnymi warunkami, jak przy dzierżawie lokli użytkowych. ?
Popieram całkowicie użytkownika Obcy.
Niech się najpierw przyjrzą i rozliczą prezesa z jego działań. Pan Sokołowski robił już karierę w HSW, z mizernym skutkiem z resztą.
Zastanawia mnie jedno, po co ZMKS taka wysoka dotacja na remont taboru? Mamy kilkanaście raptem linii, na dodatek niedawno zakupiono kilka nowych autobusów. Po co ładować taką ogromną kasę w remont złomu?
Przejeżdżam codziennie obok bazy ZMKS i bez względu na porę dnia i nocy, na placu stoi cała masa autobusów, nawet te nowe Man-y.
Po co utrzymywać w stanie używalności taką liczbę autobusów skoro i tak większość z nich to szroty, na dodatek one więcej stoją jak jeżdzą po mieście.
Nie sądzę, by podwyżka cen biletów o tych kilkadziesiąt groszy pomoże ZMKS. Za jakiś czas-pół roku, rok, może dwa usłyszymy podobną śpiewkę Pana prezesa, że "tak źle to jeszcze nie było".
Jak dla mnie jedynym wyjściem by uratować cokolwiek z tej firmy jest prywatyzacja.
Jestem pewnien, że na pewno znalazłby się kupiec, który poprawiłby sytuację.
Nie od dziś wiadomo, że w Polsce wszystko co jest państwowe jest deficytowe.
niech wkońcu ustalą rozkład jazdy autobusów tak aby pasował ludzią to pieniądze się znajdą na wypłaty i paliwo nie tylko do wrzesnia ale i na cały rok