Polacy nie dali wygrać Rosjanom!

Drugi mecz z udziałem Polaków za nami. Całe 90. min biało-czerwoni trzymali polskich kibiców w niepewności. Jednak nie dali się pokonać. Stalowowolscy fani piłki nożnej mimo deszczu pojawili się w lokalnych barach, jednak większość postawiła na kibicowanie we własnych mieszkaniach.
Przez pierwsze 30. min gra była wyrównana. Polacy bardziej stawiali na ofensywę, gorzej wyglądała ich obrona. Dwukrotnie straciliśmy niemalże całkowicie panowanie nad piłką, uratowaliśmy się przed bramką dzięki wślizgom Sebastiana Boenischa i Damiena Perquisa, którzy wcześniej stracili panowanie nad piłką. Dzięki blokadzie prostopadłych podań wytrącaliśmy Rosjan z ich stoickiego spokoju. W 17 min meczu wszyscy kibice podskoczyli widząc trafioną do siatki piłkę przez Mainza, niestety był spalony. Polacy cały czas atakowali, rzadko pozwalali przeciwnikowi zbliżyć się do bramki. Pechowa dla naszych okazała się 37. min gry, kiedy to Wasilewski sfaulował Żyrkowa, efektem był rzut rożny dla Rosjan. Wtedy też Arszawin dośrodkował, a Dzagojew główką wbił piłkę wprost do naszej bramki. Na chwilę opadł entuzjazm biało-czerwonych. Jednak polscy kibice cały dopingowali piłkarzy, którzy jak się później okazało nie osiedli na laurach. I zaskoczyli w drugiej połowie, kiedy to ze zdwojoną siłą zaczęli atakować Rosjan. W 57. min meczu Błaszczykowski po podaniu przez Obroniaka strzelił z lewej nogi wprost w bramkę przeciwników, stawiając swoją drużynę na równi z drużyną rosyjską. Choć było jeszcze wiele okazji dla biało-czerwonych, taki właśnie wynik utrzymali do końca spotkania. Polacy pokazali charakter, odwagę i mimo zmęczenia nie pozwolili na wygraną Rosjan.
W Stalowej Woli ledwo minęła godz. 20.00 na ulicy można było spotkać ostatnich kibiców biegnących w umówione miejsca. Mimo zmieniającej się co chwilę pogody wszyscy zwarci i gotowi podążali kibicować rodakom. Pod barami można było spotkać grupki zagrzewające do walki. Jednak większość mieszkańców jednak postawiła na kibicowanie w domu z przyjaciółmi, o czym mogły świadczyć liczne okrzyki dochodzące z pobliskich balkonów. Nie ważne miejsce, ważna obecność przed telewizorami, a tam mieszkańców z pewnością nie brakowało.
Przed nami kolejny mecz Polska- Czechy już w najbliższą sobotę, 16 czerwca. Rzecz jasna, że tym razem liczymy na wygrana biało-czerwonych, czego im i sobie z całego serca życzymy.
[KajBel]Przewiń do komentarzy






Komentarze
warszawiak "A pomiędzy Strykowem a Warszawą (na nowej autostradzie) mijam około 100 (!!!) radiowozów na sygnałach ciągnących na Stolicę. Chwała za zabezpieczenie, ale gdzie eliminacja problemu "w zarodku"?
Do tego podteksty polityczne, tylko po co?"
Nowa autostrada jest ale czy są jeszcze firmy które ją budowały ? Czy ludzie którzy spieszyli się z jej budową otrzymali wynagrodzenie ? To nas obecnie nie interesuje, bo nie jest to nasz problem. Jest zabawa, są emocje skuteczna zasłona szarej rzeczywistosci. Na jesień balon goryczy pęknie, kolejne partie będą Nas raczyć tym, co one nie zrobią jak wygrają, media nieobiektywnie przedstawią cały bałagan i jesteśmy znowu na starcie, z nowymi nadziejami a może teraz ? Tylko teraz nie nadejdzie, bo nikt nie ma obowiązku ponosić surowych konsekwencji za swoje słowa, czyny... no chyba, że szary Kowalski , bo jakieś statystyki muszą być.
Mały Kuba w dużym samochodzie utoruje myślenie kolejnego pokolenia, bo krew przelana za wolność ojczyzny jest już nie modna, taka nijaka. Kiełbasa wyborcza w rękach aktora, muzyka to szansa, że jeszcze nie czas wspominać smaki koryta.
Vivat narodzie !!!
"Polacy nie dali wygrać Rosjanom!"
Jutro Czesi nie dadzą wygrać POlakom!
I będzie po bólu ;)
W 40-to milionowym praworządnym kraju od kilkunastu lat nie można zrobić porządku z kibolami. Tymi samymi, przez których na co dzień większość Polaków boi się iść na mecz ligowy. Wstyd!!!
Euro 2012 jest naprawdę fajnie zrobione, święto Europy i jej mieszkańców. I przez paru debili nikt może tego nie zauważyć, zwracając uwagę na bójki, ustawki, itd..
Akurat wczoraj miałem szansę być w strefie kibica we Wrocławiu a następnie wracałem do W-wy. We Wrocławiu czerwono niebiesko (Czechy Grecja), impreza na całego jakby nikt nie odróżniał kolorów i języków. Super.
A pomiędzy Strykowem a Warszawą (na nowej autostradzie) mijam około 100 (!!!) radiowozów na sygnałach ciągnących na Stolicę. Chwała za zabezpieczenie, ale gdzie eliminacja problemu "w zarodku"?
Do tego podteksty polityczne, tylko po co? Normalni Polacy i Rosjanie także się bawili. Razem!!! Komu zależy na skłóceniu naszych krajów? Politycy niech się kłócą, ale to my, zwykli ludzie tworzymy więzy.
Mam nadzieję, że nie był to ostatni mecz nasz z Rosją na tych mistrzostwach i będzie szansa pokazać światu, że my i Rosjanie, to jedna słowiańska dusza
A może by tak uruchomić obozy pracy dla kiboli - popracuje taki w kamieniołomie lub przy budowie autostrady w 30 stopniowym upale to mu głupota i chęć do bijatyk z głowy wyparuje. Same korzyści: spokój na meczach, niższe koszty budowy autostrad, niższe koszty ochrony imprez masowych, niższe koszty ubezpieczeń lokali w okolicach stadionów, niższe koszty remontów stadionów, ulic, oszczędności w sprzęcie policji. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na edukacje i tak wyliczać można długoo... a i może taki kibol na człowieka wyjdzie.
Policja powinna tych wszystkich kiboli zamknąć w jednym pomieszczeniu i niech się pozabijają - w końcu problem rozwiązałby się sam
No i się kibole popisali. Durne łyse pały. Policja niestety używa za mało agrumentów siły w takich przypadkach. Za mało się egzekwuje prawo. W takich chwilach, pseudo kibiców, powinno się lać pałami i patrzeć czy równo puchnie... A nie pierniczyć się, w plastik i na pakę, potem kara 5 tys. zł i rok w zawiasach na 3 lata, albo prace typu chodniki, sprzątanie kup, kopanie rowów melioracyjnych... Wstyd, kozaczki, niech jadą do Rosji... Wrócą w plastikowych workach, osły jedne! Wandal i wykolejeniec jest bydłem które należy odpowiednio zpałować. Nie może dochodzić do sytuacji gdzie normalny obywatel płacący podatki, z których buduje sie stadiony nie może iść pooglądać meczu na swój stadion. To normalny obywatel ma być chroniony, reszta jeżeli nie umie sie podporządkować musi zostac naprostowana by wiedziała jak ma sie zachowywać w kulturalny sposób. Jeżeli chcą tak niech sie tłuką na ustawkach, to mi nie przeszkadza, mają takie hobby to niech się sami wzajemnie wytłuką. Już chyba najwyższy czas spojrzeć prawdzie w oczy i nie udawać , że nic sie nie dzieje. Będę nie popularny ale to napiszę, nie sądzę aby chuligani byli tylko dziećmi ateistów i nie wierzących, więc płynący z tego wniosek jest prosty, który pozostawię bez komentarza. Najwyższy czas spojrzeć na wzorową demokrację amerykanską i zamiast kościołów by tych mamy już w nadmiarze zacząc budować więzienia o zaostrzonym rygorze dla młodzieży trudnej, taki wprowadzić tam rygor że "absolwent" takiego zakładu do konca życia bedzie sie bał założyć szalik na szyję a nie na twarz. My wiemy /tzn. policja / i wszystko jak to się ładnie zowie monitoruje tylko co z tego wynika, no własnie to widzielismy wczoraj.
Faktycznie w sobote bedzie po sprawie
Bardzo dobry mecz
oby Polska przegrala w sobote