Nowe place zabaw z monitoringiem

W Parku Miejskim w Stalowej Woli kilka tygodni temu zdemontowano place zabaw. Władze obiecywały, że zastąpią je nowe, nowocześniejsze i bardziej przyjazne dzieciom. Miały się pojawić jeszcze przed wakacjami. Okazuje się, że będziemy musieli poczekać trochę dłużej.
Będzie później, ale będzie na dłużej. Władze podjęły decyzję o montażu kamer. Bo być może to odstraszy wandali. Z rozmów z przechadzającymi się w parku mieszkańcami miasta można wywnioskować, że i im propozycja się podoba. – Może trochę go brakuje. Ale poczekamy. Ważne żeby było bezpiecznie. Bo wiadomo, że u nas wandali jest sporo. A co nowe to koli ich w oczy. Zaraz muszą zniszczyć - przyznała mama 6-letniej Oli, Joanna Pękala.
Stały podgląd na kamerach będzie miała firma ochroniarska. I to ona będzie ponosiła koszty ewentualnych dewastacji. Sprzęt jest wart kilkaset tysięcy złotych. Jeden z placów zabaw będzie przeznaczonych dla dzieci w wieku od dwóch do pięciu lat. Drugi dla nieco starszych, od pięciu do dwunastu. Oba będą pokryte specjalną, amortyzującą upadki nawierzchnią. Będzie antypoślizgowa i odporna na wilgoć.
Do tego dostępne dla najmłodszych będą m.in. bujaki sprężynowe, huśtawki, piaskownice i karuzele. Zaś dla starszych huśtawki pojedyncze, grupowe i zestawy zabawowe Zdemontowane zabawki trafiły do stalowowolskich przedszkoli.
Komentarze
Będą kamery to się gnojarstwo będzie pilnowało. A jak jakiś ciśnienia nie wytrzyma i zniszczy plac zabaw to ze złapaniem i udowodnieniem winy nie powinno być problemu. Dobrze by było by sądy w ramach kary nakazywały takiemu gnojowi naprawienie strat, czyli zapłaty rachunku za remont. A jak gnoja nie stać to niech sprząta park aż zarobi:-)