W wypadku ucierpiała piesza

Image
[mini]Miejsce wypadku[/mini]

Dzisiaj rano stalowowolscy policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego do jakiego doszło w Stalowej Woli na ulicy Popiełuszki. W zdarzeniu ucierpiała 37-letnia piesza, która z obrażeniami została przewieziona do szpitala. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku.

Do wypadku doszło w Stalowej Woli na ulicy Popiełuszki około godz. 9.35. Ze wstępnych ustaleń poczynionych przez policjantów na miejscu zdarzenia wynika, że 44-letnia kobieta jadąca samochodem marki Audi na przejściu dla pieszych potrąciła 37-letnią kobietę. W wyniku wypadku piesza doznała obrażeń i została przewieziona do stalowowolskiego szpitala.

Policjanci zabezpieczyli miejsce wypadku. Na tym odcinku drogi ruch odbywał się wahadłowo. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, wykonali dokumentację fotograficzną oraz szkic. Zbadano stan trzeźwości kierującej audi. Kobieta była trzeźwa. Około godz. 11. przywrócono ruch na ulicy Popiełuszki i obecnie nie ma już tam utrudnień.

Nad wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności zdarzenia pracują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.

Źródło: KPP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~mimi

widzialam, jak karetka jechala do tego wypadku - zero kultury i pomyslunku na naszych drogach, same swiete krowy. oprocz wlaczonych kogutow kierowca caly czas trabil, ale na wiele sie to nie zdawalo. za to juz na lopatki rozwalilo mnie, jak karetka wreszcie przebila sie przez samochody i skrecila w lewo czyli w popieluszki, a tam ludzie na pasy włazili i koniecznie chcieli przejsc przez przejscie pierwsi. co za prostactwo.

~aiga

na tym przejsciu są non stop wypadki,a teraz juz 2 w ciagu kilku dni

~aggaa

LKR DRIVER frajerze rozpierd*alasz mnie ćwoku !

~lokator

nie wiem, nie byłem nie widziałem, ale...
często jest tak że w okolicach rynku ludzie te przejścia traktują jak wydzielone miejsce gdzie można wejść kiedy się chce...

skoro to RNI to zabawny zbieg okoliczności jezyk

~LKR Driver

i znowu RNI. Ręce opadajom.

~Ola

Nie lubię tamtędy jeździć samochodem ani przechodzić przez pasy, bo to przejście jest jakieś takie pechowe.