Rzucił workiem z wodą w samochód

Wczoraj wieczorem, podtrzymując tradycję "Lanego poniedziałku" 14-latek rzucił worek z wodą na szybę przejeżdżającego pojazdu, powodując jej pęknięcie.
Wczoraj około godz. 20. w miejscowości Jeżowe, na maskę jadącego pojazdu marki Dodge, 14-latek rzucił worek z wodą. Pod wpływem dużej siły udarzenia przednia szyba samochodu pękła. Kierująca pojazdem zawiadomiła o zdarzeniu Policję.
Na miejscu policjanci ustalili, że worek z wodą rzucił jeden z grupy chłopców stojących na poboczu drogi. Chłopak zaraz po zdarzeniu uciekł. Funkcjonariusze szybko ustalili jego personalia. W domu w obecności ojca przyznał się do spowodowania zniszczenia szyby. Ojciec zobowiązał się do pokrycia strat związanych z jej wymianą.
Komentarze
Do kosmal3006. Tak się sklada, że szyba w moim samochodzie jakoś przeżyła parę lat temu taką przygodę, więc wiem o co chodzi. Natomiast swoje rady zachowaj dla siebie. Na główkę też nie mam zamiaru nic przyjmować. Nie życz drugiemu co Tobie niemiłe.
Małolat nic nie powinien dostać tylko zapłacić ze swoich pieniędzy lub odpracować, żeby na dłużej zapamiętał. Nie wiem skąd się bierze ten pociąg do bicia.
Za narażanie życia są odpowiednie paragrafy a nie pała.
Heruur,
dziwne jest to, że Ciebie to dziwi, że pękła szyba.
Jak widać nie masz pojęcia jaką siłą dysponuje taki worek z wodą.
Może przyjmiesz taki woreczek na główkę z 2 piętra to zmienisz zdanie.
Rozwiń sobie na lustrze wody gazetę lub dużą karkę papieru i skocz na nią na nogi (na głowę lepiej nie!!!) tak z wysokości 2 m.
Pamiętaj, że gips nosi się dość długo.
A małolat powinien dostać od ojca wpierdol nie za straty finansowe ale za świadome narażenie czyjegoś życia.
Gnój zasrany. Jajami się mogł pobawić,a nie na szkody tatę naraził.
dziwne, że nikt nie zauważył, że w hamerykańskim złomie pęka szyba od uderzenia workiem z wodą. Miał chłopak pecha. Ale jak to mówią nauka kosztuje.
no to pewnie chłopaczek zanotował lany poniedziałek, ale pasem
RNI się popisało jak zwykle.
debil. i raczej mądrzejszy nie będzie
osioł