W czwartek, odbyło się uroczyste odsłonięcie „Partyzanckiego kamienia pamięci”, ufundowanego ku czci żołnierzy partyzanckiego oddziału AK „Ojca Jana”. Pomnik został odsłonięty przy starym trakcie kolejki leśnej w Lipie.
W ten sposób chciałem upamiętnić również cichych bohaterów tamtych dni, o których niewiele się mówi. Jestem z ojca dumny, byłem mu to winien, a teraz jestem bardzo szczęśliwy – mówi, fundator pomnika, Zbigniew Markut z Niska - syna Jana Markuta - żołnierza AK.
Uroczystego poświęcenia pomnika dokonał proboszcz parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Lipie, ks. Stanisław Mroczek.
„Niech ten kamień będzie przypomnieniem dla żyjących i następnych pokoleń. 3 Maja 1944 roku pod Nasycalnia drewna została stoczona walka z Niemcami oddziału NOW - AK Ojca Jana pod dowództwem „Konara” partyzanci przybyli do Lipy w celu uwolnienia więźniów, którzy mieli być przewożeni z Majdanka do Oświęcimia. W walce tej 7 partyzantów było rannych” - czytamy na tablicy pamiątkowej.
W otaczających nas lasach, powstają liczne pomniki, upamiętniające walkę o niepodległość naszego państwa. Są one narodową spuścizną, którą musimy szanować, ponieważ przypominają nam o naszej krwawej historii. Jak powiedział Józef Piłsudski – „Naród, który zapomina o swojej historii przestaje istnieć”.
Dokładnie tak jak pisze kolega Borowiak.
W ostatnim numerze sztafety jest opisana akcja przez p Dionizego Garbacza. Pan Dionizy jest dla mnie ogromnym autorytetem w dziedzinie naszej historii, szczególnie dot ostatniej wojny i po wojnia Napisał kilka wartościowych książek i wiele artykułów.
Jedyna szczypta dzięgdziu w tej ogromnej beczce miodu to podważanie wkładu zbrojnego w walkę z Niemcami grup partyzanckich o poglądach innych niż prawicowe.
Każdy kto umniejsza zasługi jednej ze stron KOSZTEM DRUGIEJ jest dla mnie kontrowersyjny. Tu też widzę że dostała się łata " chyba czerwonym" jakoby zaatakowali transport rannych z oddziału Ojca Jana.
Na pewno nie wiadomo ale musieli to być czerwoni.
DLA MNIE OBIE STRONY TO BOHATEROWIE I RODACY.
Pozdrawiam
Nigdy nikomu nie zrobiłem żadnej krzywdy. Nigdy nie byłem zaangażowany politycznie. To co wiem to od ojców i sąsiadów którzy w większości też żyli swoimi sprawami. Nie czytałem Twoich autorów. Nie walczyłem sam co jest zrozumiałe. Chce tylko tyle powiedzieć, że może już czas zamknąć to wieko historii trudnej i bolesnej ale przeszłej. Inaczej transzeje nienawiści będą się pogłębiać. Młodzi ludzie będą nakręcani ideologicznie BARDZIEJ RADYKALNIE NIŻ PRÓBOWALI ROBIĆ TO CZERWONI. Byłem na Porytowym Wzgórzu 2 lata temu. To co słyszałem z ust księdza odprawiającego mszę to nie wytrzymuje krytyki. Przypominam, ze walczyli tam także partyzanci AK. Może dlatego był tam sukces że wszyscy się zjednoczyli w obliczu wroga. Patrz Osuchy
Ten księżulko w normalnym kraju byłby sądzony za publiczne sianie nienawiści. jak oni się Boga nie boją?
Mam propozycję - jeżeli możesz spróbuj przez chwilę zobaczyć w ludziach lasu tamtych lat Polaków nie czerwonych zielonych czy jakichś innych. Zapomnij o barwach - pomyśl o człowieku.
O zwykłym chłopie który zostawił w domy rodzinę, gospodarkę. W brudnych śmierdzących zapoconych ciuchach siedzi gdzieś w środku lasu trzęsąc się z zimna i strachu patrząc w dal tam gdzie na horyzoncie lśni iskierka lampy naftowej i ktoś się grzeje w cieple ognia z pieca kuchennego - tylko nie on. A żeby go wszy nie zjadły to jutro rano musi bieliznę wrzucić do mrowiska aby mrówki zdezynfekowały odzież, bo na pranie nie ma czasu. Jeżeli byłeś kiedyś głodny to pomyśl że ten prosty chłop tak samo tylko pięć razy bardziej. Może wówczas zobaczysz w tym człowieku Polaka takiego jak ja i Ty.
Pozdrawiam i zapewniam, że na pewno nie jesteś moim wrogiem.
~jan 23 ci, nie mam idoli z NSZ. Masz rację naczytałem się, naczytałem się grypsów Cieplińskiego, naczytałem się Pileckiego, który powiedział, krótko i na temat o tych co tworzyli władzę ludową: "Oświęcim, to była igraszka" Nie przypominam sobie aby Ci ludzie trącali jadem. Nil albo Inka trącali jadem?
I jeśli napisałem nieprawdę to napisz w którym miejscu? Zamiast tego masz argumenty w stylu, beret, beznadziejny, jad... i przypisywanie ludziom idoli. Widać, że jesteś częścią tego, co było, tego starego systemu...
A pod Borowem zostali rozstrzelani m in ludzie Liska, którego zlikwidowała GL, dla której wcześniej rabował. A żeby było ciekawiej, cześć oddziału dołączyła do oddziału GL im Kilińskiego, a cześć przeszła do NSZ. I m in ten oddział wykonywał wyrok na swoich dawnych kolegach, z którymi rabowali wcześniej. Ciekawe?
Jedyne co masz to pogardę dla drugiego, tego widać nauczyły Cię Twoje korzenie GL. Szkoda pisania z Tobą, gdzie najpierw nawrzucasz, a później robisz z siebie ofiarę. Takim jak GL czy Ty wybaczyliśmy dawno, ale co robiliście będziemy mówić...
Jeszcze raz Ci powtarzam Przyjacielu, że zryli Ci beret beznadziejnie. Powtarzasz jedno i to samo w koło. naczytałeś się i nasłuchałeś historii nieprawdopodobnie nasyconych jadem. Myślę, ze ten kto Cię uczył historii lub Ci ją przekazywał był bardziej toksyczny od tych sfor SB ków i NKWD owców z Bierutem na czele których tu przywołujesz. Jestem pewien, że gdyby dziś dali Ci broń zrobiłbyś to samo ze mną co twoi idole z NSZ z żołnierzami GL pod Borowem. Jest to tragedia tego kraju. Brak wybaczenia, brak używania rozumu, brak zrozumienia drugiej strony. Nie mówię tylko o Tobie lecz mam na myśli także stronę drugą. Czy jest jakieś wytłumaczenie dla postępowania PRL? Nie wiem. Może inne uwarunkowania. Może chęć ratowania życia ludzkiego / patrz Węgry , Czechy/
Dzisiaj jest tzw wolna Polska - można mówić prawie wszystko, i dużo więcej libelaryzmu. Wolność to przede wszystkim odpowiedzialność.
~borowiak, sam zmieniłeś temat. Zaproponowałeś daty, że nie kłamią, gdy zestawiłem Ci daty, nie odniosłeś się do tego, a wstawiłeś wypowiedź Kieresa i jaki miały program NSZ
Nie pitol, że uciekli do lasu bo choćby w miesiąc później rozbili oddział niemieckiej żandarmerii wspólnie z AK pod Ujściem. Może nie wiesz ale Zdanowicz stoczył wiele potyczek z Niemcami, a pod koniec wojny rozbił niemiecki obóz koncentracyjny uwalniając więźniarki z niego. Też mogę zapytać ile dostał za współpracę od samego początku Moczar i Spychalski z Moskwy? Albo co w zamian dostał Spychalski od gestapo za ujawnienie 50 członków podziemia?
dobrze wiesz że w samej GL zdarzały się mordy i doniesienia na siebie w celu eliminacji.
Nie usprawiedliwiam rozstrzelania całego oddziału, ale z pewnością niektórzy byli winni napadów na ludność cywilną, bo o tym mówiły już raporty AK z wiosny. Reszta miała pecha i jak wspomniałem było to odwetem za śmierć kilku narodowców z rąk GL czy sowieckiej partyzantki z którą współpracowała GL.
Nawet gdybyś zebrał wszystkie ofiary narodowców to i tak jest to kropla w morzu ofiar GL,AL, PPR z wojny jak i po.
Obie grupy były nadgorliwe, NSZ walczyło o Polskę, a GL o sowiecką polskę jaką miałeś po wojnie.
estel - 5 ciu braci z mojej rodziny było w GL przeżył jeden. 3 z nich leży gdzieś w lesie z kulą w ciele z napisem made in Germany.
Jeden został zastrzelony gdy uciekał przez okno obstawionego domu - wydany przez polskiego konfidenta /nie powiązany z NSZ ani AK po prostu sprzedajna k ** wa/ NIGDY nikt nie zarzucił im że kradli zabijali ani robili krzywdę komukolwiek. Każdy ma prawo do swojej wizji świata. Ty też. Nie jest to problemem. Problem rodzi się gdy ktoś za wszelką cenę i na siłę imputuje drugiemu swoją wizję.
Uważam ,że pewni ludzi zryli ci beret nieprawdopodobnie. Naopowiadali i napisali głupot których świat nie widział.
Jesteś przypadek beznadziejny.
estel- Idziesz coraz dalej od tematu.Na tej zasadzie wspólpracy i donosów z ''okupantem'' mam pytania i zarazem odpowiedzi.
Dlaczego niemcy nic nie robili a wrecz pozwolili ''wycofać'' się NSZ tzw brygadzie świetokrzyskiej razem z nimi. Czy to dowód uznania '' za walkę NSZ z nimieckim okupantem ''?
Dlaczego ''bojowe'' NSZ pod Borowem uciekło do lasu i nic nie zrobiło dla obrony mordowanych mieszkańców pobliskich wsi przez niemców? Tacy byli odważni - podczas mordu partyzantów z GL 4 miejscowych rolników !
Dlaczego do tej pory tak mało na temat ''walki'' !!! NSZ z niemcami pomimo zmiany systemu? Nikt nie chce gloryfikować NSZ nadal czy to przypadek?
~borowiak, czyli jednak wg Ciebie daty, to dorabianie ideologii. A bycie agentami sowieckiego wywiadu czy przekazywanie list delegatów na kraj czy członków państwa podziemnego gestapo przez bonzów GL Spychalskiego czy Moczara to też ideologia? Pewnie tak uważasz, tak samo jak 2,5 tys wyroków śmierci zatwierdzonych przez Bieruta. O taką Polskę właśnie walczyła GL, gdzie inny agent, Bierut mógł się zrealizować po 'wyzwoleniu'.
estel- Tylko jedno jeszcze bo dorabiasz ideologię do faktów.
Oto odpowiedzprof Kiresa na interpolację senatora Jarzebowskiego w tej sprawie.
Cyt.
Nasycenie terenu powiatu krasnickiego oddziałami zbrojnymi trzech organizacji konspiracyjnych (AK, NSZ, GL) posiadającymi aspiracje objęcia przywództwa nad całym ruchem podziemnym prowadziło do ostrego konfliktu, niejednokrotnie kończącego się przelewem krwi. Trudno określić, która ze stron konfliktu pierwsza użyła przemocy w walce z konkurencją.
NSZ w programie działanie(sic)ogłoszonym w momencie zjednoczenia organizacji ''narodowych'' czyli de facto powstania NSZ miała na celu likwidację tzw komunistów.
~borowiak, egzekucja pod Borowem miała miejsce w sierpniu '43, natomiast napad i morderstwo rodziny Wójcickich (żółnierzy NSZ) miał miejsce pod koniec '42, wiosną '43 był mord z rabunkiem na rodzinie Olszowych, napady na AK itd itd. To co było wg Ciebie wcześniej? Napady na tle rabunkowym i morderstwa miały miejsce już od wiosny.
Mariusz 77 - przy kamieniu partyzanckim AK. Przy grobie pomordowanych mamy zamiar zrobić w innym terminie. Planujemy mundury /w Polszce z nas się nie śmieją / i strzelanie też. Pozdro.
estel- Mord pod Borowem nie był odwetem !!! Odwet nastapił ze strony GL pod Owczarnią gdzie rozstrzelano żołnierzy NSZ właśnie w odwecie za zamordowanie partyzantów GL.
Pod Borowem został zamordowany brat Gronczewskiego - ''Przepiórki''Popatrz na daty wydarzeń.Mord pod Borowem był pierwszym tego typu wydarzeniem w historii walk bratobójczych w polsce w okresie II wojny!Niestety zaplanowanym i realizowanym przez NSZ!Daty proszę Pana nie kłamią!
~jan 23 ci, pytasz o odwet? za tych narodowców i ich rodziny. Widzisz różnicę między GL mordującą rodzinę jakiegoś narodowca, od Niemców mordujących rodzinę np Horodyńskich? Bo ja nie bardzo. I daruj sobie te porównania że AK też rabowało, bo jest to ułamek w porównaniu z GL czy później AL. I nie bój sie po bawarsku bym nie gadał, bo pewnie twoi GL-owcy wydaliby mnie gestapo jak to mieli w zwyczaju, więc pewnie byłbym w piachu. A jakbym przeżył, to pewnie zrobiliby ci twoi Polacy ze mną to samo co z Pileckim, Inką, Dekutowskim....
~jurekdrzewi...Dziekuje za info i tych uroczystosciach w Janikach ...postaram sie byc .Napisz prosze jeszcze czy te uroczystosci bede pod taka tablica jak w tym artukule czy pod grobem ofiar pacyfikacji Janik i o której godzinie zaczna sie te uroczystosci ?? Mam nadzieje ze bedziecie w tych historycznych strojach . Zgóry Dziekuje
estel - Jaki odwet? za co? A kto ci nagadał o bandach rabusiów spod znaku GL? Takie same bandy jak i Armii krajowej. W czym byli gorsi?
Byłaś widziałaś? Krzywdę ci gl owcy zrobili?
Jakby nie oni i czerwone dziś gadałabyś po bawarsku. Jeżeli byś w ogóle była tu na tym swiecie. Pis - dzielce i czarne drą ryje i taki jest efekt.
Tylko jakoś co niektórzy zapomnieli dodać, że tzw mord pod Borowem miał charakter odwetowy. Za nim do tego doszło najpierw zamordowano 7 żołnierzy NSZ, a GL w tych okolicach trudniła się nierzadko rabunkiem i napadami (co w swojej działalności też nie było rzadkie jak i współpraca tak z jednym okupantem jak i drugim oraz wewnętrzne walki między sobą o władzę)
Po za tym GL czy AL chyba do końca nie walczyły o wolna Polskę co?
Ciesze się że Pan dzieli się wiedzą na ten temat... w internecie jest rozprawa skazująca Zygmunta Szendzielarza "Łupaszke" były to już lata 50 te, więc okres PRL-u . Jeszcze wielu innych, podobnych przechodziło katorge czy nawet śmierć za to, że walczyli o wolną Polske.
Ja nie twierdze że każdy Niemiec czy Ruski był zły, odwoływałem sie tylko do Polaków którzy nie musieli a jednak krzywdzili swoich rodaków, zapewne byli też tacy którzy mimo stanowiska w czerwonej słuzbie, starali sie pomagać.
Komentarze
Borowiak - taki dobry z historii to ja nie jestem
ale ten oddział ma mój szacunek za to co robił przez okupację.
pozdrawiam
jurekdrzewi - Z mojej wiedzy - to był napad na kasę nasycalni podkładów dokonany przez ludzi Ojca Jana w celu zdobycia pieniedzy.
Dokładnie tak jak pisze kolega Borowiak.
Napisał kilka wartościowych książek i wiele artykułów.
W ostatnim numerze sztafety jest opisana akcja przez p Dionizego Garbacza. Pan Dionizy jest dla mnie ogromnym autorytetem w dziedzinie naszej historii, szczególnie dot ostatniej wojny i po wojnia
Jedyna szczypta dzięgdziu w tej ogromnej beczce miodu to podważanie wkładu zbrojnego w walkę z Niemcami grup partyzanckich o poglądach innych niż prawicowe.
Każdy kto umniejsza zasługi jednej ze stron KOSZTEM DRUGIEJ jest dla mnie kontrowersyjny. Tu też widzę że dostała się łata " chyba czerwonym" jakoby zaatakowali transport rannych z oddziału Ojca Jana.
Na pewno nie wiadomo ale musieli to być czerwoni.
DLA MNIE OBIE STRONY TO BOHATEROWIE I RODACY.
Pozdrawiam
Nikogo nie uwolniono bo nie było żadnego transportu.
Pytanie do Pana Jurka Drzewi
Mogłby pan napsiac jak skonczyła sie ta potyczka z niemcami ? Czy uwolniono wiezniów ?? Jak duze były straty po obu stronach itp ...
Zgóry Dziekuje
Nigdy nikomu nie zrobiłem żadnej krzywdy. Nigdy nie byłem zaangażowany politycznie. To co wiem to od ojców i sąsiadów którzy w większości też żyli swoimi sprawami. Nie czytałem Twoich autorów. Nie walczyłem sam co jest zrozumiałe. Chce tylko tyle powiedzieć, że może już czas zamknąć to wieko historii trudnej i bolesnej ale przeszłej. Inaczej transzeje nienawiści będą się pogłębiać. Młodzi ludzie będą nakręcani ideologicznie BARDZIEJ RADYKALNIE NIŻ PRÓBOWALI ROBIĆ TO CZERWONI. Byłem na Porytowym Wzgórzu 2 lata temu. To co słyszałem z ust księdza odprawiającego mszę to nie wytrzymuje krytyki. Przypominam, ze walczyli tam także partyzanci AK. Może dlatego był tam sukces że wszyscy się zjednoczyli w obliczu wroga. Patrz Osuchy
Ten księżulko w normalnym kraju byłby sądzony za publiczne sianie nienawiści. jak oni się Boga nie boją?
Mam propozycję - jeżeli możesz spróbuj przez chwilę zobaczyć w ludziach lasu tamtych lat Polaków nie czerwonych zielonych czy jakichś innych. Zapomnij o barwach - pomyśl o człowieku.
O zwykłym chłopie który zostawił w domy rodzinę, gospodarkę. W brudnych śmierdzących zapoconych ciuchach siedzi gdzieś w środku lasu trzęsąc się z zimna i strachu patrząc w dal tam gdzie na horyzoncie lśni iskierka lampy naftowej i ktoś się grzeje w cieple ognia z pieca kuchennego - tylko nie on. A żeby go wszy nie zjadły to jutro rano musi bieliznę wrzucić do mrowiska aby mrówki zdezynfekowały odzież, bo na pranie nie ma czasu. Jeżeli byłeś kiedyś głodny to pomyśl że ten prosty chłop tak samo tylko pięć razy bardziej. Może wówczas zobaczysz w tym człowieku Polaka takiego jak ja i Ty.
Pozdrawiam i zapewniam, że na pewno nie jesteś moim wrogiem.
~jan 23 ci, nie mam idoli z NSZ. Masz rację naczytałem się, naczytałem się grypsów Cieplińskiego, naczytałem się Pileckiego, który powiedział, krótko i na temat o tych co tworzyli władzę ludową: "Oświęcim, to była igraszka" Nie przypominam sobie aby Ci ludzie trącali jadem. Nil albo Inka trącali jadem?
I jeśli napisałem nieprawdę to napisz w którym miejscu? Zamiast tego masz argumenty w stylu, beret, beznadziejny, jad... i przypisywanie ludziom idoli. Widać, że jesteś częścią tego, co było, tego starego systemu...
A pod Borowem zostali rozstrzelani m in ludzie Liska, którego zlikwidowała GL, dla której wcześniej rabował. A żeby było ciekawiej, cześć oddziału dołączyła do oddziału GL im Kilińskiego, a cześć przeszła do NSZ. I m in ten oddział wykonywał wyrok na swoich dawnych kolegach, z którymi rabowali wcześniej. Ciekawe?
Jedyne co masz to pogardę dla drugiego, tego widać nauczyły Cię Twoje korzenie GL. Szkoda pisania z Tobą, gdzie najpierw nawrzucasz, a później robisz z siebie ofiarę. Takim jak GL czy Ty wybaczyliśmy dawno, ale co robiliście będziemy mówić...
Jeszcze raz Ci powtarzam Przyjacielu, że zryli Ci beret beznadziejnie. Powtarzasz jedno i to samo w koło. naczytałeś się i nasłuchałeś historii nieprawdopodobnie nasyconych jadem. Myślę, ze ten kto Cię uczył historii lub Ci ją przekazywał był bardziej toksyczny od tych sfor SB ków i NKWD owców z Bierutem na czele których tu przywołujesz. Jestem pewien, że gdyby dziś dali Ci broń zrobiłbyś to samo ze mną co twoi idole z NSZ z żołnierzami GL pod Borowem. Jest to tragedia tego kraju. Brak wybaczenia, brak używania rozumu, brak zrozumienia drugiej strony. Nie mówię tylko o Tobie lecz mam na myśli także stronę drugą. Czy jest jakieś wytłumaczenie dla postępowania PRL? Nie wiem. Może inne uwarunkowania. Może chęć ratowania życia ludzkiego / patrz Węgry , Czechy/
Dzisiaj jest tzw wolna Polska - można mówić prawie wszystko, i dużo więcej libelaryzmu. Wolność to przede wszystkim odpowiedzialność.
~jan 23 ci, a co pisało na tysiącach kul bierutowskich, 'made in wolna polska'? o przepraszam, niektórzy zostali powieszeni jak gen Nil
tak, wiem, beznadziejny przypadek jestem...jak Ci z kwatery na 'Ł'
~borowiak, sam zmieniłeś temat. Zaproponowałeś daty, że nie kłamią, gdy zestawiłem Ci daty, nie odniosłeś się do tego, a wstawiłeś wypowiedź Kieresa i jaki miały program NSZ
Nie pitol, że uciekli do lasu bo choćby w miesiąc później rozbili oddział niemieckiej żandarmerii wspólnie z AK pod Ujściem. Może nie wiesz ale Zdanowicz stoczył wiele potyczek z Niemcami, a pod koniec wojny rozbił niemiecki obóz koncentracyjny uwalniając więźniarki z niego. Też mogę zapytać ile dostał za współpracę od samego początku Moczar i Spychalski z Moskwy? Albo co w zamian dostał Spychalski od gestapo za ujawnienie 50 członków podziemia?
dobrze wiesz że w samej GL zdarzały się mordy i doniesienia na siebie w celu eliminacji.
Nie usprawiedliwiam rozstrzelania całego oddziału, ale z pewnością niektórzy byli winni napadów na ludność cywilną, bo o tym mówiły już raporty AK z wiosny. Reszta miała pecha i jak wspomniałem było to odwetem za śmierć kilku narodowców z rąk GL czy sowieckiej partyzantki z którą współpracowała GL.
Nawet gdybyś zebrał wszystkie ofiary narodowców to i tak jest to kropla w morzu ofiar GL,AL, PPR z wojny jak i po.
Obie grupy były nadgorliwe, NSZ walczyło o Polskę, a GL o sowiecką polskę jaką miałeś po wojnie.
estel - 5 ciu braci z mojej rodziny było w GL przeżył jeden. 3 z nich leży gdzieś w lesie z kulą w ciele z napisem made in Germany.
Jeden został zastrzelony gdy uciekał przez okno obstawionego domu - wydany przez polskiego konfidenta /nie powiązany z NSZ ani AK po prostu sprzedajna k ** wa/ NIGDY nikt nie zarzucił im że kradli zabijali ani robili krzywdę komukolwiek. Każdy ma prawo do swojej wizji świata. Ty też. Nie jest to problemem. Problem rodzi się gdy ktoś za wszelką cenę i na siłę imputuje drugiemu swoją wizję.
Uważam ,że pewni ludzi zryli ci beret nieprawdopodobnie. Naopowiadali i napisali głupot których świat nie widział.
Jesteś przypadek beznadziejny.
estel- Idziesz coraz dalej od tematu.Na tej zasadzie wspólpracy i donosów z ''okupantem'' mam pytania i zarazem odpowiedzi.
Dlaczego niemcy nic nie robili a wrecz pozwolili ''wycofać'' się NSZ tzw brygadzie świetokrzyskiej razem z nimi. Czy to dowód uznania '' za walkę NSZ z nimieckim okupantem ''?
Dlaczego ''bojowe'' NSZ pod Borowem uciekło do lasu i nic nie zrobiło dla obrony mordowanych mieszkańców pobliskich wsi przez niemców? Tacy byli odważni - podczas mordu partyzantów z GL 4 miejscowych rolników !
Dlaczego do tej pory tak mało na temat ''walki'' !!! NSZ z niemcami pomimo zmiany systemu? Nikt nie chce gloryfikować NSZ nadal czy to przypadek?
~borowiak, czyli jednak wg Ciebie daty, to dorabianie ideologii. A bycie agentami sowieckiego wywiadu czy przekazywanie list delegatów na kraj czy członków państwa podziemnego gestapo przez bonzów GL Spychalskiego czy Moczara to też ideologia? Pewnie tak uważasz, tak samo jak 2,5 tys wyroków śmierci zatwierdzonych przez Bieruta. O taką Polskę właśnie walczyła GL, gdzie inny agent, Bierut mógł się zrealizować po 'wyzwoleniu'.
z ciebie lipiak jak z kozi dupy trąba śmieciu
estel- Tylko jedno jeszcze bo dorabiasz ideologię do faktów.
Oto odpowiedzprof Kiresa na interpolację senatora Jarzebowskiego w tej sprawie.
Cyt.
Nasycenie terenu powiatu krasnickiego oddziałami zbrojnymi trzech organizacji konspiracyjnych (AK, NSZ, GL) posiadającymi aspiracje objęcia przywództwa nad całym ruchem podziemnym prowadziło do ostrego konfliktu, niejednokrotnie kończącego się przelewem krwi. Trudno określić, która ze stron konfliktu pierwsza użyła przemocy w walce z konkurencją.
NSZ w programie działanie(sic)ogłoszonym w momencie zjednoczenia organizacji ''narodowych'' czyli de facto powstania NSZ miała na celu likwidację tzw komunistów.
Jaka uruczystość taka gromada publiczności! Dobrze że w lesie bo by się zwolennicy nie pomiescili!
Mariusz 77 Nie wiem o której ale będzie na ogłoszeniach i tradycyjnie na stronie lipazdroj.eu
estel - czy znane są ci losy świętokrzyskiej brygady NSZ? jak skończyli i gdzie?
a gzodzina ( mniej wiwecej abym caly dzien nie czekał lub sie nie spoznił ) tych uroczystosci w przy kamieniu pamieci w Janikach ?
~borowiak, egzekucja pod Borowem miała miejsce w sierpniu '43, natomiast napad i morderstwo rodziny Wójcickich (żółnierzy NSZ) miał miejsce pod koniec '42, wiosną '43 był mord z rabunkiem na rodzinie Olszowych, napady na AK itd itd. To co było wg Ciebie wcześniej? Napady na tle rabunkowym i morderstwa miały miejsce już od wiosny.
Mariusz 77 - przy kamieniu partyzanckim AK. Przy grobie pomordowanych mamy zamiar zrobić w innym terminie. Planujemy mundury /w Polszce z nas się nie śmieją
/ i strzelanie też. Pozdro.
estel- Mord pod Borowem nie był odwetem !!! Odwet nastapił ze strony GL pod Owczarnią gdzie rozstrzelano żołnierzy NSZ właśnie w odwecie za zamordowanie partyzantów GL.
Pod Borowem został zamordowany brat Gronczewskiego - ''Przepiórki''Popatrz na daty wydarzeń.Mord pod Borowem był pierwszym tego typu wydarzeniem w historii walk bratobójczych w polsce w okresie II wojny!Niestety zaplanowanym i realizowanym przez NSZ!Daty proszę Pana nie kłamią!
Bóg, Honor, Ojczyzna to było wyznacznikiem dla wielu partyzantów.
To co tu jest pomnikiem krzyż, czy pomnik? Krzyż jest większy. Poza tym, ja widzę dwa krzyże i tylko jeden pomnik. Watykańska Ohyda.
A co z AK miał wspólnego Watykan, pytam?
~jan 23 ci, pytasz o odwet? za tych narodowców i ich rodziny. Widzisz różnicę między GL mordującą rodzinę jakiegoś narodowca, od Niemców mordujących rodzinę np Horodyńskich? Bo ja nie bardzo. I daruj sobie te porównania że AK też rabowało, bo jest to ułamek w porównaniu z GL czy później AL. I nie bój sie po bawarsku bym nie gadał, bo pewnie twoi GL-owcy wydaliby mnie gestapo jak to mieli w zwyczaju, więc pewnie byłbym w piachu. A jakbym przeżył, to pewnie zrobiliby ci twoi Polacy ze mną to samo co z Pileckim, Inką, Dekutowskim....
~jurekdrzewi...Dziekuje za info i tych uroczystosciach w Janikach ...postaram sie byc .Napisz prosze jeszcze czy te uroczystosci bede pod taka tablica jak w tym artukule czy pod grobem ofiar pacyfikacji Janik i o której godzinie zaczna sie te uroczystosci ?? Mam nadzieje ze bedziecie w tych historycznych strojach . Zgóry Dziekuje
estel - Jaki odwet? za co? A kto ci nagadał o bandach rabusiów spod znaku GL? Takie same bandy jak i Armii krajowej. W czym byli gorsi?
Byłaś widziałaś? Krzywdę ci gl owcy zrobili?
Jakby nie oni i czerwone dziś gadałabyś po bawarsku. Jeżeli byś w ogóle była tu na tym swiecie. Pis - dzielce i czarne drą ryje i taki jest efekt.
Tylko jakoś co niektórzy zapomnieli dodać, że tzw mord pod Borowem miał charakter odwetowy. Za nim do tego doszło najpierw zamordowano 7 żołnierzy NSZ, a GL w tych okolicach trudniła się nierzadko rabunkiem i napadami (co w swojej działalności też nie było rzadkie jak i współpraca tak z jednym okupantem jak i drugim oraz wewnętrzne walki między sobą o władzę)
Po za tym GL czy AL chyba do końca nie walczyły o wolna Polskę co?
Ciesze się że Pan dzieli się wiedzą na ten temat... w internecie jest rozprawa skazująca Zygmunta Szendzielarza "Łupaszke" były to już lata 50 te, więc okres PRL-u . Jeszcze wielu innych, podobnych przechodziło katorge czy nawet śmierć za to, że walczyli o wolną Polske.
Ja nie twierdze że każdy Niemiec czy Ruski był zły, odwoływałem sie tylko do Polaków którzy nie musieli a jednak krzywdzili swoich rodaków, zapewne byli też tacy którzy mimo stanowiska w czerwonej słuzbie, starali sie pomagać.