O roli posła i nie tylko....
W czwartek, 21 czerwca gościem kolejnego zebrania Zarządu Koła Seniorów Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Mechaników Polskich (SIMP) była posłanka Renata Butryn. Poruszano sprawy ważna dla miasta i kraju.
Celem spotkania było przedstawienie przez posłankę bieżącej sytuacji w Polsce, a także inicjatyw dotyczących samej Stalowej Woli. Polityk poruszyła wiele kwestii, poruszanych podczas zgromadzeń Sejmu w Warszawie, a także podczas zjazdów w Brukseli. Seniorzy mogli wysłuchać jakie plany ma posłanka, w jakich decyzjach uczestniczyła i co zrobiła dla mieszkańców miasta.
-Może zacznę od tego, co wydarzyło się na ostatniej sesji, na której mnie nie było, gdyż byłam w Brukseli, do czego podchodzę z dużym dystansem. Mianowicie sprawa dotyczy opłat za przedszkola, które niby zostały obniżone. Jednak został pominięty jeden szczegół, że biorąc pod uwagę i głosując za tą uchwałą, radni skazują rodziców za opłaty nawet, kiedy dziecko do przedszkola chodzić nie będzie. Jeśli przedszkolak będzie np. 2 tygodnie chorował, rodzice będą zmuszeni i tak zapłacić za jego nieobecność. Z tego co wiem, radni z mojej partii wstrzymali się od głosu i myślę, że zrobiłabym to samo. Jak widać na przykładzie radnych, różne są poglądy, różny jest interes poszczególnych stron: przedszkolaka, społeczeństwa, miasta itd. Zmierzam do tego, że nie jedna osoba podejmuje decyzje- rozpoczęła swój wykład posłanka Renata ButrynPodkreślała kilkakrotnie podczas swojego przemówienia, że jest za polityką prorodzinną, która dotyczy zarówno młodych rodzin, jak i emerytów. Polityka, która przejawiać ma się w dopłatach do przedszkoli i żłobków, dbająca o rodziny, które są na dorobku, o ich elastyczne godziny pracy.
Kolejno tłumaczyła potrzebę wprowadzenia zmian w stosunku do opieki nad starszymi osobami w polskich rodzinach. Dokładnie posłanka miała na myśli, że jeśli jedno z dzieci rezygnuje z pracy i decyduje się na opiekę nad jednym z rodziców, powinno otrzymywać swego rodzaju pensje, za to co robi, co i tak było by dla państwa lepszym i tańszym rozwiązaniem aniżeli umieszczanie osób starszych w domach starości. Podkreślała też potrzebę ograniczania czarnego rynku, poprzez legalizację pracy niań nad osobami starszymi.
Butryn wspominała też o braku pracy dla osób przekraczających 60. rok życia. Wskazała na konieczność wprowadzenia ulg dla pracodawców, którzy takie osoby pozostawiają w firmie, zmieniając im jedynie stanowisko pracy, by nie zachęcać przedsiębiorstw do zwalniania tych ludzi, którzy chcą spokojnie doczekać swojej emerytury.
Tematem wykładu posłanki był, też brak pracy dla młodych ludzi, za co polityk obwinia uczelnie, proponujące studentom kierunki, które nie mają w rzeczywistości żadnego pokrycia z rynkiem pracy.
Po swojej wypowiedzi Renata Butryn zaprosiła seniorów do dyskusji, obiecując odpowiadać na wszystkie pytania. Najwięcej pytań rzecz jasna odnosiło się do HSW w Stalowej Woli, którą sama posłanka ratowała z największych tarapatów. Spotkanie miało miejsce w siedzibie SIMP w Domu Gościnnym "Hutnik" przy ul. Prymasa Wyszyńskiego 12 w Stalowej Woli.
[KajBel]Przewiń do komentarzy
Komentarze
Rolą (p)osła w Polsce jest branie dużej kasy za niecnierobienie oraz lekceważenie swoich pracodawców czyli wyborców.
Dawno już żadnej imprezy przy błysku kamer nie było więc nicnierobiąca posłanka partii oszustów nie mogła się lansować i na krzywy ryj się gdzieś wkręcić.
ta pani z plakatu wyborczego pani Butryn to jej córka czy wnuczka ?
"Butryn wspominała też o braku pracy dla osób przekraczających 60. rok życia."
To może najpierw niech zadbaja o to by powstawały te miejsca pracy a poźniej mogła głosować, za przedłużeniem wieku emerytalnego.
Miejmy nadzieje, że to już ostatnie podrygi za publiczne pieniadze.
Choinka? tylko Mikołaja brak!