Emigracja tematem dyskusji

Image

Kolejna środa więc i kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Stalowej Woli. Dziś, 13 czerwca członkowie po raz kolejny spotkali się, by wymienić swoje opinie na temat kolejnej przeczytanej książki. Tym razem tematem spotkania była książka pt. „Londyńczycy” autorstwa Ewy Winnickiej.

„Londyńczycy”, czyli historyczny reportaż opowiadający o życiu Polaków na emigracji, w Wielkiej Brytanii. To bliscy generała Andersa, którzy nie mogą odnaleźć się na obczyźnie. Książka podzielona jest na kilka rozdziałów. Pierwszy z nich opowiada o sytuacji politycznej, z ewidentnym podziałem na :”My” i „ Oni”, reszta książki nawiązuje do życia prywatnego emigrantów. Fakty historyczne dzieła Winnickiej nie były tutaj najważniejsze, autorka bardziej pochyliła się nad życiem codziennym emigrantów, ich cierpieniem. Bohaterowie książki chcieli za wszelką cenę wrócić do Polski, lecz nie mogli, byli pozbawieni obywatelstwa, w Anglii nie czuli się komfortowo, nie mieli swojego miejsca na ziemi.

Klubowicze debatując nad fabułą książki opowiadali, iż czytając reportaż cierpieli razem z jego bohaterami. Nie mogli sobie wyobrazić takiego życia, życia w niewoli. Uznali jednak, że książka była warta przeczytania, w doskonały, obiektywny sposób napisana przez dziennikarkę Winnicką, jej pracę, jaką włożyła w powstanie książki, nazwali wręcz „mrówczą pracą”. Podczas dyskusji próbowano porównać emigrację współczesną, kiedy młodzi ludzie wyjeżdżają do pracy, z emigracją opisaną w książce Winnickiej. Jednogłośnie stwierdzono, że nie można tych dwóch typów emigracji kłaść na jednej szali. Współcześnie emigranci mogą wrócić do kraju kiedy chcą, wtedy opuszczenie Wielkiej Brytanii nie było możliwe. Członkowie DKK stwierdzili, że Anglicy są pragmatyczni, zaś my, Polacy romantyczni.

Przypomnijmy, Dyskusyjny Klub Książki w Stalowej Woli działa od sześciu lat. Spotyka się w każdą, drugą środę miesiąca omawiając inną lekturę. Klub składa się z siedemnastu członków, dziś obecnych było dziewięć pań i jeden pan. Wszyscy, którzy należą do DKK bez wątpienia kochają czytać, a później przy herbatce i ciasteczkach wymieniać się swoimi opiniami.

[KajBel]

Przewiń do komentarzy






Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =