Ukradł sąsiadowi alkohol

Karton z dwunastoma butelkami wódki został skradziony w nocy z środy na czwartek mieszkańcowi Rudnika nad Sanem. Alkohol stał w niezamkniętym garażu. Sprawcą okazał się sąsiad, który do czwartku wspólnie z kolegą zdążył opróżnić ponad połowę skradzionych butelek alkoholu.
Kiedy poszkodowany zauważył brak alkoholu, od raz wiedział kto mógł stać za kradzieżą. Typował sąsiada, ponieważ już wcześniej podejrzewał go o kilka drobnych kradzieży. Ponadto nieuczciwy sąsiad był wcześniej u niego w garażu i widział karton z alkoholem. Poszkodowany zgłosił kradzież i podał potencjalnego sprawcę. Policjanci podczas przeszukania mieszkania sprawcy, na strychu pod sianem znaleźli trzy pełne butelki alkoholu. Jedna pusta leżała w kuchni pod stołem. Kilka kolejnych rónież pustych w trawie po drugiej stronie ulicy.
Policjanci ustalili, że właściciel przeszukiwanego domu w nocy z 2/3 maja ukradł karton alkoholu, który przez następne dwa dni spożywał wspólnie z kolegą. Obaj biesiadnicy byli w stanie silnego upojenia alkoholowego, po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani w sprawie kradzieży.
Komentarze
alkohol jest dla ludzi , a nie żeby sie marnował w garażu!
Wieś RNI się bawi :/
No co wy chcecie od ZIOMALI???