Nie bój się zareagować

Image
[mini]Fot.: Czytelnik[/mini]

Są takie miejsca, gdzie nieletni bezkarnie mogą pić alkohol. Kiedy nikt nie reaguje, nie kontroluje, nie sprawdza, ci którzy nie posiadają jeszcze dowodu osobistego robią co chcą. Jedną z ulubionych „pijalni pod chmurką” jest ogródek jordanowski.

W Stalowej Woli jest wiele takich miejsc, gdzie nieletni spożywają alkohol. Często wybieranymi są ogródek jordanowski czy park miejski. W oba te rejony przychodzą matki, ojcowie, babcie, całe rodziny z dziećmi. Nie jest to miły widok, gdy tuż obok różne typu spod ciemniej gwiazdy popijają alkohol. I mimo, że takie zachowanie oburza, ludzie rzadko dzwonią po policję. Większość przechodzi obok i nic nie robi, chociaż przecież wystarczyłby jeden telefon.

Dlaczego nikt nie reaguje? Po pierwsze ludzie unikają jak ognia problemów, odpowiedzialności, wolą się nie wtrącać, nie widzieć zła. Po drugie nie dzwonią, ponieważ się boją. Po trzecie nie robią tego dlatego, że w razie czego nie chcą zeznawać, składać wyjaśnień, chcą mieć święty spokój. Sporo osób nie chce zgłaszać różnego rodzaju incydentów typu spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, zakłócenie ciszy nocnej, zakłócenie porządku publicznego z obawy o własne zdrowie i życie.

W przypadku zakłócenia ciszy nocnej strach przed zemstą sąsiada jest zrozumiały. Łatwo powiedzieć: trzeba dzwonić i alarmować. Jeśli za naszą ścianą mieszka kontrowersyjny sąsiad, który później będzie się na nas i naszych dzieciach mścił, zrozumiałe jest, że można mieć obawy przed wykręceniem numeru 997.

Widok pijanych osób, niestosownie się zachowujących nie jest niczym zaskakującym. Nie ma chyba człowieka, który co najmniej kilkanaście razy w życiu nie widziałby zataczającego się pijaka, który zaczepia przechodniów. Możemy zareagować i w takich przypadkach zadzwonić po policję, która takim delikwentem zajmie się w odpowiedni sposób. Wiele osób ma opór przed dzwonieniem ponieważ policja poprosi o to żeby się przedstawić. Jednak nie ma nigdzie takiego zapisu, że zgłaszający daną sytuacje musi się wylegitymować, można dokonać zgłoszenia anonimowo. Nie trzeba podawać ani imienia, ani nazwiska, trzeba natomiast przekazać najistotniejsze informacje gdzie, kiedy, co się stało. Nie należy się przejmować tym, że w słuchawce usłyszymy prośbę o to, by dokładniej opisać zdarzenie. W końcu na policję dzwonią także osoby złośliwe, bądź z fałszywymi alarmami. Warto pamiętać, że jednego dnia ktoś może po pijaku zachowywać się nie stosownie i zaczepiać przechodniów, innego wybijać szyby, niszczyć mienie publiczne. Warto więc sprawić, by w kartotece takich osób znalazły się zapisy o wcześniejszych wybrykach.

Otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać młode osoby, które w godzinach porannych zamiast siedzieć w szkole, wagarują i spożywają alkohol w ogródku jordanowskim. Dzieciaki spędziły tam sporo czasu. Żaden z przechodniów nie zadzwonił, nie zareagował, również autor tych zdjęć...

ObrazekObrazekObrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ofelix

CYTAT
~Why
xxxx: po pierwsze to mamy złamanie prawa z innego artykułu:
"Art. 14.
2a.Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach"

Do tego gnoje piją przy placu zabaw dla dzieci na pewno soczyście przy tym przeklinając, jak to dzisiejsza dresiarnia. Jak już koniecznie muszą żłopać piwo w parku to niech się zaszyją na mniej widoczną ławkę.


Dresiarnia? Hahahah, każdy kto pije piwo na ławce to dla Ciebie dresiarz?
Plac zabaw w tym parku woła o pomstę do nieba i jeśli faktycznie byłoby tam dużo MATEK Z DZIEĆMI to wątpię, żeby pozwolili sobie na picie piwa akurat w tym miejscu.
A autorzy wszystkich tutaj komenatrzy tak ostro podający te artykuły z kodeksu o zakazie picia ciekawe czy nigdy nie byli na wagarach i nie pili piwa na ławce ... Żałosne.
A ci delikwenci zrobili coś? Rozwalili, zaczepiali?
I jeszcze jedno 'dzieci' ahhahaha... to raczej ten arytkuł wygląda jakby był pisany przez DZIECKO.
PORAŻKA, tak samo jak wszystkie inne artykuły na tym portalu.
Hańba dla Stalowej Woli ;)

kosmal3006

Prawo prawem, kary karami ale w większości przypadków picie alkocholu w miejscach publicznych wiąże się ze splutym litrami charów chodnikiem, pozostawionymi butelkami/puszkami/petami i zajmowaniem często ławek na którym ktoś chciałbu usiąść i odpocząć w spokoju a nie przy wysłuchiwaniu krzyku, przekleństw, plucia.

Sam lubię piwo i inne alkohole al epiję je w domu, na działce, w restauracji/pubie.

W parku czy innych miejscach publicznych nie pije alkoholu nawet nie w związku z zakazem ale ze względu na kulturę osobistą, dobre wychowanie i niechęć do zachowań charakteryzujących menelstwo.

~observer

Przedwczoraj przejeżdżając ścieżką rowerową widziałame jak pod komendą Policji, praktycznie przy samych schodach do wejścia głównego srał pod krzak pies a zadowolony dziadek trzymając smycz patrzył się w drugą stronę i udawał że nie widzi. Pałą go w łeb, nauczy się dziadyga że po psie się sprząta!

~pijący

A pani w sklepie mówiła że to bezalkoholowe, do szkoły nie chodze bo pije w parku to czytać nie umiem i nie wiem co pisze na etykiecie, a umiejętność czytania nie jest chyba obowiązkowa..

~Policemen

Osoba spożywająca napój alkoholowy w miejscu publicznym, popełnia wykroczenie karane grzywną. Jej wysokość została wskazana w rozporządzeniu w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń i wynosi 100 zł.

~Jelen

To czy pili piwo, pół piwa czy nawet kilka łyków wszystko jedno! Chodzi o to ze pili w miejscu publicznym jakim jest park, gdzie chodzą rodziny z dziećmi. To nie miejsce na alkohol chcieli sie napic niech do baru idą. Na cos takiego są paragrafy to jest normlane spożywanie w miejscu publicznym

~piwosz

może dostali właśnie w tym piwie co go sączą jakos zaliczkowo

~estel

~lol, a pisanie o łamaniu uchwały miasta, to juz nie pożyteczna sprawa?
Wyobraź sobie, ale to zdjęcie może być co najwyżej dowodem w ich sprawie świadczącym przeciw nim, a nie autorowi. Wynagrodzenie mogli dostać np w postaci mandatu i zapamiętaj abyś nie był/a zdziowiony/a

Mariusz77

Pija pod oknami glin prawie a wy karzecie ludziom reagowac?? Za co akse biora gliny?? Aaaaaa..sorki..łapią pijanych rowerzystow bo takich mlodych to by te brzuchate łajzy nie złapali

~nom

oł A.P nieładnie tak walić browara w plenerze.Będzie manto u tatusia i potrącenie kaski.

~hehe

jak grzecznie pija, nie zaczepiaja, nie bija to co w tym zlego zeby wypic piwko na lawce? paranoja

~lol

Zajmijcię się pisaniem o czymś pożytecznym a nie czepiacie się chłopaków którzy spokojnie na ławce piją piwo i nikogo nie zaczepiają, a nie sądze żeby po takiej ilości mogli by się zataczać i zaczepiać każdego napotkanego człowieka.Osoby na tych zdjęciach mogą tylko was zaskarżyc gdyż jasno z teksu wynika że jest on o problemie alkoholizmu w miejscach publicznych to nikt by nie stawiał zdjęcia z krajobrazem w którym przypadkowo te osoby sie znalazły czyli według tego artykułu

CYTAT
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta
otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem
przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych,
zawodowych;
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz,
publiczna impreza.

zostało złamane prawo gdyż nie dostali oni pieniedzy za to zdjecia ani to zdjecia nie spełnia warunków 2....

~xxxx

tatus policjant,to sie dopiero ucieszy : )

Shadow

No myślałby kto.Tragedia narodowa bo poszli sobie kolesie do parku browara wypić.Też wolę wypić "pod chmurką" za 2 zł. ze sklepu niż przepłacać w knajpie dwa - trzy razy tyle.
Nie macie się czego już czepić?

~wsio-52

a co sie dzieje na tzw. placu zabaw kolo spółdzielni mieszkaniowej!!!!!!!Szkoda gadać!!!

~rst

Dużo bardziej przeszkadzają mi puszczone "na spacerek" psy , bez kagańca, obsrywające całą okolicę.
Jak może być to niebezpieczne ?
Polecam z Echa Dnia
Agresywne psy rzuciły się na kobietę i jej dzieci!
http://www.echod(...)20418673

Dzwońcie na Policję kiedy zobaczycie psy bez uwięzi, zwracajcie uwagę właścicielom zasrańców!

~Adams

Puścimy wasz portal z torbami śmiecie.

~trulyfuck

idzie sie na kanaly albo nad san, tam jest duzo miejsca do picia. wiadome ze w parkach sie nie pije bo to jest niekulturalne przede wszystkim .

~Why

xxxx: po pierwsze to mamy złamanie prawa z innego artykułu:
"Art. 14.
2a.Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach"

Do tego gnoje piją przy placu zabaw dla dzieci na pewno soczyście przy tym przeklinając, jak to dzisiejsza dresiarnia. Jak już koniecznie muszą żłopać piwo w parku to niech się zaszyją na mniej widoczną ławkę.

~xxxxx

Po pierwsze są to osoby pełnoletnie.
Po drugie chyba mamy do czynienia ze złamaniem prawa
Art. 81. K.K.
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta
otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem
przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych,
zawodowych;
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz,
publiczna impreza.

stalowiak_STW

Zapomniałem o źródle:
Dz.U.2002.147.1231,
USTAWA z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

stalowiak_STW

Art. 1.
1.Organy administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego są obowiązane do podejmowania działań zmierzających do ograniczania spożycia napojów alkoholowych

Art. 14.
2a.Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.

Art. 43.
1.Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14 ust. 1 i 2a-6 (...) podlega karze grzywny.

~dad

W ameryce każdy sobie pije gdzie chce, tyle że musi trzymać butelkę w opakowaniu, np. worku i nikomu to nei przeszkadza

~janek23

CYTAT
Picie piwa od picia coli różni się tym, że po wypiciu coli nie zmienia się zachowanie i język pijącego delikwenta, a po piwku już niestety tak... Ja tam do piwka nic nie mam, a nawet mam...sympatię ;) ale szczyle na ławeczce, którzy chleją i dyskutują o tym, że trzeba się "napir....." to już jest przesada.
A zdjęcia były zrobione w miejscu publicznym i osoby na nich występujące są jedynie "elementem krajobrazu", więc twarzy zakrywać nie trzeba...no chyba, że zostaną oskarżeni o coś, to wtedy i owszem


Ale jaka jest różnica, jak ktoś sie nop. na..e w barze, a potem będzie siedział na tej ławce pijany i dyskutował, albo będzie szedł ulicą pijany?

~darekkk

Debilizm redaktora nie ma granic. Weź chłopie jedź latem na plażę do Janowa Lubelskiego, i fotografuj każdego plażowicza z browarem. Albo jak wolisz.. każdego "typa spod ciemnej gwiazdy". Jakoś nikomu nie przeszkadza to, że kilku kolesi spokojnie sobie sączy pianę tylko StalowemuMiastu. Czepiacie się normalnych ludzi, hutników itp.

Mam przykładów z życia swojego: Idę z dzieckiem w wózku, do sklepu są trzy schodki, próbuje wózek wprowadzić po schodach.. nagle dwóch typów pijących piwko pod sklepem zrywa się i pomagają wnieść wózek. W sklepie z kolei, pani w wieku ok. 60 lat (z ryja fanatyczka PiS i Radyjka) przywitała mnie słowami: A gdzie się Pan wpieprzasz z tym wózkiem, to sklep a nie plac zabaw.

Pozostawię to bez komentarza, podziękować raz jeszcze mogę pomocnym "typom spod ciemnej gwiazdy".

~sssss

Picie piwa od picia coli różni się tym, że po wypiciu coli nie zmienia się zachowanie i język pijącego delikwenta, a po piwku już niestety tak... Ja tam do piwka nic nie mam, a nawet mam...sympatię ;) ale szczyle na ławeczce, którzy chleją i dyskutują o tym, że trzeba się "napir....." to już jest przesada.
A zdjęcia były zrobione w miejscu publicznym i osoby na nich występujące są jedynie "elementem krajobrazu", więc twarzy zakrywać nie trzeba...no chyba, że zostaną oskarżeni o coś, to wtedy i owszem jezyk.

~janek23

Zaraz zaraz, te dzieciaki mają matki, ojców, babcie, dziadków, a przede wszystkim mają swój rozum. Jeśli chodzi o estetykę, to czym różni się pice coca coli na ławce od picia piwa na ławce?? nie czaje!!. Ja zaaraguej dopiero wtedy gdy zobacze, że któryś z tych "typów z pod ciemnej gwiazdy" jak nazwał ich autor zostawi syf naokoło miejsca w którym siedział. Takiej jest moje zdanie

~Prawnik

CYTAT

Art. 81 ust. 1
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

CYTAT

Art. 78 ust. 1
Twórca, którego autorskie prawa osobiste zostały zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania. W razie dokonanego naruszenia może także żądać, aby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności, aby złożyła publiczne oświadczenie o odpowiedniej treści i formie. Jeżeli naruszenie było zawinione, sąd może przyznać twórcy odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę lub ( na żądanie twórcy) zobowiązać sprawcę, aby uiścił odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez twórcę cel społeczny


Pozdrawiamumiech

~glupie_prawo

Co was to obchodzi kto pije piwo i gdzie to robi? I co Ci to przeszkadza? Jakaś krucjata antyalkoholowa czy co? Że redaktorzyna jest abstynentem to nie znaczy, że wszyscy mają nimi być?

~jaaa

Chyba troche przeginacie z tym zdjeciami... mogliście przynajmniej pozakrywac twarze. A co do tego czy oni sa nie pelnoletni to bym sie klocil : )