Ulżą rowerzystom?

Wraz z oddaniem ul. Czarnieckiego do użytku, wzdłuż niej i ul. Popiełuszki powstały ścieżki rowerowe. Wszystko było by dobrze, gdyby nie fakt, że użytkownicy dwóch kółek aby przejechać dany odcinek drogi muszą zsiadać z rowerów. Chodzi głównie o brak przejazdu dla jednośladów na skrzyżowaniu ul. Staszica, Popiełuszki z Al. Jana Pawła II.
Miłośnicy rowerów wreszcie odczuli ulgę, kiedy zrobiono im ścieżki. Wygodna, bezpieczna trasa zachęcała też tych, którzy do tej pory preferowali samochód. Jazda nie cieszyła zbyt długo, kiedy za każdym razem, aby przedostać się na drugą stronę ulicy, trzeba z roweru schodzić i przeprowadzać go, w innym razie grozi mandat karny. Skrzyżowanie w pobliżu Konkatedry znajduje się w centrum miasta i na duży ruch chyba nikt narzekać nie może. Ci, którzy mimo wszystko przez pasy jadą rowerem, robią to slalomem między przechodniami, co irytuje z pewnością i jednych i drugich. Jednak jak udało nam się dowiedzieć, wkrótce ma się to zmienić.
-W listopadzie ubiegłego roku ustalony został podział zakresu przygotowania projektu organizacji ruchu, a w marcu tego roku dostaliśmy projekt opracowany przez Starostwo Powiatowe, nanieśliśmy do niego pewne poprawki i trafił on z powrotem do Starostwa. Obecnie czekamy na uzupełniony, poprawiony projekt i będziemy go zatwierdzać. Realizacja przejazdu dla rowerzystów będzie uzależniona też od posiadanych środków. Koszt tej inwestycji to 20-25 tys. zł.- poinformował nad kierownik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Rzeszowie Rejon Nisko, Czesław Łopucki.Zatwierdzenie projektu to jedno, a budżet GDDKiA to drugie. Jak poinformował nas kierownik Łopucki, będzie robił co w jego mocy, by wygospodarować środki na realizację przejazdu rowerowego. Inwestycja zakłada wymianę sygnalizatorów na pieszorowerowe, obniżenie krawężnika, zmianę oznakowania poziomego, uzupełnienie oznakowania pionowego. Połączenie wszystkich tych elementów na tak dużym skrzyżowaniu jest nie lada wyzwaniem, tym bardziej, że koszt inwestycji w całości pokrywa GDDKiA. Miejmy nadzieję, że środki na ten cel się znajdą i rowerzyści niebawem będą mogli pokonywać długie dystanse bez schodzenia z roweru.
[KajBel]
Komentarze
Jadąc tam rowerem i tak musze zejść z roweru bo czekac 10 minut na światło nie da sie stojac na rowerze
łopuckiego to juz dawno powinno sie ze stołaka zwalić, ale widać mimo nic nie robienia ma mocne podstawy heheh
http://ostrzezenie.SpAm.SpAm/
Żeby ulżyć rowerzystom trzeba by było zlikwidować wszystkie ścieżki rowerowe, poszerzyć drogi i wydzielić im specjalny pas.
Wszytko pięknie! Wykonajcie jeszcze podjazdy asfaltowe takie jak koło banku, te stare cementowe już się wykruszją!!!
Wszystko pod górkę. Czy sygnalizacja dla pieszych nie może byc i dla rowerzystów? I druga sprawa. Czemu nie ma ścieżki po obu stronach ul. Popiełuszki na odcinku od Katedry do ul.Okulickiego?
I tak wszyscy jeżdżą przez to skrzyżowanie ;P