Na opak

Niewątpliwie Stalowa Wola jest miastem rowerów. Dlatego nasze miasto słynie z licznych ścieżek rowerowych. Dlaczego więc z nich nie korzystamy?
Na brak miłośników dwóch kółek miasto narzekać nie może. To właśnie pod nich zostały utworzone wygodne i bezpieczne trasy. Jednak rowerzyści czują się bezkarni i jeżdżą gdzie im się podoba. Nie ważne czy chodnik, czy ulica, mam rower jestem panem. Najczęściej owa bezkarność dotyczy całych rodzin jadących na rowerach. Matka jedzie po ścieżce rowerowej, a dzieci chodnikiem. Nie ważne, że zajmują przy tym całą szerokość przejścia, utrudniając spacery pieszym, czy matkom z wózkami.
Taka sytuacja prowadzi do wypadków, zderzeń i ulicznych awantur. Na wyznaczonej dla rowerzystów ścieżce umieszczone zostały wyraźne, duże, białe znaki rowerów, więc nikt nie wytłumaczy się, że nie wiedział, że źle jedzie. To samo dotyczy przechodniów. Dla nich wyznaczona trasa to biała część chodnika. Jednak nie trudno wskazać osoby spacerujące po ścieżkach dla rowerzystów.
Nie było ścieżek rowerowych był problem. Są ścieżki jest bezprawie. I jak tu dogodzić każdemu?
[KajBel]Przewiń do komentarzy








Komentarze
Do zobaczenia na masie o 15
ciekawi mnie tylko mentalnosc pieszych błakajacych sie po sciezkach ,jezeli planują przekroczyć jezdnię to potrafia zwrucic uwagę czy nic nie jedzie ,czemu tego nie robią gdy wchodzą na ściezkę dla rowerów w tej kwesti zgadzam się z ''pewniakiem'' z tym że ja jezdząc rowerem wyznaje zasadę że na chodniku panem jest pieszy a na sciezkach rowerowych rowerzysta (nie dot.osób starszych i dzieci,reszta jest w pełni swiadoma tego co robi),wiec kochani przechodnie lepiej uważajcie.
do tych sciezek trzeba sie przyzwyczaic - lepszych nie zrobią.
bo trzeba być debilem, żeby robić ścieżke nie oddzieloną od chodnika, przecież wiadomo było że tak będzie - pokażcie mi normalny kraj gdzie buduje się ścieżki w ten sposób jak u nas? To co jest u nas ( nie tylko w Stalowej, ale niestety w większości miast w Polsce) to NIE SĄ ŚCIEŻKI ROWEROWE !!!!!!!!
~wredny polak wyjdź na ulice i idź tak samo jak po tej ścieżce. Jak zaczną trąbić to zrób głupia minę i jeszcze pokrzycz sobie na samochody i kierowców, że bezczelnie jeżdżą jak ty sobie spacerujesz. Jak ci jakiś cyklista rękę złamie to będzie lament ale jak wjedzie w ciebie i złamie sobie rękę to może żądać od ciebie odszkodowania. Ścieżka to nie chodnik.
Bo jak by to nie była Polska to problemu by nie było. Tylko my jesteśmy takim wrednym narodem, że z wszystkiego zrobimy problem. Sam jak większość chodzę po sciezkach dla rowerów i nie widzę problemu jeżeli przypedałuję trochę szybciej jak ktoś po niej idzie.
Mam rower i jezdzę codziennie prawie i muszę się użerać z upierdliwymi ludzmi codziennie w chodzą na ściezkę rowerową i co mam zrobić policja nic w tej sprawie nie robia nikt dosłownie nic nie robi w tej sprawie a mozna by było pilnowac i mandaty dawac skonczyło by sie chodzenie po chodniku a po drugie rowerzysta moze jezdzic wszedzie bo ma takie prawo na ulicy ma takie same prawo jak samochód takie sa nowe przepisy! A co do pieszych to oni chodza gdzie popadnie! Maja takie pole duze do popisu tyle km sciezek do spacerowania ze szok!
Kiedyś jechałem w parku i jakaś rodzina szła po calutkim chodniku więc zadzwoniłem dzwonkiem i nadal sie nie usuneli, musiałem jechac po trawie i jeszcze mieli pretensje do mnie. Co za niewychowani ludzie.
haha wina leci na rowerzystę, akurat wczoraj pół dnia nim jeździłam i powiem tak to ludzie chodzą jak święte krowy po ścieżkach rowerowych!!!! więc niech to będzie artykuł o ludziach a nie rowerzystach, którzy muszą korzystać z chodników żeby omijać ludzi którzy idą po ścieżkach !
W zeszłym roku przez chwilę walczyłem ze świętymi krowami na ścieżkach. Kupiłem na allegro air horna (taka trąbka ze spray`em jak na meczach mają, głośne chyba 120 dB) i jak ktoś szedł po ścieżce to trąbiłem zza pleców, oczywiście oszczędzałem osoby starsze.
Bo tj PL ciemna masa...
Bo tj PL ciemna masa...
rowerzystom zawsze zle, moze nie chcą pedałować, moze to miasto za nich powinno pedałować???????
jezdze duzo a jak jade przez miasto jade sciezka, gdy widze pieszych jade prosto na nich
gdy ida w tym kierunku co ja jade (nie widza mnie) wyprzedzam ich z odlegloscia 5 cm od kierownicy, wyjatkiem sa starsze osoby (moga miec zawal) i male dzieci (zawsze zwalniam) ale dla mlodziezy czy ludzi w wieku 30-40 lat nie ma juz przywilejow, naucza sie chodzic jak sie kiedys w gacie posraja 

lubie tez gdy kolo lotosu osoby wysiadaja z mks i pakuja odrazu na sciezke nierozgladajac sie.... nic tylko prać po łbie
Bo jakiś baran zabrał połowę chodnika i zrobił obok ścieżkę rowerową. Już największą głupotą to jest chyba chodnik dzielony ze ścieżką niedaleko białych domów, po drugiej stronie ulicy naprzeciwko nowego kościoła. Ścieżka i chodnik mają chyba po pół metra. Brawo!
He he zabawne to jest jeszcze Ci uwagę zwrócą jeżeli chcesz przejechać dla mnie jest to bardzo zabawne.
Scieżki powstały przy okazji bo tego wymaga unia jak chce się korzystać z dofinansowania. i własnie to przy okazji spowodowało, że ścieżki w Stalowej prowadzą donikąd, nagle się kończą i co najważniejsze są niebezpieczne bo są dzielone wspólnie z chodnikiem dla pieszych.
"Jednak rowerzyści czują się bezkarni i jeżdżą gdzie im się podoba. Nie ważne czy chodnik, czy ulica, mam rower jestem panem."
A gdzie mam jechac skoro masa imbecyli łazi jak święte krowy po ścieżkach rowerowych? Czy autor tego nie widzi??
Nawet do ścieżek rowerowych trzeba dorosnąć...