Manifestacja Dwóch Kółek

Dziś Stalową Wolę zalała fala rowerzystów. Zebrani przed Miejskim Domem Kultury w Stalowej Woli o godz. 15.00 ruszyli w miasto.
Miłośnicy dwóch kołek na co dzień lekko nie mają. Wzmożony ruch uliczny utrudnia im jazdę, często pozostawiając rowerzystów w niebezpieczeństwie. Dziś mogli się zrewanżować biorąc udział w III Masie Krytycznej, zorganizowanej przez Urząd Miasta Stalowa Wola oraz Miejski Dom Kultury. Przed rozpoczęciem Masy, uczestnicy musieli się zarejestrować. W ten sposób udało się obliczyć, że w akcji wzięło udział 212 osób.
-Zorganizowaliśmy grupowy przejazd ulicami miasta. Oczekujemy od mieszkańców jawnej deklaracji, że jesteśmy Miastem Rowerów. Jest to rodzaj manifestacji, która domaga się większego poszanowania rowerzystów przez innych użytkowników drogi. Masa krytyczna chce zmienić, to co się dzieje obecnie na ulicach, ścieżkach rowerowych, jej celem jest poprawa kultury w ruchu drogowym oraz infrastruktury, która w ogóle nie jest dostosowana do jazdy na rowerze- poinformował nas dyrektor Miejskiego Domu Kultury, Marek Gruchota.Godzina rozpoczęcia Masy Krytycznej również nie była przypadkowa. Otóż o tej porze dnia, przez wiele lat tysiące pracowników Huty Stalowa Wola wracało na rowerach z pracy do domów.
My postanowiliśmy poznać powody, dla których uczestnicy zdecydowali się wziąć udział w tym przedsięwzięciu.
-Chcieliśmy się pokazać, zareklamować. Udowodnić innym studentom jak bardzo jesteśmy zgrani- jednogłośnie odpowiedzieli studenci filii Politechniki Rzeszowskiej im. Ignacego Łukasiewicza w Stalowej Woli -Kochamy jeździć rowerami, dlatego jesteśmy dziś tutaj- tłumaczą przedstawiciele Banku Gospodarki Żywnościowej w Stalowej Woli.W Masie Krytycznej wzięli udział m.in. przedstawiciele BGŻ, Politechniki Rzeszowskiej, spółki LiuGong, Stowarzyszenia „Dobro Powraca”, Stowarzyszenia Kolarzy Amatorów, Klubu PTTK Bractwo Turystyczne "Łazik”, Stowarzyszenia Uniwersytetu „Srebrne Lata”, dziennikarze oraz mnóstwo osób prywatnych.
Rowerzyści wyruszyli z Placu Piłsudskiego i najpierw pojechali pod bramę nr 1 Huty Stalowa Wola, następnymi punktami trasy były ulice Żwirki i Wigury, Poniatowskiego, Chopina i Okulickiego.
Po powrocie, zmęczeni, ale zadowoleni uczestnicy Masy Krytycznej pozowali do wspólnego zdjęcia, czyli tzw. „reakcja łańcuchowa”. Następnie degustowali oponki przygotowane przez PSS Społem w Stalowej Woli. Ciastka te od dziś noszą nazwę „ oponek z Miasta Rowerów”.
[KajBel]Przewiń do komentarzy


















Komentarze
jusek jesteś normalny inaczej albo zwyczajnie za dużo na słonku przebywałeś.
Dlatego Anrzejku cep skontruowany jest z:
1-roweru(motoroweru,motocykla,samochodu itp.)
2-cepa właściwego(kierowcy).
jusek stereotypy. Z tym prawkiem byś się zdziwił ile jest tych wyjątków. Mnie to nawet kiedyś dziwiło jak 25 chłopak nie ma i nie miał nigdy prawa jazdy. Teraz mnie to już nie dziwi. Może dlatego że w swoim otoczeniu mam dużo takich osób
Druga sprawa, że ci z prawem jazdy w swoich samochodach też zachowują się tak jak by prawo jazdy kupili. Dodatkowo nie mają pojęcia o fizyce, nie maja pojęcia, że ważące 1,2 tony lub więcej auto nie zahamuje ze stówki na 5 metrach.
Widziałem takich znawców jak wyhamowali za przejściem i byli zdziwieni tym co zauważyli, a tak bardzo chcieli przepuścić pieszych:(
PS. Z tą znajomością może być różnie. Wiek i prawo jazdy nie dają gwarancji znajomości przepisów, niestety:(
Andrzejku pytasz skąd wiem.
To proste jak "konstrukcja"cepa.
Normą jest ,że młodzi już w gimnazjach wyrabiaja sobie karty rowerowe.
Niemal każdy facet do wieku średniego ma prawo jazdy.Niemal,bo zdarzają się wyjątki.
Podobnie jest z Paniami.Jakoś nie widzę żadnej w wieku jaki jest średnią z cmentarza komunalnego.
Tak więc jak mniemam,znajomość przepisów ruchu drogowego nie jest im obca.
PS.Anrzejku-czy wiesz z czego składa się cep?
jusek, o tak po zdjęciu jesteś w stanie stwierdzić czy dana osoba ma prawo jazdy? Dobry jesteś
Ci na zdjęciach wyglądają na mających prawo jazdy samochodowe albo kartę rowerową.
Swiadczy to o znajomości zasad ruchu i przepisów ruchu drogowego.
Co innego kiedy rowerem jedzie"pedał"lub "pedałka"nigdy nie uczący się przepisów.
Potem jeżdżą jak popier@#leni...Uważać trzeba na nich bardziej niż na bezpańskie psy.
~turbo, w rejestracji uczestników chodziło o to by wiedzieć ilu jedzie. No ale jak się nie rusza z przed monitora to wszystko kojarzy się jednoznacznie.
Gdyby policzyć rowery to spokojnie okazało by się, że jest ich więcej niż samochodów.
Tak czy inaczej impreza świetna. Oby tak dalej.
Hutnik: gdybyś doczytał tobyś wiedział, że w tych woreczkach to oponek z miasta rowerów.
dawniej tyle to codziennie rower-menów z huty wracało o 15
a w tych woreczkach to wnętrzności swoje trzymają? jakaś akcja oddaj wątrobę czy co?
Do buraka w bordowym Renault 19 RST oklejonym naklejkami WOŚP Stalowa Wola: WSIOWY BURAKU, nie każdy życzy sobie słuchać gównianego hiphopu z twojego buraczanego auta, zaparkowanego pod wieżowcem Pon 35A, zrozum ćfoku że ludzie mają trochę inny gust muzyczny, do tego psujesz fajo wizerunek WOŚP, pijąc na widoku piwo i puszczająć ww. gówniany HH - pomyśl o tym. Albo lepiej dla dobra WOŚP zedrzyj naklejki ze swojego zburaczonego auta, OK?!
Rekord pobity. Mam nadzieję, że za rok będzie kolejna masa krytyczna, a udział weźmie 2 razy więcej osób. Póki co o tytuł miasta rowerów ściga się z nami Rzeszów.
fajna akcja