Trzeba dopłacić do biblioteki

Miasto będzie musiało pokryć koszt robot związanych z kanalizacją deszczową przy Bibliotece Międzyuczelnianej. Do poprawki jest także elewacja oraz wentylacja...

Firma, która czyściła główny ciąg kanalizacji w pobliżu Biblioteki Międzyuczelnianej stwierdziła, że jego stan jest naprawdę kiepski. Pierwotnie w projekcie zaplanowano podłączenie kanalizacji w innym miejscu niż jest to obecnie. Są tam poprowadzone dwie równoległe nitki, jedną z nich teraz będzie przedłużyć.

Drugim elementem, którym należy się zająć jest elewacja. Miasto wyda więcej pieniędzy na to zadanie, dzięki czemu obiekt zyska na trwałości, a estetycznie będzie to wyglądało dużo lepiej, niż to było zaplanowane. Elewacja kolorystycznie będzie zbliżona do budynku sądu, który znajduje się tuż obok.

Zmiany, które są proponowane „na upartego” nie muszą być zrealizowane. Jeśli jednak tak się nie stanie to budynek na tym dużo straci, chociażby na samym wyglądzie. Projektant nie mógł wiedzieć jaki jest stan kanalizacji, dlatego też pieniądze na ten cel muszą zostać dodane do całkowitych kosztów tego przedsięwzięcia. W zakresie wentylacji zmiana także jest konieczna. Wentylacja przewidziana w projekcie nadaje się do sklepu, ale nie do biblioteki, która będzie charakteryzowała się nowoczesnością i ma być wybudowana i ze smakiem.

Koszty planowanych zmian nie są jeszcze znane, pocieszającym jest jednak fakt, że miasto „zaoszczędziło na Politechnice”. Tam bowiem zrezygnowano z pewnych rozwiązań, dzięki którym uzyskano oszczędności rzędu 300 tys. zł.