Za mało pieniędzy na drogi w powiecie

Co z remontem dróg w powiecie? – zastanawiali się radni na minionej sesji. Wiele dróg jest w fatalnym stanie, ale niestety i budżet powiatu ma się nienajlepiej. W porównaniu do ubiegłego roku będzie trzeba mocno zacisnąć pasa. - Nie mamy już tak wielu funduszy europejskich ani możliwości pozyskiwania pieniędzy z tych źródeł – podkreślano.
W ubiegłym roku wykonano prace modernizacyjne na długości 25 km za łączną kwotę 9 mln. zł. A jak będzie teraz?
W tym roku, co pewne, ruszą przygotowania do przebudowy dwóch dróg: ul. Poniatowskiego i ul. Przemysłowa w Stalowej Woli. Starosta Robert Fila podkreślał, że ten remont jest konieczny , bo właśnie tu dochodzi do wielu niebezpiecznych wypadków.
Jednak zdaniem innych radnych w powiecie jest wiele dróg, które są także w fatalnym stanie. Tadeusz Samołyk za przykład podał tą przy kopalni piasku w gminie Zaleszany. Starosta zapowiadał, że jej naprawa będzie musiała poczekać, bo szanse na dofinansowania są niestety niewielkie.
Na pocieszenie powiedziano również, że wyremontowane zostaną także dwa odcinki drogi powiatowej Antoniów-Chwałowice oraz przepust w miejscowości Witkowice.
To ile potrzebowalibyśmy rocznie, żeby stan naszych dróg był dobry? - podpytywano. Jak się okazuje, co roku w budżecie na remonty, przebudowy powinno znaleźć się około 6 mln złotych.
Komentarze
Najważniejsze, że są pieniądze na pensje i premie urzędników ze starostwa...
jest maj i niema pieniedzy beda zwolnienia w starostwie
proponuje postawic ze 5 fotoradarow i bedzie mniej wypadkow, po co tracic kase na modernizacje drog