Krzyż zniknął z kokoszej górki!!

Image

W tajemniczy sposób w nocy z 15 na 16 czerwca nieznani sprawcy usunęli krzyż z Kokoszej Górki. Co się dzieje teraz z symbolem religijnym oraz kto dopuścił się tego czynu?

Otrzymaliśmy sygnał od czytelnika, że krzyż znajduje się obecnie na terenie gminy Zaklików. Mieszkańcy tej miejscowości jednak nie wiedzą kiedy krzyż tam się pojawił oraz kto jest odpowiedzialny za to przeniesienie.

Faktem jest, że nocą ktoś wywiózł ten sporny symbol religijny ze Stalowej Woli. Dziwne jest to, że nikt z pobliskich bloków nie zauważył bądź zainterweniował w tej sprawie. Jak ustaliliśmy mieszkańcy budynku przy Okulickiego 46 w nocy zauważyli światła oraz usłyszeli hałasy przy kokoszej górce, ale jak to bywa nie zechciano się w nic wtrącać, bo i po co? Nikt nie zareagował, nie sprawdził co się stało, ani też nie wezwał policji.

- W nocy usłyszałem jakieś hałasy w pobliżu miejsca gdzie stoi, a raczej stał krzyż. Przez ostatnie dni często jednak było słychać różne wrzaski kibiców w czasie ciszy nocnej. Pomyślałem, że za kilka godzin mecz więc pewnie coś kombinują, albo wracają z knajpy pijani po meczu Szwecja- Anglia i poszedłem spać dalej – poinformował nas czytelnik.

Nastroje mieszkających w pobliżu lasku ludzi są różne, wszyscy jednak zgodnie zastanawiają się kto i dlaczego przeniósł krzyż. Zapewne problem rozwiązał się, to jest pewne. Już nikt nie musi nikogo ścigać za samowolkę budowlaną. Jeśli krzyż znajdzie jeszcze swoje miejsce w gminie Zaklików, będzie szanowany i odpowiednio czczony, wszystko zakończy się dobrze.

W ostatnim czasie przeprowadziliśmy sondę na łamach StalowegoMiasta w sprawie krzyża. Pytaliśmy o to czy krzyż powinien zostać przeniesiony. Aż 51,9% respondentów uważa (z czego zdecydowanie się tego domaga aż 17,5%), że krzyż powinien być przeniesiony z kokoszej górki. 39,6% ma odmienne zdanie, a tylko 8,4% nie wie jak ustosunkować się do sprawy. Jak widać całe to zamieszanie w związku z krzyżem, które trwało od 2009 r. spowodowało, że mieszkańcy chcieli zakończenia tej sprawy. Być może ktoś z grona przeciwników krzyża przeniósł go, co nie wyklucza faktu, że równie dobrze zrobił to ktoś w dobrej wierze chcący zakończyć spór.

Kilkanaście dni temu PINB wysłał pismo do Urzędu Skarbowego z w celu ściągnięcia kwoty 4 009,80 zł, jako zaliczki na poczet kosztów wykonania zastępczego. Jak poinformował wtedy PINB obowiązek rozbiórki krzyża, polegający na jego przeniesieniu z działki na osiedlu "Młodynie" do kościoła pw. Opatrzności Bożej w Stalowej Woli przy ul. Poniatowskiego 41, nadal była wymagany i egzekwowany.

Przypomnijmy

Krzyż został ustawiony nielegalnie podczas Drogi Krzyżowej, która 27 lutego 2009 roku przeszła z udziałem około 10 tysięcy osób ulicami miasta. Poświęcony przez ks. bp. Edwarda Frankowskiego miał zapoczątkować budowę kolejnego kościoła w mieście. Tymczasem według prezydenta miasta Andrzeja Szlęzaka krzyż w tamtym miejscu narusza własność miasta i dlatego miasto skierowało w tej sprawie pozew do sądu.

KPP wyjaśnia

Policjanci ze Stalowej Woli wyjaśniają okoliczności przeniesienia krzyża. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że samowolnie przeniósł go 48-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego.

Dzisiaj w nocy doszło do przeniesienia krzyża usytuowanego na terenie osiedla "Młodynie" w Stalowej Woli. Z ustaleń policjantów wynika, że krzyż na teren prywatnej posesji samowolnie przeniósł 48-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. O przeniesieniu krzyża z dotychczasowego miejsca policjanci powiadomili Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz księdza z parafii Opatrzności Bożej w Stalowej Woli.

Dzisiaj jeden z księży z tej parafii złożył w stalowowolskiej komendzie zawiadomienie o kradzieży krzyża z osiedla "Młodynie". Policjanci w tej sprawie prowadzą postępowanie.

[Fab]

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~jojo

kto ma troche latek to napewno czuje sie jak za PRL-u te same metody ten sam sposob nic dodac nic ujac PRL bis

~125

brawo wrescie ktosc to zrobił. Frankowski niech przeprosi katolików za samowolkę.Jeszcze naszego proboszcza to wciągną , aż biedny sie bardzo rozchorowal ,dobrze wroscił do zdrowia ale nie jest w pełni sił. Katoniczka

~Obcy

Panie Mietku ! To nie była walka z krzyżem tylko wykonanie postanowienia sądu czyli usunięcie samowoli budowlanej z terenu który nie był własnością stawiających ten krzyż! A jeśli ktoś miał coś zobaczyć to jest to pan Warchoł którego zdaje się dosięgnęła sprawiedliwość Boska za to co wyprawiał w sprawie tego krzyża!!!!!!!!!!!

~Mietek

No to teraz osoby, które usunęły krzyż zobaczą co to znaczy walka z krzyżem....

~ppp

Gratulejszyn umiech

~Sara

Ktokolwiek to zrobil i jakim sposobem w tej chwili jest nie wazne. Smutne jest to, ze ci co go tam nielegalnie wkopali nie potrafili z szacunkiem do prawa z tego miejsca z godnoscia go zabrac.
Licze na to, ze Frankowski poinformuje mieszkancow gdzie jest krzyz ( to jego sprawa jak to sprawdzi ) poniewaz wszyscy mieszkancy w jakis sposob ogladali, czytali rozne komentarze na temat tego serialu. Jezeli tego nie zrobi, to wobec tego ten krzyz byl dla niego orezem do nieuczciwej walki o cudze mienie, ktore chcial zawlaszczyc.
Jeszcze jedna uwaga do Frankowskiego, niech po tym incydencie nie wciaga w to Rydzyka po to aby nasze miasto bylo oczerniane ponownie o walke z krzyzem. Sami nawarzyli piwa niech go teraz wypija.
Dobrze, ze jest koniec tej sprawy ale niesmak pozostanie, dzieki komu? ta odpowiedzialnosc ponosi w 100 % niestety Frankowski. Na drugi raz jak bedzie chcial wyciagac reke nie po swoje, podwojnie sie zastanowi.
Kosciolow mamy dosyc, niech sie teraz modla aby z nich nie ubywalo ludzi, a nie mysla o kolejnej full placowce z super wygodami.

~jutrzenko

bravo bravo bravissimo

to jak sie dzieją cuda to i z czechami wygramy

fractal

SzoPeN

Podejrzewam wniebowzięcie. Tylko się cieszyć!

~xiundz

dzie jest kszysz!!??
dzie jest kszysz!!??

naszych wiernych a szczekulnie młodych hłopcuf potszepóje do szukania kszysza

puk sapłać

~ariel

Prawo jest prawem, Kościół też powinien go przestrzegać a nie nawoływać do grzechu!