Eurodyktando 2012

Gadu-Gadu, de volaille, toe-loop, snooker, faux-pas to tylko kilka z pułapek językowych czekających na uczestników tegorocznego dyktanda.
3 maja w Auli KUL odbyło się IV Stalowowolskie Dyktando „Gżegżółki”. Tegoroczne zmagania ortograficzne przyciągnęły wielu miłośników poprawnej polszczyzny, nie tylko ze Stalowej Woli. Wśród uczestników były osoby z Turbi, Pysznicy, Racławic, Tarnobrzega. Wiek biorących udział był zróżnicowany, najmłodsza uczestniczka miała 12 lat. W „Gżegżółce” wzięły udział 94 osoby, trzech VIP-ów oraz czterech dziennikarzy.
Dyktando tradycyjnie już pisał dwukrotny zwycięzca z lat ubiegłych Maciej Gierulski. Mistrz ortografii uczy się w II klasie LO im. KEN w Stalowej Woli.
Zapytaliśmy go w czym tkwi sekret zwycięstwa? - Po prostu interesuję i pasjonuję się językiem ogólnie, nie tylko polskim ale też angielskim. Czytam książki, teraz już troszeczkę mniej, bo nie mam już tyle czasu. Kiedyś jak byłem młodszy, czytałem bardzo dużo – mówił w rozmowie z nami Maciej Gierulski.Jak ocenia dwukrotny zwycięzca „Gżegżółek” kartkowanie słownika ortograficznego nie jest dobrą metodą, nie da się wszystkie nauczyć na pamięć. Zapytany o to czy obawia się słów zagranicznego powodzenia powiedział, że słowa z angielskiego, francuskiego, a także niemieckiego nie są dla niego problem. Co ciekawe, Maciej nie myśli o studiach humanistycznych, mimo, że z językami radzi sobie świetnie, ale planuje w przyszłości rozpocząć studia techniczne w Politechnice Warszawskiej, w Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa.
Po wyjściu z auli miny były niewesołe - Znów dyktando nafaszerowano zapożyczeniami. To jest w końcu język polski, a nie sprawdzian z francuskiego czy angielskiego- denerwowała się jedna z uczestniczek.- W moim wieku nie ma jak widać szans na poprawne napisanie dyktanda, bo w naszych czasach nikt nie uczył się takich wyrazów, a na kotlet mówiło się schabowy a nie używało jakiś dziwacznych wyrazów. Młodsi uczestnicy choć radzili sobie dobrze ze współczesną polszczyzną, nie wszystko potrafili napisać bez błędów. - Z tego co zobaczyłem po napisaniu dyktanda, będę mieć około dziesięciu błędów. Nie miałem pojęcia jak napisać skoki łyżwiarskie, chociaż wyrazy znam, ale jak się to pisze? Kto by wiedział. Jeszcze na pewno źle napisałem nazwisko, też na pewno źle nazwę napoju. Myślałem, że to nazwa własna, nazwa miejscowości i pisze się z dużej litery. O innych błędach nie będę wspominał lepiej.W kategorii VIP udział wzięli: dyrektor Marek Czopor, dyrektor MOSiR Andrzej Chmielewski, dyrektor szkoły muzycznej Magdalena Pamuła.
W kategorii „Dziennikarze” udział wzięli: Karolina Badowicz- Hadała, Magdalena Burdzy, Jerzy Mielniczuk, Gerard Stańczyk.
Treść dyktanda Sportowiec teoretyk Profesor Pszczółka sięgnął do chłodziarkozamrażarki po bursztynowozłoty tymbark. Zsunął z biurka nieodkrywczy esej o Herbertowskim Panu Cogito, przełknął resztkę de volaille’a i zamknął Gadu-Gadu, tak że mógł w spokoju przejrzeć minikomentarz Stefana Szczepłka przed Euro 2012. Od lat bowiem śledził każdy mundial, olimpiadę, NBA, Puchar Davisa, Tour de Pologne, Rajd Dakar, Bundesligę itp. Znał składy Legii i "Kolejorza", autorów goli z ponad trzydziestu metrów, a nawet - skądinąd obiecujących - trampkarzy z Chyloni. Nieobce mu były kluby zuryskie ani haskie. Odróżniał ponadto aksla od toe-loopa, nie gardził snookerem ani ping-pongiem. Nie omieszkał namierzyć nawet chyżonogich żółtych potomków Tuhaj-beja. Wiedział z góry, co się okaże języczkiem u wagi w barażach, a kto może w przedmeczowym chaosie niechcący nawarzyć piwa. Rzec by można - arcymiłośnik sportu. Ale ci, co chcieliby go namówić chociażby na skok na bungee, popełniliby faux-pas. [MagPie]Przewiń do komentarzy

















































Komentarze
StefanS51, ale za to mam siostrę bliźniaczkę : x
Wolną !
Smutne, że po raz kolejny nie wyciagnięto wniosków przy organizacji. Pani Garbacz rok temu pokazała, że myli się w pisowni polskich słów. Może dlatego tak chętnie daje zapożyczenia ?
Wstyd i kompromitacja po raz kolejny.
do KOT: przede wszystkim SZACUNEK dla kogoś, kto już dwa razy wygrał ten konkurs... Po drugie, czapki z głów dla KOTA!!! ile on osiągnął??? aaa... NIC JESZCZE!! no tak, to wszystko wyjaśnia. Kolejny frustrat za klawiaturą. Wiesz kolego? Po prostu ZAMILKNIJ i oszczędź wstydu. Życzyłbym sobie komentarzy konstuktywnych; szkoda, że tylu wśród nas sfrustrowanych, zakompleksionych ludzi.
do iksika. zważ ,że ziemniaki do Europy sprowadził Kolumb ,a do Polski przywędrowały wraz z dworem królowej Bony... a co do różnicy pomiędzy schabowym a de volaillem to różnią sie drugo czy trzecirzędowymi cechami płciowymi?
a tak juz bez zgryźliwości , to może znacie już wyniki dyktanda?
do jednej z uczestniczek , kotlet de volaille rozni się od schabowego tak jak chlop od baby . Smutne jest ,ze polacy zatrzymali sie w epoce kamienia lupanego i zywia sie jedynie kartoflami . W jezyku polskim 80 % slow jest zapozyczonych z francuskiego i niemieckiego , angielskiego
no i co z wielkim kozakiem Gierulskim, o którym tak rozpisywały się media, że po tegorocznej edycji będzie otwierał sklepik z laptopami? czyżby...przepadł z kretesem? bo jakoś nie widać go na pudle w tym roku...
zapomniałem dodać: chamie.
klien, po pierwsze, nie wiem co ma wspólnego tekst dyktanda z błędem w tytule, a po drugie, weź znajdź sobie podstawy do krytykowania kogoś: http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629484
Zabawa była znakomita ,bo oprócz zawartości głowy uczestnicy przybyli przygotowani pod względem higieny i dlatego wszystkim serdecznie dziękuję za to przygotowanie. Nie ma nic gorszego w takim tłumie jak zapach wydobywający się np. z ....
Stefan: lubisz grube, stare baby, bo ja tylko takie widzę w okularach na zdjęciach.
Widzę, że znowu nie popisali się ci, którzy dyktando układali.
czy jest w ogóle mozliwosc dowiedzenia się ile popełniło się błędów????nawet jesli nie wygrałam to chciałabym wiedziec...ktos wie gdzie są wyniki???
ale w faux-pas jest ewidentny byk! mają tam na stole Wielki słownik ortograficzny PWN-u i gdyby zajrzeli zawczasu, to tej "niespodzianki" by nie było!!!
macer ty idioto bo inaczej sie ciebie nie da nazwac, to nie bład popatrz w tekst dyktanda i zobacz jak sie jakie słowa łączy i pisze deklu jeden
Nie ma to jak walnąć byka w tytule artykułu o dyktandzie. "Eurodyktando"!
merry11, znasz ją? kuurde.. szczęściarzem jest ten koleś.!
Niektórzy na zdjęciach dostają zeza rozstawnego.
StefanS51 ona ma chłopaka
Ładna ta dziewczyna na głównym zdj w okularach ładna..
takiej faktycznie w planecie nie znajdzie.
Mogłaby się odezwać jak to czyta.
faux-pas nie zapisujemy z dywizem, tylko faux pas!!!
ale ludzików przyszło, przeciętnias nie ma szans przy takich tłumach
powiem krótko z zapożyczeniami to niejaka pani Garbacz przegina pałę jak ta lala... co to kurna ma być? dyktando z obcych języków?? ktoś powinien tej pani wytłumaczyć, że zapożyczenia używa się od czasu do czasu, wtedy, gdy brakuje w języku polskim słownictwa, a nie faszerować polskie dyktando pierdołami jak dobrą kaszę skwarkami, tyle mam do powiedzenia na ten temat. Tej pani może byśmy na przyszły rok podziękowali...
w sumie nie było trudne, ale ja nawaliłem byków... jak wam poszło? kto spodziewa się telefonu? ja na pewno nie ;(
a dlaczego jest tylko 1 nagroda? buuu... ja też chce wygrać... Tegoroczne dyktando było mniej trudne niż w zeszłym roku, z wyłonieniem zwycięzcy może być trudniej, ale że Tymbark...sorry tymbark z małej litery??? Ludzie, toż to jakaś baba jaga musiała wymyślić...
Maciej rulez!!! Trzeci laptop w drodze!!
a miałam iść, dobrze, że nie szłam, bo widzę znów były takie wyrazy, że wowowowowww
))))))))))) skąd oni to biorą!
Ten gosc który czytał robił to kiepsko, niewyraźnie, raz czytał słowo jeden sposób za chwile w inny :(
prześliczna ta dziewczyna w okularach na przedostatnim zdjęciu
, nie tak jak te lafiryndy z pod planety 