Chiński inwestor podnosi zyski firmy

Dawna część cywilna Huty Stalowa Wola w rękach chińskich inwestorów nabiera rozpędu. Dzięki zmianom nie przynosi strat. A wynik finansowy można uznać za zadowalający.
Nie generujemy stratPrzewodniczący Guangxi LiuGong Machinery z Chin nie ukrywa, że dzięki ich inwestycjom i zmianom udało się ustabilizować sytuację firmy, podnieść jej wydajność, obniżyć koszty. – Nie przynosi strat i ma pozytywny wynik finansowy - powiedział. Ale to nie koniec. Bo na tym wschodni inwestor nie poprzestanie. Planuje nieustannie wprowadzać działania na rzecz jej rozwoju. W tym roku produkcja ma zostać zwiększona dwukrotnie. A od 2016 roku mamy produkować już 3 tys. maszyn rocznie. Gdzie znajdziemy zbyt? Na rynku rosyjskim, amerykański i europejskim. Duże znaczenie ma także rozwój polskiej gospodarki. Bo dzięki temu mogą wzrosnąć nakłady na wydatki w branży budowlanej. I na to firma także liczy.
Co robić by było lepiej?W jaki sposób wschodni inwestor chce podnieść wydajność firmy? Przede wszystkim poprzez kształcenie załogi, a także wprowadzanie wciąż nowej, lepszej myśli technicznej. Już niedługo mają rozpocząć się przygotowania do budowy w Stalowej Woli europejskiego centrum badań i rozwoju maszyn. Ma być to element pięcioletniego programu rozwoju zakładu pracy.
Zadowolony pracodawca, to zadowoleni pracownicyTo wróży dobrze zarówno dla regionu, jak i pracowników. Ci ostatni z sytuacji firmy są bardzo zadowoleni. – Jeśli będzie więcej zleceń i firma będzie prężniej się rozwijać, to dla nas, pracowników, będą perspektywy zawodowego rozwoju. Bo gdzie jest praca, tam jest i płaca – skomentowali związkowcy. I wyjaśnili: Dla nas niezła wydajność firmy jest też dobrą kartą przetargową. Bo dzięki temu możemy zawsze starać się o polepszenie naszych warunków płacowych.
Tak też uważają władze firmy. Podkreślają, że w podpisanej niedawno wspólnej deklaracji pomiędzy chińskimi i polskimi związkami zawodowymi znalazły się stwierdzenia, że "rozwój firmy i poziom osiąganych zysków są najlepszym rzecznikiem dla interesów pracowników”.
Komentarze
pewnie pracownikom/niewolnikom zmniejszy racje ryżu
Do "~do Adam" ciekawe,która propaganda lepsza jak nazwałes komunistyczna czy ta nasza teraźniejsza?Coćby ta z zieloną wyspą Tuskowa?
nie można bylo dobrze zarzadzac huta by byla nadal w naszych rekach???
no i co Mietek kretynie zobaczymy? to że ludzie mają prace to cię tak boli?
Witajcie dalej Liu Gongów chlebem i solą. Za 2-3 lata zobaczycie hehe
mysle, ze dobrze sie stalo, ze hsw nie przejal kolejny "koles". moze cos z tego bedzie.
A Ty tak wierzysz że od razu jest zysk,a nie słyszałeś Ty i inni o propagandzie komunistycznej?
A i tak wielu bedzie twierdzić że Państwowe jest lepsze. Tyle że do Pańswowego wszyscy dopłacali. Prywatna firma nie obniżyła pensji, a jest zysk. Bo jak coś jest czyjeś to ktoś się martwi żeby miało ręce i nogi a nie tylko o to jaki stołek komu załatwić.