W Krakowie podziwiają nasze anioły

Pisaliśmy w grudniu na temat niezwykłej wystawy ANIOŁY EUROPY, która składa się z 29 prac stworzonych przez osoby niepełnosprawne, m.in. z WTZ przy MOPS w Stalowej Woli. Obecnie wystawę można podziwiać w Centrum Nowohuckiego Centrum Kultury w Krakowie.
W lutym i marcu wystawa ANIOŁY EUROPY gościła w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie. Można ją oglądać od 20 kwietnia do 10 maja br. w Galerii Centrum Nowohuckiego Centrum Kultury w Krakowie. Uroczysty wernisaż odbył się 20 kwietnia o godz. 13.00, część artystów, jak również dyrektor WTZ Ewa Ziajko uczestniczyli w tym wydarzeniu, które przyciągnęło wielu amatorów sztuki.
WystawaAnioły zostały umieszczone na płótnie przez autorów z 3 zaprzyjaźniony warsztatów terapii zajęciowej: Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Stalowej Woli, Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Towarzystwie Przyjaciół Dzieci w Krakowie, Zawodowej i Społecznej Osób Niepełnosprawnych „EMAUS” w Krakowie. 11 artystów ze Stalowej Woli zobrazowało swoją wizję aniołów: Urszula Powęska, Łukasz Januszewski, Monika Żukowska, Małgorzata Gietka, Marta Maruszak, Piotr Radliński, Grzegorz Gongolewski, Paweł Kuzdrzał, Stanisław Jeż oraz Edyta Wiatr.
Kolorystyka prac często odwołuje się do barw narodowych flag. U Anioła z Grecji odnaleźć można odwołania do ceramicznych antycznych waz, kształtów amfor, prostych dekoracji... Węgry wzięła pod skrzydła uśmiechnięta Anielica, otoczona winnymi gronami, strąkami papryki i wizerunkiem pięknego gmachu parlamentu w Budapeszcie. Zadziwiający jest Anioł ze Szwecji, inspirowany „Krzykiem” Edvarda Muncha, na tle skandynawskiego pejzażu, w kolorach szwedzkiej flagi – żółci i błękitu. Anioł ten, jako jedyny z wystawy wyraża niepokój i stanowi ostrzeżenie przed zagrożeniami jakie niesie dzisiejszy świat. Nic natomiast nie zakłóca spokoju Anioła z Wielkiej Brytanii – dżentelmena, z filiżanką herbaty w dłoniach. Atrybuty wokół niego przypominają o kolonialnej przeszłości Anglii, ale i o dzisiejszym znaczeniu Londynu w świecie popkultury. Zagadkowy, niewinny, zakrywający się skromnie skrzydłem Anioł, któremu towarzyszy smok i most – to opiekun Słowenii – zagadka nietrudna dla tych, którzy znają Smoczy Most w Lublanie. Detale architektoniczne ze średniowiecznych kościołów Hiszpanii, Niemiec czy ręcznie pisana księga z Irlandii są natchnieniem dla ich Aniołów. U Anioła z Portugalii znajdujemy tradycje żeglarskie, elementy kultury związanej z morzem. Anioł ze Słowacji to góral - Janosik doglądający stada, z pięknymi Tatrami w tle, a Anioł z Rumunii jawi się jako rustykalna postać inspirowana Archaniołem Michałem, z prawosławną cerkwią i ludowymi wzorami rumuńskimi. Anioł Francji ulokował się na symbolu stolicy – Wieży Eiffla.
A jaki jest Anioł z Polski? Wzorem tej postaci stała się Zosia z „Pana Tadeusza”, która przywołuje tradycje szlacheckie i romantyczne. Z kolei uniwersalny walor polskiej kultury to Chopin, najbardziej znany polski artysta na świecie. Nie brak też inspiracji pięknem naszej nieskażonej przyrody. I tak po kolei defilują przed nami anioły różnych krajów europejskich, przypominając ich piękno i dorobek cywilizacyjny. A wreszcie mamy i Anioła całej Unii Europejskiej: postać zbudowana z kolorowych świateł dmie w trąbkę, by obwieścić dobrą nowinę. Anioła otaczają flagi państw członkowskich.
Prace są piękne i dojrzałe, przemyślane i ważne, a ich autorzy swoją innością dotknęli innego świata, aby nam wszystkim o nim przypomnieć, a przy tym w niecodzienny sposób wpisać się w czas polskiej prezydencji…
Czekamy na kolejne sukcesyPrace uczestników WTZ przy MOPS wielokrotnie zdobywały nagrody i wyróżnienia, były prezentowane na wernisażach w wielu miejscach. Trzeba przyznać, że naprawdę niewiele prac jest tak docenianych jak te namalowane przez podopiecznych tych warsztatów.
W marcu tego roku Grzegorz Sikora z Warsztatów Terapii Zajęciowej przy MOPS znalazł się w grupie 20 laureatów VI edycji ogólnopolskiego konkursu "Świat Nikiforów" za pracę "Barwy przygody". Mamy nadzieję, że przyjdą także kolejne sukcesy czego oczywiście życzymy artystom.
Komentarze
nie jeden artysta chciałby zeby tak jego obrazy wisiały
gratuluje