LO w Nisku w nowej odsłonie

- Jest ładniej i przyjemniej – przyznają zgodnie uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Nisku. W końcu zakończono prace przy elewacji. Teraz budynek w nowej odsłonie cieszy oko nie tylko uczniów, ale i mieszkańców miasta.

Gmach straszył od dawna. A na jego remont czekało wielu. – Kiedy zobaczyłam, że w końcu coś się rusza, to bardzo się ucieszyłam. Wielokrotnie ubolewałam, że taki ładny budynek, a tak zaniedbany – przyznaje Anna Adamczyk.

Obiekt jest jednym z najstarszych w mieście. Restauratorzy zachowali jego pierwotny kształt i odtworzyli elewacje zgodnie z pierwowzorem. Swoim stylem nawiązuje do neoklasycyzmu. Zanim jednak wzięto się za to, co na zewnętrz, zadbano o wnętrze.

Pierwszy etat inwestycji był realizowany już w 2010 roku. Wówczas wymieniono stolarkę okienną, drzwiową, a także zadaszenie. Do wymiany poszło pokrycie dachowe nad aulą i kotłownią. Rozbudowano system monitoringu.

Całkiem niedawno wymieniono parkiet w sali gimnastycznej, odmalowano także sale i korytarze. Instalacja elektryczna także jest nowa. Wyremontowano też sanitariaty przy sali gimnastycznej i drogę wewnętrzną. A dopiero od marca tego roku zaczęto prace na zewnątrz obiektu. Odrestaurowano wszystkie ściany budynku. Uzupełniono i wzmocniono tynki, zamontowano bonie i sztukaterie. Pojawiły się też nowe profile okienne z parapetami. I położono nowy kolor. Powróciła do jasnych, cieszących oko, pastelowych kolorów. – Bardzo dobrze, stonowanie dobrane. Ładnie się komponuje. Mi się podoba – przyznała Alina Jęczar. Pojawiła się też, na frontowej elewacji, nazwa szkoły. Umieszczono także herb powiatu niżańskiego w kartuszu. Wszystko to nawiązuje do jeszcze przedwojennego pierwowzoru.

Koniec prac nad nowym wizerunkiem szkoły świetnie zgrał się w czasie z obchodami 100-lecia szkoły, które odbędą się jeszcze w tym roku. W planach jest jeszcze malowanie sali gimnastycznej wraz z przewiązką.