Przejechał mężczyznę

Policja zatrzymała kierowcę, który w piątek wieczorem przejechał w Piskorowicach leżącego na jezdni mężczyznę.
Do zdarzenia doszło w piątek koło godziny 20. Samochód osobowy na numerach z powiatu sanodmierskiego najechał na leżącego na jezdni mężczyznę. Funkcjonariusze policji zatrzymali kierowcę w Kopkach w gminie Rudnik nad Sanem.
Kierowcą fiata brava, jest 68-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego. Nie zatrzymał się on po tym jak najechał na 58-letniego mieszkańca z Piskorowic. Ofiara wypadku trafiła do szpitala w Leżajsku.
Ujęcie sprawcy możliwe było dzięki szybkiej reakcji świadków zdarzenia, którzy natychmiast poinformowali dyżurnego leżajskiej policji. Kierowcę ujęto w miejscowości Kopki w powiecie niżańskim. Był trzeźwy.
Komentarze
Dwa razy dzwoniłam na 112, jak widziałam gościa leżącego na środku drogi w nocy pod moim blokiem (sama nie dałabym rady delikwenta ściągnąć). Raz mój brat kolegami ściągał z drogi śpiącego pijaka - położył się na asfalcie, który po upalnym dniu był nagrzany, miękki i mu się kołderka przypomniała.
Swieta prawda ,sam mialem taki przypadek byla czwarta rano jeszcze ciemno bylo lezal w poprzek drogi zaraz za zakretem dobrze ze w pore zauwarzylem no i co podnioslem za fsiasz w dupe koplem do rowu i po ptokach niech ta lezy.
pijaki zawsze leza na drodze !!!! wstyd dla tych co nie pomogli temu co lezal !!!
słuszna racja!!!!!!!!!
Jak kierowca przejechał kogoś to widzieli , ale że ktoś leży na drodze to nie mogli zauważyć? Może umierał na zawał ale nikogo to nie obchodziło, dopiero chęć "upieprzenia" kierowcy sprawiła że przewidzieli na oczy? A może nie umierał, tylko schlało się bydlę to też trza było w dupę kopnąć i zepchnąć z drogi żeby nie robił kłopotu kierowcom
a nie udawać ślepych.