Julia Marcell gwiazdą sobotniej nocy

Julia Marcell to bez wątpienia gwiazda Nocy Muzeów. Artystka wraz ze swoim zespołem porwała ze sceny publiczność swoją otwartością, radością, mocnym, wspaniałym głosem, a przede wszystkim muzyką…
Julia Marcel kocha muzykę, to widać na pierwszy rzut oka. Piosenki, które wykonuje wraz ze swoim zespołem od razu wpadają w serca i uszy słuchaczy. Tak było podczas koncertu, który odbył się w Rozwadowie w sobotni wieczór. Wspaniały kontakt z publicznością, zagrzewanie do czynnego brania udziału w koncercie spodobało się tak bardzo przybyłym, że ci nie chcieli wprost wypuścić Julii ze sceny. Nie obyło się bez bisów i powrotu na scenę. Wszyscy bawili się świetnie. Było wspólne śpiewanie, klaskanie, był też bezpośredni kontakt z fanami, czyli to co publiczność kocha najbardziej u swoich idoli.
Koncertowy skład zespołu Julii Marcell to: Julia Marcell - śpiew, fortepian, sampler, skrzypce; Mandy Ping-Pong (Anna Prokopczuk) - altówka, śpiew; Thomsen Slowey Merkel - gitara basowa; Christian Vinne – perkusja.
Julia Marcell na co dzień mieszka w Niemczech, choć pochodzi z Olsztyna. Komponuje, śpiewa utwory punkowe w aranżacjach akustycznych opartych fortepian i kwartet smyczkowy. Ma na swoim koncie wiele nagród, wydała również trzy płyty. Koncertuje w Niemczech, USA, Czechach, Finlandii, Japonii i oczywiście Polsce.
Przewiń do komentarzy



















































Komentarze
Dziwi mnie fakt usuwania przez stalowemiasto komentarzy z tego wątku. Usunęliście kilka dobrych komentarzy, które pozytywnie opisywały ten występ. Nie było w nich ani wulgaryzmów, ani innych nieprzepisowych treści.
Bardzo ładna dupa z twarzy, szarpałbym jak Nergal biblie.
eksplozja sily, dzwieku, mlodosci, muzyki i wspolnego koncertowania, chcemy wiecej!
Poszukaj sobie leniu w googlach.
Co to za Julia?
Meg - płyty wydała prawie 3, prawie, bo pierwsza to EP-ka.
Koncert REWELACJA, znowu Muzeum zrobiło lepszą imprezę niż Dni Stalowej Woli. Zresztą i publika widać było, że na znacznie wyższym poziomie, bez piwa, bez przekleństw, doceniająca ambitniejsze granie. BRAWO.
jakie trzy płyty?