Kolizja na Alejach Jana Pawła

Około godziny 14.00 na Al. Jana Pawła II doszło do kolizji z udziałem dwóch pojazdów. Kierowca samochodu osobowego trafił do szpitala z urazem kręgosłupa.
Świadkami kolizji było dwóch chłopców, którzy mieszkają w pobliżu. Oskar i Wiktor opowiedzieli nam, jak również i funkcjonariuszom policji jaki był przebieg całego zdarzenia.
Jak wynika z ich relacji na pasy niespodziewanie wkroczył pieszy, co zmusiło kierowcę fiata uno na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych do gwałtownego hamowania. Jadący tuż za nim pojazd dostawczy przewożący drewno nie zdążył wyhamować i uderzył w samochód, który przed nim się zatrzymał by przepuścić pieszego.
Samochód marki fiat uderzył w znajdującą się przy przejściu dla pieszych lampę w skutek czego pojazd uległ uszkodzeniu, zaczęła się z niego wylewać jakaś substancja. W pojeździe znajdował się tylko kierowca, którego niedługo po zdarzeniu zabrała karetka pogotowia. Jak dowiedzieliśmy się od jednego ze świadków zdarzenia kierowca został przewieziony do szpitala z urazem kręgosłupa oraz nosa.
W drugim pojeździe, który poruszał się na bieszczadzkich tablicach rejestracyjnych (Ustrzyki Dolne) został uszkodzony lewy reflektor, zderzak oraz w nieznacznym stopniu maska samochodu. Kierowca oraz pasażer tego pojazdu nie ucierpieli w zdarzeniu.
Chwilę po całym zajściu na miejsce wypadku przyjechali policjanci, straż pożarna oraz pogotowie. Technicy prowadzą działania mające na celu potwierdzenie przebiegu wydarzenia. Obszar, w którym doszło do wypadku został zabezpieczony taśmą. W miejscu gdzie dwa pojazdy zderzyły się zostało wiele szkieł. Wszystko obserwowało wielu gapiów. Sporo osób też przechodziło przez jezdnię nie zwracając uwagi na taśmę odgradzającą miejsce zdarzenia.
[Fab]Przewiń do komentarzy















Komentarze
wcale nie jest tam tak cieżko przejśc na drugą stronę bo obok są światła wystarczy chwileczke poczekać nie przesadzajcie po drugie nie raz jadąc gdzieś w trasę ciagnal sie za mna tiry doslownie siedza mi na dupie nie przestrzegaja przepisow nie trzymaja odpowiedniej odleglosci rozne rzeczy sie na drodze moga stac ktos moze wbiec czy czliwiek czy zwierze no cokolwiek a te dziady siedza ci na tylku i wez tu zachamuj czlowieku zeby ci w tylek nie wjechal ;/ nie ma szans spieszy im sie ok ale bezpieczna oleglosc musi byc gdyby temu uno na tylko nie siedzial zdarzyl by wychamowac tak zeby w niego nie wjechac proste !!
Buraki w ciężarówkach: uspokójcie się z tym podjeżdżaniem na zderzak osobówki jadącej 60 km/h w terenie zabudowanym i mruganiem długimi światłami. To i tak nas nie pospieszy, bo my jesteśmy ostrożnymi i myślącymi kierowcami, w przeciwieństwie do większości z was, którzy gnają na złamanie karku - nawet we wspomnianym terenie zabudowanym, gdzie w każdej chwili może wystąpić potrzeba awaryjnego nagłego hamowania i wtedy kończy się jak powyżej. Zacznijcie używać mózgu a nie tylko pedału gazu i radia CB - to nie boli.
Buraki agrotuningowe, może mnie który oświeci po co w 30-letnich beemkach czy goolfach montujecie po cztery kominy wydechowe? Do tego dziurawe, bo pierdzi to jak odrzutowiec?
To prawda że auta powinny jeździć wolniej, zachować odległość, ale piesi tez powinni przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Wydaje się pieszym że jak są pasy to zawsze mają pierwszeństwo i pchają się prosto pod koła. A wystarczy pomyśleć, że łatwiej zatrzymać się pieszemu niż nagle zatrzymać auto - nawet to jadące wolno. I tak pieszy sobie poszedł dalej, a kierowcy mają problem z autami, ze zdrowiem i z policją.
kierowcy ciężarówek to zwykłe buraki po podstawowych szkołach i tyle w temacie a wiedzą wszystko najlepiej (lustereczko koleżko) hahaha
Prosta zasada: przed przejściem dla pieszych samochody powinny jechać wolno!
UNO raz
To już skandal! żeby na prostej drodze robić takie rzeczy! ci kierowcy jak zwykle z kulturą muszą pokać jacy oni są cudowni święci zawsze ustepuja pierwszeństwa pieszym jak i rowerzystą! To takie buractwo!
"To już drugie zderzenie w tym tygodniu na tym przejściu,daje do myślenia" - że ludzie chodzą ulicami jak małpy po dżungli. To przejście jest pomiędzy światłami, żadnym problemem nie jest wpasowanie się w fazy czerwonego dla pojazdów parędziesiąt metrów wcześniej - tak prawdopodobnie myślał projektant, więc tu świateł nie ma. Niestety rozumku niektórym nie starcza. Gdzieś tam w podstawówce mówili o bezwładności masy w ruchu - oj tam, oj tam... Swoją drogą - dwa patrole + radio do kasowania debili przejeżdżających obok aut stojących przed pasami spokojnie zarobiło by na swoje utrzymanie
no ggg lecz sie na nogi bo na głowe za późno na prostym odcinku gdzie tylko przejście-rondo. Pomyśl troche może przejście dla pieszych z wzbudną sygnalizacją świetlną to się zgodze.
tam powinno byc małe rondo bylo by duzo bezpieczniej
A wystarczyło zachować odległość,ale po co... Lepiej trzymać się na zderzaku,przynajmniej nikt się nie wciśnie...Tak myślą kierowcy.A potem brakuje czasu na reakcje...To już drugie zderzenie w tym tygodniu na tym przejściu,daje do myślenia...Oby nie tragiczne w skutkach...
Po pierwsze wypadek miał miejsce przed godziną 13, a po drugie na miejscu wypadku najpierw byli strażacy później dojechalo pogotowie a ja jak przejeżdżałem obok miejsca zdarzenia to policji nie było jeszcze, a po trzecie diablica raz widziałem jak sie dwa auta zatrzymały przed pasami a obok przemkneły dwa inne wiec wole jechac niż zatrzymac się i mieć później wyrzuty że jakbym sie nie zatrzymał to mogłby ktoś żyć.... niestety ale policja powinna monitorować przejscia na całym odcinku drogi od rozwadowa po elektrownie.
jak jedzie sznur aut to jest zielone na przejsciu pod bazylika, chwilke zaczekac i spoko a nie pchac sie pod koła
Niech nie jeźdżą tak szybko. Skoro gwałtownie zahamował to musiał ładnie jechać. A już wogóle, żeby przejść tam na drugą stronę trzeba mieć cierpliwość anielską
no to przez dziadyge ktos rozkminil sobie auto