Ks. Jerzy Warchoł czuje się coraz lepiej. Jego stan poprawia się z dnia na dzień. Pacjent wybudzony jest ze śpiączki, rusza rękami i nogami, a co najważniejsze mówi…
Po tak ciężkich urazach, tylu dniach śpiączki, leżenia na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej na Porębach wraca do zdrowia. Najpewniej dużą rolę odegrały tu modlitwy mieszkańców Stalowej Woli, bo przecież po takiej chorobie nie zawsze wraca się do zdrowia. Tymczasem ks. Jerzy ma się coraz lepiej.
Jak się dowiedzieliśmy w chwili obecnej pacjent przeniesiony został na Oddział Nefrologii, gdzie poddawany jest kolejnemu leczeniu. Wszystko jednak zmierza ku lepszemu, bowiem ks. Jerzy może nie tylko poruszać kończynami, ale także mówić. Lekarze obawiali się, że może nastąpić paraliż. Tak się na szczęście nie stało.
Za zdrowie ks. Jerzego Warchoła modli się wielu ludzi we wszystkich kościołach Stalowej Woli, a także pod krzyżem na Młodyniu.
Ks. Jerzy Warchoł, proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej na Porębach trafił do Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli w nocy z 16 na 17 marca 2012 roku z podejrzeniem udaru mózgu. Początkowo utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej poddawany był badaniom specjalistycznym.
~estel zacząłeś głupawy temat o śmieciach. Może i nie mam pojęcia o kwestiach prawnych. Ale wiem że krzyż jest tam bezprawnie i nawet 1000 twoich komentarzy tego nie zmieni. Kolejne 1000 twoich wpisów nie zmieni faktu, że Warchoł chciał po przez postawienie tam krzyża przejąć działkę pod budowę kościoła bez zgody właściciela terenu. Obrona własnych wypowiedzi? Co mam bronić? Dla mnie działanie nie zgodne z prawem jest przestępstwem. Próba zabrania cudzej własności jest kradzieżą. Myślisz, że jak podpicujesz, że to tylko samowola to wszyscy zapomną jaki był prawdziwy cel Warchoła? Celem było przejecie terenu pod budowę kościoła. Tu chyba wątpliwości nikt nie ma.
Andrzejek, daj spokój bo...? Ty komentujesz, a ktoś ma zamilknąc? Ty się uważasz za obrońcę prawa, a do kogoś piszesz "obrońca się znalazł"? Udowodiniłem ci podstawowe rzeczy
1 nie masz pojęcia o kwestiach prawnych
2 przeszkadza ci krzyż, nie przeszkadza dewastacja tego samego terenu
3 sam stosujesz bezprawne pomówienia, a od innych wymagasz bycia w porządku
i można byloby tak więcj wymieniac, tylko po co skoro widac że masz problem, nawet z obroną własnych wypowiedzi
estel, daj sobie spokój. Do czego ty chcesz przekonać? Że Warchoł miał dobre intencje? Że chciał wydzierżawić teren? Takie sprawy załatwia się za nim się coś zrobi a nie po fakcie. Ehhhh.... Obrońca się znalazł. Chcesz pomóc to przekonaj Warchoła by bezprawnie postawiony krzyż zabrał w godne miejsce, gdzie ludzie nie śmiecą
Andrzejek, może widziałem art na stalowemiasto ze zdjęciami krzyża i przy okazji śmieci? Skoro tam nie chodzisz i czujesz się rozgrzeszony brakiem interwencji, to tak samo poczuj się odnośnie krzyża. Działa tak samo chyba, że jak wspomniałem krzyż przeszkadza, smieci nie. I nie musze szukać innych skoro ty kreujesz się na obrońcę przestrzegania prawa na terenie tej działki. T ota sama działka. Po co mam szukać kogoś innego?
Owszem, kradziez i samolowa to łamienie prawa, ale czyn nie jest tym samym. To tak samo jakbyś chciał udowodnić, iż skoro włamianie i kradzież jest naruszeniem prawa, to, to samo. Jednak nie napiszesz, że co najmniej fałszywie oskarżyłes o kradzież kogoś, kto nie zrobił tego w świetle prawa? Więc...? Tak samo jak przypisywanie modlącym się zachowań, ktorych nie byłeś świadkiem. Czy tak przystoi człowiekowi? Uważasz że masz się czym popisać? W odróznieniu od Ciebie, ks Warchoł przyznał, że błędnie interpretowano korespondencję między UM, a Kurią, i że w listach nie było zgody na postawienie na terenie, kościoła, ani krzyż. Zrezygnowano z koscioła, a pod krzyż chciano wydzierżawić teren i zapłacić. Czyli błedy próbował naprawić po przez przyznanie się oraz wydzierżawienie. Ty natomiast nie masz odwagi przyznać iż mylisz pojęcia prawne, przypisujesz innym rzeczy, których nie zrobili, ani nie masz odwagi napisać zwykłego przepraszam. A więc nie spełniasz norm, o ktorych sam napisałeś odnośnie prawdziwej wartości człowieka.
estel, sama pisałaś o tych śmieciach, widocznie tam chodzisz. Ja tam nie chodzę więc w czynie społecznym ich nie posprzątam. Skoro proponujesz mi takie zajęcie co sama w tej sprawie zrobiłaś? Czy w czynie społecznym zadbasz o okolicę? Czy będziesz szukała innych, którzy cie z tej pracy wyręczą?
Nie ważne jak będziesz lawirowała i jak to nazywała. Kradzież jak i samowola budowlana jest złamaniem prawa. Przedstawicielowi kościoła łamanie prawa nie przystoi. Każdy może popełniać błędy ale prawdziwą wartość tego człowieka określa sposób naprawy tych błędów. Warchoł z Frankowskim nie mają się tu czym popisać.
Skoro działka nie jest twoją własnością i nie poczuwasz się do odpowiedzialności za jej stan, to co interesuje cię ten krzyż, który na niej stoi? Znowu sam sobie przeczysz.
Widziałeś tych co przychodzą modlic się tam, że śmiecą? Nie, to masz dowód tego, że obrażasz innych. Proste, prawda i znowu sobie odpowiadasz.
Fakt, że nie ty nabrudziłeś, nie oznacza, że w celach społecznych nie możesz zająć się tym problemem, skoro kreujesz się na obrońcę prawa w innej kwestii dotyczącej tej samej działki. Chyba że prawo działa u ciebie wybiórczo, ne pozwalam na krzyż, co najmniej daje przyzwolenie na dewastację.
Druga sprawa, jak nazwę postawienie czegoś bez zgody właściciela? Samowolą budowlaną, tak jak to nazwał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego oraz Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego (wyższa instancja). Wiesz jaka jest różnica między kradzieżą a samowolą? Tą pierwszą nie mozna zalegalizować, natomiast tą drugą rzecz można prawnie. Masz wątpliwości czy to jest kradzież? To odsyłam jeszcze do postanowienia prokuratury w Nisku. Pewnie masz się za normalnego człowieka, więc zorzumiesz i będzie to proste? Czy masz własną terorię na temat prawa?
Jak nazwiesz zagarniecie terenu dla swoich celów bez zgody właściciela terenu? Czy ta samowola, która uniemożliwia właścicielowi dysponowanie swoją własnością nie jest kradzieżą? Czy ty potrzebujesz by jakiś organ powiedział do ciebie wprost "to kradzież"??
Działka na której stoi krzyż nie jest moją własnością, nie ja tam nabrudziłem i nie ja będę to sprzątał. Może nabrudzili ci pilnujący krzyża? Powinnaś mieć do nich pretensje. Nie do mnie. niech każdy sprząta po sobie. Śmieci niech posprzątają ci modlący pod krzyżem a krzyż niech zabierze Warchoł. To proste dla normalnego człowieka. Innym trzeba to wyraźnie zaznaczać i powtarzać 1000 razy a może wreszcie dotrze.
Andrzejku, dziecko, pytasz jakiej sprawiedliwości szukam u ciebie i jednocześnie sam sobie odpowiadasz poniżej: "jestem zwolennikiem przestrzegania prawa". Twoja odpowiedź wyklucza powyższe.
Idąc dalej, kradzież czy samowola budowlana? Wg ciebie któryż to organ mówił o kradzieży? Czy Ty aby na pewno rozrózniasz czyny? Czy może nieznając prawa uzywasz bezpodstawnie określeń na rzeczy ktore nie umiesz nazwać po imieniu?
Reasumując, jesteś za przestrzeganiem prawa, a nie podnosisz glosu odnośnie dewastacji tego terenu. Przeszkadza ci krzyż, a nie przeszkadza ci dewastacja poprzez zanieczyszczenie, która ma miejsce każdego tygodnia. Co zrobiłeś w tej sprawie od trzech lat?
Niestety, ale nie znajomośc prawa nie zwalnia też od odpowiedzialności, czyli co zwolenniku przestrzegania prawa, pomawiasz kogoś o kradzież, tak?
I jak teraz posprzątasz po sobie poniższe pisanie?
estel inteligencie. Jakiej sprawiedliwości szukasz u mnie? Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Warchoł z Frankim mają sporo za uszami, kradzież to poważna sprawa.
Tak, jestem zwolennikiem przestrzegania prawa. Tylko jak to przestrzeganie prawa ma się do sprzątania za innych po takich mądralach jak ty. Jesteś niesamowicie inteligentną osoba to może wytłumaczysz co "poeta" miał na myśli zamieszczając ten swój jak że inteligentny wpis?
Andrzejek, szukam sprawiedliwości u ciebie i obrony prawa. czyżbyś się tego nie domagał? to jakich argumentów jeszcze potrzebujesz?
dla ciebie każda odpowiedź mało konstruktywna jest dobra, bowiem jest na twoim poziomie intelektualnym. więc nie dziwi, że wypowiedzi w stylu 'anty estel' ci odpowiadają.
Jak długo będzie takie kity żenił budząc powszechne zgorszenie?
A tak długo jak długo ludzie mu na to pozwolą. Jak by przestali przychodzić i słuchać tych idiotyzmów, nie dyżurowaliby pod tym krzyżem oraz głośno skrytykowaliby kradzież działki to szybciutko Franki zmieniłby nastawienie.
Księdzu Warchołowi życzymy mu dużo zdrowia i nowych przełożonych, którzy nie będą go wystawiać jak tarczę strzelniczą.
Wczoraj na bierzmowaniu biskup, który wytypował Warchoła na "inwestora: znowu strzelił gadkę, że niby współczuje Warchołowi, pod którego sutannę sam się schował.
Twierdzi nadal, że przykazanie nie kradnij nie obowiązuje, jeżeli to kościół kradnie.
Jak długo będzie takie kity żenił budząc powszechne zgorszenie?
Andrzejek, żeby do tego doszło to najpierw postrzątaj ten teren z odchodów psich i ludzkich, pozbieraj puste butelki, posegreguj śmiecie. Jesteś przecież zwolennikiem przestrzegania prawa, prawda? To do dzieła!
~belzeb
podobno przy krzyżu coś sie objawiło wczoraj??? wiecie coś o tym
Coś słyszałem.Podobno to był Frankowski z Warchołem w klapie! CUD PANIE CUD!!!
Ludzie opamiętajcie się i nie piszcie tych bzdur na temat chorego księdza. Wiadomo że dochodzi do zdrowia dzięki lekarzom i pielęgniarkom (służbie zrowia) ale też i szczerej modlitwie wiernych, którzy tak szanują swojego proboszcza i go potrzebują.
Jak mówią wiara czyni cuda , gdzie nawet lekarze nie mogą sensownie tego zrozumieć. Nie wiem skąd w naszym mieście jest tylu niedowiarków i pętaków co wypisują takie bzdury? -chyba to poplecznicy Palikota!
Jezeli powrocil do zdrowia to pierwsza jego powazna decyzja powinno byc zabranie krzyza z zagrabionego nie slusznie terenu i przeniesienie go w godne miejsce. Pisanie, ze pomogly modlitwy pod krzyzem na Mlodyniu to jest tak jak cieszenie sie zlodzieja, ze go nikt nie zlapal.
Skonczmy ten krajowy serial, niech kazdy ma to co do niego nalezy bo lamanie prawa powinno byc do kosciola bezprawiem.
Ten apel dotyczy szczegolnie Frankowskiego!!!
Komentarze
~estel zacząłeś głupawy temat o śmieciach. Może i nie mam pojęcia o kwestiach prawnych. Ale wiem że krzyż jest tam bezprawnie i nawet 1000 twoich komentarzy tego nie zmieni. Kolejne 1000 twoich wpisów nie zmieni faktu, że Warchoł chciał po przez postawienie tam krzyża przejąć działkę pod budowę kościoła bez zgody właściciela terenu. Obrona własnych wypowiedzi? Co mam bronić? Dla mnie działanie nie zgodne z prawem jest przestępstwem. Próba zabrania cudzej własności jest kradzieżą. Myślisz, że jak podpicujesz, że to tylko samowola to wszyscy zapomną jaki był prawdziwy cel Warchoła? Celem było przejecie terenu pod budowę kościoła. Tu chyba wątpliwości nikt nie ma.
Andrzejek, daj spokój bo...? Ty komentujesz, a ktoś ma zamilknąc? Ty się uważasz za obrońcę prawa, a do kogoś piszesz "obrońca się znalazł"? Udowodiniłem ci podstawowe rzeczy
1 nie masz pojęcia o kwestiach prawnych
2 przeszkadza ci krzyż, nie przeszkadza dewastacja tego samego terenu
3 sam stosujesz bezprawne pomówienia, a od innych wymagasz bycia w porządku
i można byloby tak więcj wymieniac, tylko po co skoro widac że masz problem, nawet z obroną własnych wypowiedzi
estel, daj sobie spokój. Do czego ty chcesz przekonać? Że Warchoł miał dobre intencje? Że chciał wydzierżawić teren? Takie sprawy załatwia się za nim się coś zrobi a nie po fakcie. Ehhhh.... Obrońca się znalazł. Chcesz pomóc to przekonaj Warchoła by bezprawnie postawiony krzyż zabrał w godne miejsce, gdzie ludzie nie śmiecą
Andrzejek, może widziałem art na stalowemiasto ze zdjęciami krzyża i przy okazji śmieci? Skoro tam nie chodzisz i czujesz się rozgrzeszony brakiem interwencji, to tak samo poczuj się odnośnie krzyża. Działa tak samo chyba, że jak wspomniałem krzyż przeszkadza, smieci nie. I nie musze szukać innych skoro ty kreujesz się na obrońcę przestrzegania prawa na terenie tej działki. T ota sama działka. Po co mam szukać kogoś innego?
Owszem, kradziez i samolowa to łamienie prawa, ale czyn nie jest tym samym. To tak samo jakbyś chciał udowodnić, iż skoro włamianie i kradzież jest naruszeniem prawa, to, to samo. Jednak nie napiszesz, że co najmniej fałszywie oskarżyłes o kradzież kogoś, kto nie zrobił tego w świetle prawa? Więc...? Tak samo jak przypisywanie modlącym się zachowań, ktorych nie byłeś świadkiem. Czy tak przystoi człowiekowi? Uważasz że masz się czym popisać? W odróznieniu od Ciebie, ks Warchoł przyznał, że błędnie interpretowano korespondencję między UM, a Kurią, i że w listach nie było zgody na postawienie na terenie, kościoła, ani krzyż. Zrezygnowano z koscioła, a pod krzyż chciano wydzierżawić teren i zapłacić. Czyli błedy próbował naprawić po przez przyznanie się oraz wydzierżawienie. Ty natomiast nie masz odwagi przyznać iż mylisz pojęcia prawne, przypisujesz innym rzeczy, których nie zrobili, ani nie masz odwagi napisać zwykłego przepraszam. A więc nie spełniasz norm, o ktorych sam napisałeś odnośnie prawdziwej wartości człowieka.
estel, sama pisałaś o tych śmieciach, widocznie tam chodzisz. Ja tam nie chodzę więc w czynie społecznym ich nie posprzątam. Skoro proponujesz mi takie zajęcie co sama w tej sprawie zrobiłaś? Czy w czynie społecznym zadbasz o okolicę? Czy będziesz szukała innych, którzy cie z tej pracy wyręczą?
Nie ważne jak będziesz lawirowała i jak to nazywała. Kradzież jak i samowola budowlana jest złamaniem prawa. Przedstawicielowi kościoła łamanie prawa nie przystoi. Każdy może popełniać błędy ale prawdziwą wartość tego człowieka określa sposób naprawy tych błędów. Warchoł z Frankowskim nie mają się tu czym popisać.
Skoro działka nie jest twoją własnością i nie poczuwasz się do odpowiedzialności za jej stan, to co interesuje cię ten krzyż, który na niej stoi? Znowu sam sobie przeczysz.
Widziałeś tych co przychodzą modlic się tam, że śmiecą? Nie, to masz dowód tego, że obrażasz innych. Proste, prawda i znowu sobie odpowiadasz.
Fakt, że nie ty nabrudziłeś, nie oznacza, że w celach społecznych nie możesz zająć się tym problemem, skoro kreujesz się na obrońcę prawa w innej kwestii dotyczącej tej samej działki. Chyba że prawo działa u ciebie wybiórczo, ne pozwalam na krzyż, co najmniej daje przyzwolenie na dewastację.
Druga sprawa, jak nazwę postawienie czegoś bez zgody właściciela? Samowolą budowlaną, tak jak to nazwał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego oraz Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego (wyższa instancja). Wiesz jaka jest różnica między kradzieżą a samowolą? Tą pierwszą nie mozna zalegalizować, natomiast tą drugą rzecz można prawnie. Masz wątpliwości czy to jest kradzież? To odsyłam jeszcze do postanowienia prokuratury w Nisku. Pewnie masz się za normalnego człowieka, więc zorzumiesz i będzie to proste? Czy masz własną terorię na temat prawa?
~### nowy wujek dobra rada?
andzrzejek i estel- spotkajcie sie w knajpie, dajcie sobie po mordeczkach - ulży wam a i nowy temat bedzie na forum, ze pobiło się dwóch dupków.
estel, a kogo to tak bardzo obrażam?
Jak nazwiesz zagarniecie terenu dla swoich celów bez zgody właściciela terenu? Czy ta samowola, która uniemożliwia właścicielowi dysponowanie swoją własnością nie jest kradzieżą? Czy ty potrzebujesz by jakiś organ powiedział do ciebie wprost "to kradzież"??
Działka na której stoi krzyż nie jest moją własnością, nie ja tam nabrudziłem i nie ja będę to sprzątał. Może nabrudzili ci pilnujący krzyża? Powinnaś mieć do nich pretensje. Nie do mnie. niech każdy sprząta po sobie. Śmieci niech posprzątają ci modlący pod krzyżem a krzyż niech zabierze Warchoł. To proste dla normalnego człowieka. Innym trzeba to wyraźnie zaznaczać i powtarzać 1000 razy a może wreszcie dotrze.
estel zamilcz!
Nie masz tu niczego do wygrania.
Andrzejku, dziecko, nie wspomnę już o nagminnym ubliżaniu innym na tym portalu stosowanym przez ciebie miłośniku i wzorze przestrzegania prawa.
Andrzejku, dziecko, pytasz jakiej sprawiedliwości szukam u ciebie i jednocześnie sam sobie odpowiadasz poniżej: "jestem zwolennikiem przestrzegania prawa". Twoja odpowiedź wyklucza powyższe.
Idąc dalej, kradzież czy samowola budowlana? Wg ciebie któryż to organ mówił o kradzieży? Czy Ty aby na pewno rozrózniasz czyny? Czy może nieznając prawa uzywasz bezpodstawnie określeń na rzeczy ktore nie umiesz nazwać po imieniu?
Reasumując, jesteś za przestrzeganiem prawa, a nie podnosisz glosu odnośnie dewastacji tego terenu. Przeszkadza ci krzyż, a nie przeszkadza ci dewastacja poprzez zanieczyszczenie, która ma miejsce każdego tygodnia. Co zrobiłeś w tej sprawie od trzech lat?
Niestety, ale nie znajomośc prawa nie zwalnia też od odpowiedzialności, czyli co zwolenniku przestrzegania prawa, pomawiasz kogoś o kradzież, tak?
I jak teraz posprzątasz po sobie poniższe pisanie?
estel inteligencie. Jakiej sprawiedliwości szukasz u mnie? Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Warchoł z Frankim mają sporo za uszami, kradzież to poważna sprawa.
Tak, jestem zwolennikiem przestrzegania prawa. Tylko jak to przestrzeganie prawa ma się do sprzątania za innych po takich mądralach jak ty. Jesteś niesamowicie inteligentną osoba to może wytłumaczysz co "poeta" miał na myśli zamieszczając ten swój jak że inteligentny wpis?
Andrzejek, szukam sprawiedliwości u ciebie i obrony prawa. czyżbyś się tego nie domagał? to jakich argumentów jeszcze potrzebujesz?
dla ciebie każda odpowiedź mało konstruktywna jest dobra, bowiem jest na twoim poziomie intelektualnym. więc nie dziwi, że wypowiedzi w stylu 'anty estel' ci odpowiadają.
A tak długo jak długo ludzie mu na to pozwolą. Jak by przestali przychodzić i słuchać tych idiotyzmów, nie dyżurowaliby pod tym krzyżem oraz głośno skrytykowaliby kradzież działki to szybciutko Franki zmieniłby nastawienie.
Księdzu Warchołowi życzymy mu dużo zdrowia i nowych przełożonych, którzy nie będą go wystawiać jak tarczę strzelniczą.
Wczoraj na bierzmowaniu biskup, który wytypował Warchoła na "inwestora: znowu strzelił gadkę, że niby współczuje Warchołowi, pod którego sutannę sam się schował.
Twierdzi nadal, że przykazanie nie kradnij nie obowiązuje, jeżeli to kościół kradnie.
Jak długo będzie takie kity żenił budząc powszechne zgorszenie?
~anty estel, brak argumentów zastępujesz wyzwiskami? no tak, czymś musisz nadrabiać
Dobre
estel szukasz zaczepki a jak ci ktoś odpowie to lamentujesz
Wymagasz argumentów, a gdzie są one u ciebie? anty estel dobrze ci napisał.
Jak można być tak głupim,żeby bez powodu ubliżać?Ludzie,więcej szacunku dla siebie wzajemnie!
~anty estel, brak argumentów zastępujesz wyzwiskami? no tak, czymś musisz nadrabiać
To cieszy. Skarb państwa wzbogaci się zatem o karę, którą łobuz musi zapłacić zgodnie z wyrokiem sadowym.
~estel, sam(a) brudasie po sobie posprzątaj, a ten pan jak się już lepiej czuje to niech zabierze ten krzyż i skończy ten żenujący serial.
Andrzejek, żeby do tego doszło to najpierw postrzątaj ten teren z odchodów psich i ludzkich, pozbieraj puste butelki, posegreguj śmiecie. Jesteś przecież zwolennikiem przestrzegania prawa, prawda? To do dzieła!
to zasługa i lekarzy i modlitw nie umniejszajcie ludziom!
cytat - O moją teściową jakoś nikt się nie modlił.
A ta cholera po wylewie znowu śmiga jak mały samochodzik a wkurza jak TIR.
Gdybyś się modlił to mniej by cię wkurzała niedowiarku.
~belzeb
podobno przy krzyżu coś sie objawiło wczoraj??? wiecie coś o tym
Coś słyszałem.Podobno to był Frankowski z Warchołem w klapie! CUD PANIE CUD!!!
podobno przy krzyżu coś sie objawiło wczoraj??? wiecie coś o tym
Duzo zdrowia! Jeszcze wam pokaze!
Ludzie opamiętajcie się i nie piszcie tych bzdur na temat chorego księdza. Wiadomo że dochodzi do zdrowia dzięki lekarzom i pielęgniarkom (służbie zrowia) ale też i szczerej modlitwie wiernych, którzy tak szanują swojego proboszcza i go potrzebują.
Jak mówią wiara czyni cuda , gdzie nawet lekarze nie mogą sensownie tego zrozumieć. Nie wiem skąd w naszym mieście jest tylu niedowiarków i pętaków co wypisują takie bzdury? -chyba to poplecznicy Palikota!
Jezeli powrocil do zdrowia to pierwsza jego powazna decyzja powinno byc zabranie krzyza z zagrabionego nie slusznie terenu i przeniesienie go w godne miejsce. Pisanie, ze pomogly modlitwy pod krzyzem na Mlodyniu to jest tak jak cieszenie sie zlodzieja, ze go nikt nie zlapal.
Skonczmy ten krajowy serial, niech kazdy ma to co do niego nalezy bo lamanie prawa powinno byc do kosciola bezprawiem.
Ten apel dotyczy szczegolnie Frankowskiego!!!
No to może teraz w zamian za to cudowne ozdrowienie zabierze ten krzyż?