Radni wstawili się za mieszkańcami
Część mieszkańców Śródmieścia jest przeciwna powstaniu Parku Edukacyjnemu, który ma być ulokowany za kinem Ballada. Podczas sesji RM niektórzy radni wstawili się za nimi za co zostali nagrodzeni brawami przez przybyłych na sesję przeciwników zmian.
Walczą o trzy postulatyCzęść mieszkańców, których bloki ulokowane są tuż za kinem Ballada, czyli tam gdzie za jakiś czas powstanie Park Edukacyjny, protestuje przeciwko realizacji tego zadania. Ich roszczenia sprowadzają się do 3 obszarów. Mieszkańcy protestują przeciwko wycince drzew i krzewów, które pielęgnowali od najmłodszych lat. W tej chwili rosną tam piękne dęby, klomby i topole, które stanowią ważny element krajobrazu dla tych osób. Kolejnym postulatem, o który walczą lokatorzy to miejsca parkingowe pod blokiem przy ul. Wyszyńskiego 19A. Emocje budzi również budowa ogólnodostępnego podziemnego systemu składowania odpadów, którego eksploatacją i ewentualnymi naprawami mogą być obciążani.
W ubiegły piątek odbyła się wizja lokalna, radni wraz z zainteresowanymi mieszkańcami rozmawiali na temat zagospodarowania tego terenu.
Radni poparli mieszkańców Jan SibigaRadny Jan Sibiga stwierdził, że kino letnie to pomysł nietrafiony i nie zainteresuje on mieszkańców. Apelował aby rozważyć powstanie tego miejsca. Czy faktycznie jest ono potrzebne, tym bardziej, że będzie przeszkadzało mieszkańcom pobliskich bloków w letnie wieczory.
- Na ile atrakcyjne będzie to kino letnie w stosunku do innych- wydaje mi się- bardziej atrakcyjnych ofert multimedialnych jakie mają mieszkańcy Stalowej Woli, które są zlokalizowane w ich mieszkaniach?Radny poparł natomiast postulat mieszkańców dotyczący drzew. Stwierdził, że jest tam sporo takich, które nie powinno się wycinać, bo po prostu jest ich szkoda.
- Jest to dla nich bardzo ważne. Oni są z tymi drzewami zżyci 50 lat. Są pewne mentalnościowe i środowiskowe przyzwyczajenia i ci ludzie w tej koegzystencji z tą naturą dorośli, wyrośli. I następne pokolenie tam wyrasta: ich dzieci czy ich wnuki. To nie są takie rzeczy, które tak ad hoc można załatwić, w taki sposób bezduszny, który by ich pozbawiał tego z czym obcowali przez te kilkadziesiąt lat. Należy się pochylić nad wnioskiem mieszkańców i naprawdę w sposób realny i życiowy do tego podejść. Maria RehorowskaRadna w 100% zgodziła się z przedmówcą, mówiąc, że obiema rękoma podpisałaby się pod słowami Jana Sibigi.
- Byłam przerażona przebywając na tamtym terenie, bo w sytuacji gdy buduje się inkubatory, laboratoria, ambulatoria, budynki sądów, olbrzymie budynki bibliotek, jest w centrum Stalowej Woli miejsce tak bardzo zaniedbane. Tam nie ma normalnych dróżek, tuż za kinem Ballada nie ma dróżek, tam jest ziemia, kominy-bunkry wystające z I czy II wojny światowej. Ja, która chodzę po rynku rozwadowskim tak bardzo byle jakim, troszkę się uspokoiłam, że nie tylko rynek rozwadowski jest w taki okrutnej sytuacji.Radna podkreśliła, że jest to niedopuszczalne, że z jednej strony kina Ballada jest pięknie zagospodarowany teren, zdobią go przepiękne dywany kwiatów, różne wystawy (w chwili obecnej Stefana Norblina), z drugiej strony czas zatrzymał się w miejscu kilkadziesiąt lat temu, jest piach zamiast kostki chodnikowej, połamane ławki, plac zabaw z czasu PRL-u. Maria Rehorowska wnioskowała też do przewodniczącego Rady Miasta o udzielenie pouczenia przewodniczącej komisji Gospodarki Komunalnej, gdyż ta nie wstawia się za mieszkańcami, nie oponuje do prezydenta w ich sprawie.
Radny Zbigniew PaszkiewiczJak się okazało Zbigniew Paszkiewicz niegdyś mieszkał na tym terenie. Opowiedział więc radnym jak z pustyni miejsce to stało się zielone, jak podlewano tam kwiaty, sadzono drzewa. Po pracy każdy z mieszkańców dbał o zieleń, a wszyscy mieszkańcy byli gospodarzami tego osiedla, tylko dlatego, że chcieli mieszkać w zieleni.
- Ubolewam, że plan, który został opracowany nie został skonsultowany z mieszkańcami miasta. Potraktowano ich jak przedmiot, nie jak podmiot tego osiedla. W rezultacie można powiedzieć, że plan został opracowany po cichaczu, a cóż by się stało gdyby ten plan jeszcze przed zatwierdzeniem został przedstawiony mieszkańcom np. w kinie Ballada, po sąsiedzku czy w jakiejś sali Szkoły Podstawowej nr 3. Na pewno mieszkańcy wnieśliby wiele cennych uwag i wskazówek.Radny przyznał, że rozmawiał z mieszkańcami, którzy nie sprzeciwiają się zmianom, ale równocześnie proszą by wziąć pod uwagę ich trzy postulaty. Paszkiewicz podkreślił także to, że wielokrotnie Rada, a także mieszkańcy miasta prosili o monitoring w newralgicznych miejscach Stalowej Woli. Tymczasem przy kinie Ballada taki się pojawi i miasto co miesiąc będzie musiało za niego płacić.
Antoni KłosowskiPrzewodniczący Rady Miejskiej podkreślił, że w zakresie drzew sprawa nie jest jeszcze przesądzona i można się jeszcze dogadać. Nie zgodził się jednak z Janem Sibigą w sprawie kina letniego.
- Czy kino zaburzy to środowisko? Na pewno nie. Na całym świecie w centrum miasta istnieją takie kina i nikomu to nie przeszkadza.Przewodniczący zapowiedział, że odbędzie się kolejne spotkanie z prezydentem oraz mieszkańcami po to, by wszystko jeszcze raz wyjaśnić i wypracować wspólny kompromis. Na spotkaniu mają pojawić się przedstawiciele osiedla Śródmieście, zarówno ci, którzy zgadzają się z projektem, jak i ci, którzy chcą wprowadzenia zmian.
[MagPie]Przewiń do komentarzy
Komentarze
Odwołac prezydenta ? Tnijcie drzewa i robcie ! Piekan czesc miasta - dobry zart.
Pisowska bojówka młodzieżowa też nie jest lepsza.
W tym mieście po prostu rządzi starość i nikt więcej. Nie ma miejsca dla młodych.
Czas najwyższy zrobić referendum i odwołać prezydenta. Nie damy wyciąć drzew i zniszczyć pięknej części miasta.
Dobrze, że Rehorowska ruszyła się z Rozwadowa. Zobaczyła, że gdzie indziej jest gorzej. Czekamy aż Pani Maria odwiedzi inne części Stalowej Woli.
Świetny plan rewitalizacji Śródmieścia, pozyskane zewnętrzne środki na sfinansowanie projektu, a tu aż oczom nie wierzę. Niezawodni radni, którzy zawsze będą przeciwko Prezydentowi i przeciwko zdrowemu rozsądkowi.
Z nimi naszemu miastu nie grozi degradacja, zacofanie, regres. Oni wybiorą za nas lepszą przyszłość. Stawiają na rozwój,nowoczesność, wyznaczają odważnie nowe trendy. Co tam Centrum Kopernika, nasze drzewa za Balladą są więcej warte niż 8 milionów!
Bawcie się dalej, za nasze podatki.
A gdzie są inne pisuary(Rzegocki,Siembida,ta od jazdy na gapę),nie szkoda starych drzew?Tylko p. Rehorowska ciągle walczy o coś.
Tylko Lucjusz. Wybieramy Lucjusza na urząd prezydenta. Dość ignorowania woli mieszkańców. Żadnego wycinania drzew i żadnego multikina. Prezydentowi mówimy stanowcze NIE.
dla mnie najlepszy pprezydent. co zrobil np. rzegocki-przeczekal cala kadencje nikomu sie nie narazajac i nic nie robiac.
I tak nic nie możecie zrobić,bo prezydent ma dobre plany!
Spokojnie. Poczekajmy chwilę i czas w sposób naturalny zajmie się przeciwnikami.
dziadunie maja nowe hobyy- blokowanie kazdej inwestycji w miescie.
dróżek,dróżek,dróżek, nie ma i księzy dla babków. gdyby klecha stawiał tam kaplicę to mochery by siedziały cicho i przyklaskiwały razem z tym nieokrzesańcem kudłatym aborygenem. aborygen do nieba nie tędy droga!!!!!!!!!!!!!! pajacu
Zostawić cenne i potrzebne drzewa, odwołać prezydenta, którego nie chcemy. Referendum i po sprawie.
Bardzo chamskie dzisiaj te wpisy /trzy pierwsze/. Klakierzy się naprawdę popisali.
Do stwa - jak nie chcesz być stary to idź weź sznur i skończ sobie to durne życie, bo jak tego nie zrobisz to będziesz też starym szprycem.
Trza coś w tym mieście robić bo nastepne kadencje przed nami.Wymyśla się strumyki,kina no bo na ekonomii,produkcji, inżyniernii się nie znają. Same teoretyki rządzą co nigdy nie skalali się robotą fizyczna albo choćby małym biznesikiem. A poza tym to i tak nie idzie z kasy prywatnej tylko miastowej czyli niczyjej to można brać.Bloków byśta trochę pobudowali z cegły, czyste osiedla nowoczesne. No ale lepiej kino dla ludzi, bo jak się gnieżdżą w klitach blokowych to niech wyjdą na świeże powietrze(już nie świeże bo drzew nie będzie)
Bardzo zastanawiające jest stanowisko p. Rehorowskiej,bo w Rozwadowie nie zrobiła nic.Szuka nowych wyborców,bo w Rozwadowie już nigdy nie zostanie wybrana.I jeszcze wspomina o rozwadowskim Rynku,gdzie czas zatrzymał się,ale niebawem może się ruszyć.Prezydent Szlęzak jest mądry i nie pozwoli na stratę czasu dla perełki Stalowej Woli.Ale bez tych mędrców .
Patrząc ich tokiem myslenia nic nigdy i nigdzie by nie powstało. Czy oni k... zyja na tych drzewach ze im sa tak potrzebne ? Maja tam szałasy ? Jak chca niech sie przeprowadza do lasu, drzew dowoli.
A parkingi i teren wokol przy okazji nowej budowy pewnie tez beda zrobione. Stare polonezy i łady ruszane raz na rok do kosciola dalej beda mogly sobie stac w miejscu, i coraz bardziej przypominac rosnace wokol drzewa
same stare szpryce, strucle, najlepiej jak nic nie bedzie w tym miescie tylko kilka drzew ... Rozpacz mnie ogarnia jak widze takich "protestujacych". Rozpacz !
"Zzyci z drzewami"... Przeciez zaraz beda sie "zzywac" z korzeniami, beda bardzo zadowoleni...