Inni mają 13-tkę, dlaczego my nie możemy

Już jutro 26 kwietnia p.o. dyrektora Roman Ryznar ma spotkać się z pracownikami w sprawie planu restrukturyzacyjnego. Zakłada on 4 bardzo ważne zadania, które pozwolą na to aby szpital nie zadłużał się i funkcjonował tak jak w chwili obecnej.
Zmiany jakie zakłada plan restrukturyzacyjny dotyczą likwidacji 13-tej pensji, ograniczenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, zwolnienia około 45 osób oraz likwidację Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Negocjacje jak na razie nic nie dałyPertraktacje ze związkowcami będą trudnym zadaniem dla p.o. dyrektora Romana Ryznara. Rozmów na temat przyszłości szpitala było już wiele. W listopadzie ubiegłego roku został powołany zespół, którego zadaniem miało być opracowanie programu naprawczego dla szpitala. Od grudnia toczyły się burzliwe dyskusje, jednak nie posunęło to sprawy ani o krok do przodu. W skład zespołu wchodzili: przedstawiciel związków zawodowych, przedstawiciel Rady Pracowników, przedstawiciel dyrekcji szpitala oraz przedstawiciel Zarządu Powiatu.
13-ta pensja budzi olbrzymie emocjeJak podkreśla starosta, podczas pracy zespołu powtarzały się często te same pytania i sprzeciwy ze strony związkowców. Jednym z argumentów związków zawodowych było to, że pracownicy starostwa, nauczyciele i osoby pracujące w innych zawodach mają 13-pensje, dlatego również pracownikom szpitala nie powinno być to odbierane.
W szeregu instytucji, które prowadzi powiat pracownicy pobierają 13-tą pensję. Dostają ją m.in.: nauczyciele, urzędnicy, pracownicy domu dziecka czy Domu Pomocy Społecznej.
- Każda z instytucji, za którą odpowiadamy funkcjonuje w oparciu o odrębne przepisy i inne finansowanie. To był temat, który budzi najwięcej emocji. NFZ płaci przez 12 miesięcy, ja podczas tych spotkań czułem się niekomfortowo bo pracownicy starostwa pobierają 13-stki, ale ja im tego nie mogę zabrać. To regulują odrębne przepisy, urząd na te wydatki otrzymuje pieniądze, natomiast my podejmujemy działania zmniejszające koszty nie tylko w obszarze[/i] – mówił Robert Fila, starosta powiatowy. Czy pracownicy zgodzą się na zmiany?Chcieliśmy poznać zdanie pracowników na temat proponowanych w planie restrukturyzacyjnym zmian. Dwa punkty wymagają 100% zgody pracowników. Chodzi mianowicie o likwidację 13-stki oraz ograniczenie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Wszystkie związki zawodowe muszą wyrazić zgodę aby zmiany weszły w życie. Odnośnie właśnie tych dwóch punktów rozmawiali z nami pracownicy szpitala. Każda osoba z jaką rozmawialiśmy chciała pozostać anonimowa.
- Nie rozumiem dlaczego mamy rezygnować dobrowolnie z tego co nam się należy. Fundusz socjalny istnieje w każdym zakładzie pracy, więc i u nas. On przecież musi być, bo to jest obowiązkowe i wynika z przepisów. Każdy pracownik daje do funduszu pieniądze. One gdzieś są. W funduszu jest miejsce zarówno na zapomogi, ale też jest na bony, na wczasy, na jakieś wyjście np. do kina czy zorganizowanie ogniska. To jest powtarzam fundusz socjalny, pula pieniędzy. Można tę pule po prostu odpowiednio podzielić. Dlaczego moje pieniądze, pieniądze innych pracowników mają iść tylko na zapomogi? Dlaczego z moich pieniędzy ma ktoś brać pieniądze? Ja rozumiem, że zdarza się, że ktoś ma sytuację losową i trzeba mu pomóc, ale nikt w tym kraju nie jest bogaty, więc czemu mam się pozbawiać chociażby kilku złotych w bonach na świąteczne zakupy? Czy na wczasy pod gruszą? Szpital to nie instytucja charytatywna, więc dlaczego mam z mojej małej pensji sponsorować komuś zapomogi? Nie zgadzam się na to, to niesprawiedliwe, zwłaszcza, że z zapomóg korzystają ciągle ci sami. Wiele osób ukrywa dochody, żyje w związkach nieformalnych, zaniża swoje dochody, to zwykli oszuści. Tacy chętnie biorą zapomogi i wyciągają rękę po cudze. Wszystkim się należy pomoc z funduszu socjalnego, bo wszyscy na ten fundusz dajemy. Fundusz socjalny składa się z moich ciężko zarobionych pieniędzy i nie chcę z tego rezygnować- mówił w rozmowie z nami jeden z pracowników szpitala. - Nie zgadzam się na zabranie nam 13-stki. Ja rozumiem, że nie ma pieniędzy, ale dlaczego zawsze dzieje się to naszym kosztem? Urzędnicy mają 13-stki, nauczyciele też, ale to nas chce się obrabować! Jeśli jednak zostałbym postawiony pod ścianą, np. że jeśli nie zrezygnuję z 13-tki to zostanę zwolniony to nie będzie wyjścia i zgodzę się. Osobiście uważam, że w takiej sytuacji zabranie 13-tek powinno nastąpić dopiero od przyszłego roku. Rozmowy toczą się teraz, więc 13-stka za 2010, 2011, 2012 oraz 2013 rok powinna nam być wypłacona. Starosta ma szukać pieniędzy, ma się tym zajmować, więc niech szuka– mówi pracownik szpitala.Jeśli związkowcy nie zgodzą się na proponowane plany to w grę wchodzi plan alternatywny czyli wypowiedzenie warunków pracy i płacy pracownikom w zakresie wynagrodzenia zasadniczego. Efekt tego działania będzie taki, że wynagrodzenie będzie o tyle pomniejszone aby gwarantowało uzyskanie takie samego efektu jakim byłoby zabranie 13-stki. Wiele będzie zależało od każdego pracownika. W tym przypadku pracownicy będą zarabiać mniej o jakieś 15% w skali miesiąca.
Komentarze
Bardzo podoba mi się he he wypowiedź jakiegoś związkowca, że : "Każdy pracownik daje do funduszu pieniądze". He, He. Otóż żaden pracownik nie daje żadnych pieniędzy do "funduszu" ale to pracodawca musi tworzyć fundusz socjalny z piniędzy które uda mu się wypracować. Nie zabiera ich z poborów proacownika! Pracownik ma umowę o pracę i to z niej oraz z przepisów prawa wynika co mu się należy. I z tej puli pracodawca nic mu nie zabiera na ten fundusz. Natomiast pracodawca ma obowiązek robić odpowiednie odpisy na fundusz socjalny i to jest regulowane prawem. Wysokość tych odpisów zmienić można niesety tylko w porozumieniu ze związkami zawodowymi. Niestety. Nota bene nie najmądrzejsze to przepisy. Podobnie wprowadzone ileś tam lat temu przepisy, że pracodawca w sytuacji problemów finansowych zakładu nie moze sam zmienić regulamiu wynagradzania po konultacji ze związkami. Wygląda to tak, że decydują związki a odpowiedzialność ponosi pracodawca. Z tym, że w przypadku gdy wsutek decyzji związków wysypie się zakład - pośrednio skutki dotykają też związkowców.
W nisku jakoś nie ma i żyją.
Stracicie robotę, zaległości przepadną to sie nauczycie
Nie przypominam sobie żadnej otrzymanej 13-nastki w ciągu moich 16 lat pracy... więc jak słyszę "że inni mają to my też musimy mieć..." krew mnie zalewa.
Jak słusznie zauważył przedmówca, miesięcy jest poki co 12, więc nie wiem skąd może być 13 pensja??? Tak mieli grecy i wiadomo jak skończyli.
Na was też czas jak widać.
odkładajcie sobie z każdej pensji po stówce i będzięcie mieć trzynastkę,pensja w tym kraju znaczy mniej więcej tyle co zapłata za przepracowany okres czasu(czytaj miesiąc),miesięcy mamy póki co dwanaście,....coś jeszcze?
odkładajcie sobie z każdej pensji po stówce i będzięcie mieć trzynastkę,pensja w tym kraju znaczy mniej więcej tyle co zapłata za przepracowany okres czasu(czytaj miesiąc),miesięcy mamy póki co dwanaście,....coś jeszcze?
ku... , na zbity pysk wyj... to całe twarzystwo , oddać to w prywatne ręce od razu porządek będzie , a jak nie pasuje 2 tyg wypowiedzenia i do widzenia !
skończyć wreszcie z tym mi się należy !
ku... , na zbity pysk wyj... to całe twarzystwo , oddać to w prywatne ręce od razu porządek będzie , a jak nie pasuje 2 tyg wypowiedzenia i do widzenia !
skończyć wreszcie z tym mi się należy !
a dlaczego ja nie mam zwiazkowcu z solidarnosci zlodzieju polski. To wy zniszczyliscie polske!! dzieki wam jest jak jest unia nie unia trzeba bedzie po was i waszych strajkach zebyscie mieli na wszystko, 200 lat odrabiac. Zlodzieje
ROZBÓJ W BIAŁY DZIEŃ