Potrzeba około pół miliona na wał

W środę 18 kwietnia od samego rana 5 zastępów straży pożarnej walczyło z żywiołem, próbując uratować wał przy zalewie w Zaklikowie. Niestety mimo wielu godzin ciężkiej pracy nie udało się, a ludzie przegrali z siłami natury...
Specjaliści uważają, że przyczyną wycieku wody były przestarzałe rozwiązania, jakie tam były zastosowane. Strażacy i mieszkańcy mówią natomiast, że bezpośrednią przyczyną były bobry. Być może oba te czynniki miały wpływ na to co się stało.
To będzie trudny rokNie od dziś wiadomo, że zalew w Zaklikowie w sezonie letnim przyciągał wiele rodzin z dziećmi. Duży napływ turystów z sąsiednich miejscowości był bardzo korzystny dla Zaklikowa. Handlowcy i przedsiębiorcy w ciepłe dni nie narzekali na brak klienteli, a wiadomo, że oprócz nich zyskiwała sama gmina bo przychód z podatków był większy. W tym roku tak różowo nie będzie, najprawdopodobniej przed wakacjami nie uda się przywrócić wszystkiego do normalności. Wędkarze szacują, że wraz z wodą wypłynęło do rzeki w kierunku Wisły około 12 ton ryb.
W poszukiwaniu środków finansowychWójt gminy Zaklików Zdzisław Wójcik rozpoczął różnego rodzaju starania o pozyskanie środków finansowych na odbudowę zniszczonego wału. Wójt chce wystąpić do różnych podmiotów o pomoc finansową, m.in. będzie toczył rozmowy z funduszem ochrony środowiska bądź w powiecie lub samorządzie wojewódzkim. Jeśli nikt nie przyjdzie z pomocą, wójt będzie musiał z własnego budżetu przeznaczyć na to pieniądze. Niestety koszt naprawy może wynieść od 400 do 700 tys. zł.
Wyłonienie wykonawcy może zabrać dużo czasu, później jak to często bywa mogą pojawić się problemy związane z nie przestrzeganiem terminów, o czym słychać bardzo często. Najprawdopodobniej naprawa może potrwać do jesieni albo i dłużej. Nie ma żadnych szans na to aby zalew był czynny podczas tegorocznych wakacji.




Komentarze
Najlepiej wina obarczyc bobry , a gdzie wina ludzi odpowiedzialnych za budowe zapory ?
Latwo wydaje sie nasze pieniadze bez zadnej konsekwencji i kary !
szanowny pan wojt teraz wylaczy latarnie w calej gminie tzn to czego jeszcze nie wylaczyl...
a podobno bóbr pod ochrona
a tyle osob by go zabic chciało 
Głupi Polak i po szkodzie. Wniosków nie wysnuto, mimo iż nie tak dawno dawały się we znaki powodzie.
Podbnie jest w Janowie Lubelskim. Tam też jest zalew powyżej poziomu okolicznych zbudowań. Przecież można najpierw wybrać więcej piachu na budowy, albo zrobić zalew kaskadowy, podobnie jak japońskie czy wietnamskie pola ryżowe usytuowane na zboczach gór.
Chyba te bobry co rozkradały materiały podczas ostatniej odbudowy wału !!!!!!!