Codzienne modlitwy pod krzyżem

Image

O godzinie 15.00 każdego dnia wierni z naszego miasta gromadzą się przy wspólnej modlitwie w trzech intencjach. W ostatnim czasie pojawiła się nawet na kokoszej górce ławeczka, z której mogą teraz korzystać osoby przybywające pod krzyż.

Wierni ze Stalowej Woli nieustannie modlą się pod krzyżem ulokowanym na Młodyniu. Do wspólnej modlitwy zaproszeni są także inni katolicy. Nieustający różaniec odmawiany jest w 3 intencjach: o uzdrowienie proboszcza parafii Opatrzności Bożej ks. Jerzego Warchoła oraz o potrzebne dla niego łaski, o wypełnienie się woli Bożej w sprawie Krzyża na Młodyniu, a także o Miłosierdzie Boże dla Mieszkańców Stalowej Woli i rządzących miastem.

Przed kościołem świętego Floriana od pewnego czasu przybite jest zaproszeniem nawołujące do wspólnej modlitwy oraz prośba o odpowiedzialną deklarację codziennej modlitwy różańcowej o tej samej wyznaczonej porze dnia. W zakrystii kościoła można zapisać się do modlitwy nieustającego różańca.

Pod krzyżem na Młodyniu, od momentu kiedy ksiądz Jerzy Warchoł zachorował, a następnie trafił do szpitala, wierni codziennie modlą się o godzinie 15.00 (godzina Miłosierdzia Bożego). W poniedziałki wspólna modlitwa w tym miejscu jest także odprawiana o 17.00.

Niedaleko krzyża widnieje tabliczka informująca o godzinach modlitwy oraz zaproszenie na mszę świętą „O Miłosierdzie Boże dla Mieszkańców Stalowej Woli i Rządzących Miastem w każdą środę o 18.00 w kościele św. Floriana w Stalowej Woli.”

Na kokoszej górce pojawiła się jakiś czas temu ławeczka, która do złudzenia przypomina te z kościoła. Co ciekawe ławka nie jest wkopana w ziemię, ale została zabezpieczona linką rowerową i kłódką przed kradzieżą.





Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ekolog

ekolodzy? Prędzej cały sztab psychiatrów.
Rozumiem, wiara wiarą ale to już chyba lekka przesada

~hyhuhej

kolejna samowola budowlana....chyba nie bo brak fundamentu.
Ale ekolodzy powinni sie zająć kaleczenim drzewa, to nie do przyjecia!

~pełowiak

I to jest właśnie oddany elektorat Kaczyńskiego, który już raz do lepszego koryta się dorwał. Teraz idzie po trupach do celu, składa się jak może, kłamie i zachwaszcza umysły oddanych co do jego racji. Poczuł smak koryta to teraz ciągnie plugawe bydle, oby do celu. Jeżeli po tym wszysytkim co robi, ktoś się z nim utożsamia, przepraszam ale dla mnie jest idiotą

~winiawa

jest ławka jest gdzie obalic wino, bedę tam przychodził adorować wieczorami hehehhe

~kaji24

o to co niektorym chodzilo. naprawde krzyz jako pretekst do walki o parcele. zanada.

~Gienek

12 babek, z pięciu facetów ..... średnia wieku + 50 ... istne MOHER PARTY umiechumiechumiech

~Ten

Wiara ma trzy zadania;
1. W zastępstwie wiedzy tłumaczy nieznane zjawiska ingerencja boga; Grecy na niebie widzieli rydwan Apolla, my widzimy gwiazdę zwane Słońcem, tłumaczy powstanie życia ingerencją stworzyciela co jest dzisiaj nie do przyjęcia bo nauka pokazuje dość dokładnie rozwój życia na przestrzeni wieków, Wikingowie na morzu widzieli boga wiatru, a my mamy meteorologię.
Z biegiem czasu nauka wyparła wiarę z większości jej obszarów, bo nauka się rozwija i dzięki niej poznajemy świat w sposób obiektywny, a wiara trwa w tym samym miejscu i przegrywa z nauką.

2. Wiara pociesza ludzi, że po śmierci jest "życie", a więc bazuje na strachu przed śmiercią; pomysł w sumie dziwaczny, ale ludzie to kupują (dosłownie..)

3. Wiara umoralnia ludzi; w czasach pasterzy na Półwyspie Synaj była to dobra metoda; dzisiaj w gęsto zaludnionych i dobrze zorganizowanych państwach rolę umoralniania przejęło prawo, po prostu.