4 mln na staże i praktyki dla uczniów!

Image

Cztery szkoły prowadzone przez Powiat Stalowowolski zostały objęte projektem „Podkarpacie stawia na zawodowców” w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki Priorytetu IX Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach, Działania 9.2 Podniesienie atrakcyjności i jakości szkolnictwa zawodowego. Dzięki temu ponad 800 uczniów z Powiatu Stalowowolskiego będzie mieć szanse na odbycie stażu lub praktyk zawodowych w zakładach pracy. Przewidziane są także dodatkowe zajęcia pozalekcyjne czy dydaktyczne.

Łączna wartość projektu dla Powiatu Stalowowolskiego wynosi ponad 4 mln zł (w tym wkład własny Powiatu Stalowowolskiego w wysokości ponad 540 tys. zł, a dofinansowanie prawie 3,5 mln zł). Wsparcie otrzyma łącznie 809 uczniów z: Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 im. gen. Władysława Sikorskiego, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 im. Tadeusza Kościuszki, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3 im. Króla Jana III Sobieskiego oraz Centrum Edukacji Zawodowej.

W ramach projektu 318 młodych ludzi odbędzie staże zawodowe, za które otrzymają wynagrodzenie w formie stypendium stażowego w wysokości 1 tysiąca złotych. 491 uczniów nauczy się zawodu podczas praktyk zawodowych w zakładach pracy. Projekt potrwa 2 lata - do końca października 2014 roku. Za realizację projektu odpowiada Centrum Edukacji Zawodowej w Stalowej Woli. - Ten projekt to duże przedsięwzięcie. W dodatku podwójnie korzystne, ponieważ z jednej strony skorzysta młodzież, która nie tylko się czegoś nauczy, ale w dodatku otrzyma za to stypendium, a z drugiej strony skorzystają pracodawcy, ponieważ będą mogli zasilić się w przyszłości dobrze przygotowaną kadrą. A właśnie na tym zależy nam najbardziej – aby po opuszczeniu szkół, na rynek pracy trafiali ludzie z dobrym przygotowaniem teoretycznym i praktycznym. Oferta kształcenia musi odpowiadać potrzebom rynku pracy, dlatego też ten projekt idealnie wpisuje się w naszą strategię dotyczącą szkolnictwa – komentuje Robert Fila, starosta Powiatu Stalowowolskiego.

Zadania przewidziane do realizacji w projekcie: 1. Dodatkowe zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze oraz specjalistyczne służące wyrównaniu dysproporcji edukacyjnych w trakcie procesu kształcenia, np.: Zajęcia dodatkowe z elektroniki Zajęcia rozwijające zainteresowania politechniczne Szkolenie z zakresu AuDatex Zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z drogownictwa Zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z budownictwa ogólnego Zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z techniki urządzeń sanitarnych Zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z logistyki Zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z zakresu inżynierii środowiska i melioracji Zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z zakresu technologii odzieży 2. Dodatkowe zajęcia (pozalekcyjne, pozaszkolne) dla uczniów ukierunkowane na rozwój kompetencji kluczowych, ze szczególnym uwzględnieniem ICT, języków obcych, przedsiębiorczości, nauk przyrodniczo-matematycznych, np.: Zajęcia dodatkowe z języka niemieckiego Zajęcia dodatkowe i wyrównawcze z języka angielskiego Zajęcia dodatkowe i wyrównawcze z matematyki Zajęcia dodatkowe z fizyki Zajęcia dodatkowe z podstaw przedsiębiorczości Zajęcia dodatkowe z informatyki Zajęcia dodatkowe rozwijające kompetencje kluczowe z ICT 3. Kursy, np.: Kurs operatora wózków jezdniowych zakończony egzaminem UDT Kurs obrabiarek CNC zakończony egzaminem czeladniczym Kurs AutoCAD zakończony egzaminem ECDL-CAD Kurs „spawacz spoin pachwinowych” zakończony egzaminem Instytutu Spawalnictwa Kurs szybowcowy Kurs operatora zagęszczarek i ubijaków wibracyjnych Kurs tynkowania agregatem tynkarskim Kurs termomodernizacji budynków Kurs carvingu i baristy Kurs barman I st. i Flair Kurs Profesjonalny pracownik recepcji hotelowej Kurs Profesjonalny pracownik informacji turystycznej Kurs Kadry i płace 4. Wyposażenie szkół w nowoczesne materiały dydaktyczne zapewniające wysoką jakość kształcenia. 5. Utworzenie w każdej ze szkół pracowni doradztwa zawodowego. 6. Uzyskanie kwalifikacji w zakresie doradztwa zawodowego przez trzech nauczycieli. 7. Szkolenia rad pedagogicznych. 8. Wdrażanie programów i narzędzi efektywnego zarządzania placówką oświatową przyczyniających się do poprawy jakości nauczania, w tym wdrożenie dziennika elektronicznego w ZSP Nr 1 i CEZ oraz przeszkolenie wszystkich nauczycieli z jego obsługi. 9. Współpraca szkół z pracodawcami i instytucjami rynku pracy służąca podnoszeniu kwalifikacji zawodowych uczniów jako przyszłych absolwentów i wzmacnianie ich zdolności do zatrudnienia - staże i praktyki zawodowe dla uczniów.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ryba

a co z osobami po studiach, ktore nie maja jeszcze doswiadczenia??? lata leca, a jakos ciezko zdobyc doswiadczenie bo jakos nie ma dla nich stazy, wiecej jest dla sredniakow (po szkole sredniej), i jak maja znalezc prace??!!! OTO JEST PYTANIE.

~mitwos

Cała Stalowa Wola solidaryzuje się z Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 w Stalowej Woli i jej dyrektorem. Brawo szkoła. Brawo klasy wojskowe. Brawo dyrektor. Jesteśmy z wami.

~megatron

CYTAT
Moje pytanie dotyczy kwestii, gdzie i jak szukać pracy jako nauczyciel w Stalowej, w pup ofert nie ma, na stronie kuratorium również, rozsyłanie cv do placówek przez kilka lat nie daje efektów, może macie jakieś skuteczne sposoby?


Nastronie :http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/549621,polski_nauczyciel_pracuje_tylko_trzy_godziny_dziennie.html takie informacje
Polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie. Rocznie spędzają przy tablicy 489 godzin. Daje to dziennie zegarowo dwie godziny i 42 minuty, czyli trzy i pół godziny lekcyjne. Średnia dla krajów UE to 779 godzin, czyli blisko pięć godzin dziennie.

Nawet w słynącej z przywilejów dla sfery budżetowej i bankrutującej Grecji nauczyciele są w pracy o 20 proc. dłużej niż u nas. Nie mówiąc już o USA, gdzie pracują prawie 1100 godzin rocznie. Takie są wyniki „Education at a Glance 2011”, najnowszego raportu OECD, organizacji zrzeszającej 34 najlepiej rozwinięte gospodarki świata.

Polski nie stać na utrzymywanie tak pracujących pedagogów. Ich rozbudowane przywileje wynikają z niedostosowanej do obecnej rzeczywistości Karty nauczyciela, której nie odważył się zreformować żaden rząd. Na oświatę w 2010 r. budżet państwa wydał 35 mld zł. Kilkanaście kolejnych miliardów do tego zadania dołożyły samorządy. Według danych GUS w 2009 r. łączne wydatki na ten cel wyniosły ponad 51,5 mld zł. W tym roku z budżetu na edukację trafi blisko 37 mld zł, resztę znów dołożą gminy. I to jest prawdziwy powód podwyżek opłat za przedszkola. Rząd rozdaje przywileje, za które z własnej kieszeni płacą samorządy. Blisko 90 proc. kwoty, jaką dostają z budżetu, pochłaniają uposażenia nauczycielskie.

Mała liczba godzin pracy nauczycieli powoduje też, że musimy zatrudniać ich ogromną rzeszę. Jest ich – od kilkunastu już lat, mimo że w tym czasie o ponad 1 mln zmalała liczba uczniów w szkole – ponad 500 tys. Efekt? Według danych OECD w polskich szkołach podstawowych na 1 nauczyciela przypada zaledwie 10 uczniów. To najlepsza statystyka spośród wszystkich przebadanych krajów. Gorszą mają nawet tak bogate państwa jak Norwegia, USA czy Japonia. Ale tam rocznie nauczyciel spędza przy tablicy odpowiednio 741, 1097 i 707 godzin.

Eksperci winią za ten stan rzeczy kartę. Sztywno określa ona zarobki nauczycieli, zapewnia bardzo krótki czas pracy, praktycznie uniemożliwia ich zwolnienie i gwarantuje szereg innych przywilejów. – Skutek jest taki, że nauczyciele udają, że pracują, a państwo udaje, że płaci – mówi były szef MEN Mirosław Handke
W jego ocenie bez likwidacji tej ustawy niemożliwa jest skuteczna reforma systemu edukacji. Ale na to posunięcie od lat nie zgadzają się niezwykle silne nauczycielskie związki zawodowe, które grożą paraliżem szkół. To odstrasza kolejne rządy do zmian w karcie i utrwala patologię. Minister Katarzyna Hall zapowiadała jej reformę, powstał nawet zespół, który pracował nad tzw. Kartą II. Na deklaracjach się skończyło. A konieczność zmian coraz częściej dostrzegają nie tylko eksperci czy gminy, ale nawet sami pedagodzy. Wybierają pracę w szkołach nieprowadzonych przez samorządy, czyli takich, w których karta nie obowiązuje. Te wymagają od nich więcej pracy, ale oferują lepsze zarobki i możliwości rozwoju zawodowego.

W liczbie godzin pracy polskiego pedagoga prześciga nawet nauczyciel grecki. Rocznie przy tablicy spędza on 589, podczas gdy polski 489 godzin. Dla porównania czeski 832, francuski 918, niemiecki 805. Tytanami pracy są nauczyciele w USA, którzy rocznie przy tablicy spędzają blisko 1100 godzin i dodatkowo 1400 godzin w ramach innych zajęć pozalekcyjnych. Ile na dodatkową pracę przeznaczają polscy pedagodzy? Tego nie wiadomo, wciąż trwają prace nad ustaleniem rzeczywistego czasu ich pracy. Związki zawodowe przekonują, że wypełniają kodeksowy czas pracy, czyli 40 godzin w tygodniu. Ale dokładnie taki sam czas pracy po lekcjach wykazują Niemcy, Hiszpanie czy Francuzi, którzy mimo tego pracują z uczniami dwa razy dłużej.

~...........

stypendium za staż dostałem ale 731zł a nie tysiąc.

~..........

Po h.uj te staże przez 3mies tylko sprzątałem i zamiatałem a nic nauki zawodu jak nic nie umiałem robić na maszynach cnc tak dalej nie umie to tylko zarobek dla pracodawcy i wykorzystywanie!!!!!!!!!!!po h.j takie staże!!!!!!!

~hmmmmmmmmm

Do thanos : dobry i staż w tak ogromnym bezrobociu !!

~lekarz

Starosta wychudł, wygląda jakby był chory. Tak to jest jak ambicje przerosły kompetencje. Stąd zgryzoty starosty, chudość, bladość. No żeby choć jakiś mały sukces - myśli nasz starosta.

~thanos

Staż - dobra , legalna i łatwa metoda na darmowego robola ...
wymyślone przez pracodawców dla pracodawców , by żyło sie lepiej ...

~bardzomilo

Dopiero wojewoda zadbał o Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 imienia Tadeusza Kościuszki w Stalowej Woli i uchylił uchwałę Zarządu Powiatu Stalowowolskiego o wstrzymaniu naboru do klasy wojskowej. Wojewoda is the best. Brawo.