Koniec roku na KUL-u dla…

Image

12 czerwca odbyło się uroczyste zakończenie roku dla słuchaczy Uniwersytetu III Wieku przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. Były podziękowania, wspomnienia, wspólne zdjęcia i dyplomy…

Wykłady Otwarte na KUL-u

Już od kilku lat seniorzy ze Stalowej Woli co piątek spotykają się na wykładach, gdzie poruszane są różne ciekawe tematy. Zajęcia odbywają się w budynku Ks. Jerzego Popiełuszki. Może na nie przyjść każdy, nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, wystarczą po prostu chęci. Kto chce dowiedzieć się czy nauczyć czegoś nowego, a ma dużo czasu, jest na emeryturze, rencie, bezrobociu ma szansę zgłębić swoje wiadomości i poprawić jakość życia. Zajęcia są na tyle ciekawe, że słuchacze Uniwersytetu III Wieku stale prowadzą notatki. Aktywne życie i ciekawość świata to dłuższe i zdrowsze życie. A zawartych przyjaźni nie da się zastąpić niczym. Regularnie na wykłady przychodziło w roku AK. 20011/2012 około 150 – 200 osób!

Wszystkie wykłady są darmowe, nikt od słuchaczy nie pobiera żadnych pieniędzy za swoje zaangażowanie, poświęcony i ofiarowany czas i wiedzę. Wykładowcami są osoby znane i cenione w świecie nauki, pracujące zarówno w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, jak i w innych cenionych uczelniach. Byli również praktycy: psycholodzy, socjolodzy, ekonomiści, prawnicy czy policjanci. Zadbano również o stronę duchową, były wspólne msze święte i pielgrzymki z ks. Mariuszem Kozłowskim.

W tym roku słuchacze mieli możliwość wysłuchania wykładów z zakresu filozofii, historii, prawa, nauk społecznych, psychologii, medycyny, prawidłowego żywienia, relacji starszych z młodymi i różnicy pokoleniowej, były porady specjalistów z dziedziny bezpieczeństwa i fachowców, którzy cennymi radami pomagali poruszać się we współczesnym świecie, nie zawsze w pełni rozumianym przez starszych. Nie zabrakło również zajęć z języka angielskiego czy warsztatów komputerowych. Były także wycieczki, spotkania towarzyskie, oprócz nauki nie zapomniano o zabawach typu Andrzejki czy bal karnawałowy.

Podsumowując rok 2011/2012

Uroczyste zakończenie roku dla słuchaczy Uniwersytetu III Wieku przy KUL-u rozpoczęło się od mszy świętej, która odbyła się w kaplicy akademickiej. Przewodniczył jej ks. prof. Jan Zimny. Nabożeństwo odbyło się w intencji słuchaczy, wykładowców oraz studentów uczelni.

Po mszy świętej odbyło się wręczenie pamiątkowych dyplomów, było też słowa podziękowanie dla wykładowców oraz kwiaty. Na koniec wszyscy słuchacze zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie.

A na dyplomie słuchacze otrzymali coś na przestrogę Modlitwa na starość Panie, Ty wiesz lepiej ode mnie, że starzeję się z dnia na dzień i że nadejdzie chwila, kiedy będę stary. Nie dopuszczaj do mnie myśli, że powinienem zawsze i wszędzie wypowiadać się na każdy temat. Chroń mnie przed nieprzepartą chęcią porządkowania spraw swoich bliźnich. Naucz mnie być roztropnym i chętnym, by nieść pomoc, nie usiłując przy tym potępiać i rozkazywać. Wydaje mi się, że szkoda nie dzielić się nadmiarem mądrości, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zatrzymać przy sobie kilkoro swoich przyjaciół. Naucz mnie, bym umiał w milczeniu znosić swoje zmartwienia i choroby. Coraz to ich przybywa i chęć mówienia o nich rośnie z roku na rok. Nie ośmielam się prosić, abyś ofiarował mi dar wysłuchania z radością bliźnich, kiedy mówią o swoich dolegliwościach, ale naucz mnie znosić to bez zniecierpliwienia. Nie odważam się także prosić o lepszą pamięć, lecz jedynie o trochę więcej skromności i mniej pewności siebie, gdy moja pamięć nie zgadza się z pamięcią innych. Naucz mnie tej zadziwiającej mądrości: umieć się mylić. Podtrzymuj mnie i wspieraj, abym był - na ile to możliwe - życzliwy i wyrozumiały. Stary zrzęda to koronne dzieło diabła. Naucz mnie odkrywać w bliźnich niespodziewane talenty i ofiaruj mi piękny dar, bym nie wzdragał się o nich mówić. Mam zmarszczki i siwe włosy. Nie chcę się uskarżać, ale Tobie, Panie, to wyznam: boję się starości. Czuję się tak, jakby zbliżał się czas pożegnania, nie mogę powstrzymać czasu. Czuję, jak z dnia na dzień opuszczają mnie siły i tracę dawną urodę. Byłem dumny z tego, że wciąż jeszcze mogę mierzyć się z młodymi. Teraz czuję i przyznaję, że nie jestem już do tego zdolny. Byłbym śmieszny, gdybym podejmował takie próby. Ale Ty, Panie, powiadasz: "Kto we mnie wierzy, temu niczym orłu wyrosną skrzydła" (Iz 40,31). Daj sercu mojemu dość siły, bym przyjął życie, tak jak Ty je dla mnie zgotowałeś. Nie zrzędliwie, nie żałośnie, nie w przygnębieniu, nie jako odchodzący, ale jako wdzięczny i przygotowany na wszystko, do czego mnie jeszcze powołasz. I abym temu sprostał, daj dość siły mojemu sercu. Święty Franciszek Salezy [MagPie]

Przewiń do komentarzy









Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~xy2

KUL powinien postawic na jakosc ksztalcenia a nie ilosc.

~student

Kajakarz - "...Nie dopuszczaj do mnie myśli,że powinienem zawsze i wszędzie wypowiadać się na każdy temat...". Może sam zapisz się na Uniwersytet III wieku to nauczysz się czytać ze zrozumieniem. Ja nauczyłam się wielu rzeczy bez koniecznej spowiedzi czy udziału w pielgrzymkach jak to sugerujesz. A skandalem jest, że państwo finansowało Twoją edukację z tak marnym skutkiem.

konspirator

Na zdjęciu numer cztery widać jak zainteresowanie ołtarzem mija w chwili robienia zdjęcia. Fotograf okazał się ciekawszy.
Czyżby znudzeni katolicy?
Przyszedłem tu, bo inni przyszli?

~kajakarz

zdany egzamin to pewnie spowiedz, ewentualnie pielgrzymka hehehhe. ze państwo to finansuje to skandal

~PiS

A Szeremietiew skąd tam?