Prezes Tofil kontroli się nie boi

We wtorek na łamach naszego portalu opublikowaliśmy artykuł pt. „Czy MZB boi się kontroli?”. Dziś przedstawiamy stanowisko Prezesa M.Z.B Sp. z.o.o Bronisława Tofila w tej sprawie.
- NIEPRAWDĄ jest, że odmówiłem Panu Nadbereżnemu przeprowadzenia kontroli w M.Z.B. Sp. z o.o.. Podczas rozmowy telefonicznej pan Nadbereżny poinformował mnie o zamiarze przeprowadzenia kontroli w kierowanej przeze mnie Spółce. Poinformowałem Pana Nadbereżnego, że obowiązujący stan prawny nie daje Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej uprawnień do kontrolowania Spółki nie będącej jednostką organizacyjną Miasta Stalowa Wola. Ponadto poprosiłem o przedstawienie w formie pisemnej zakresu kontroli i jej podstaw prawnych. Kończąc rozmowę poinformowałem Pana Nadbereżnego, że w sprawie kontroli powinien ponadto wystąpić do właściciela Spółki, a takim jest Prezydent Miasta Stalowa Wola – mówi Bronisław Tofil, Prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Budynków Sp. z o.o.19.03.2012r. podczas gdy Prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Budynków Sp. z o.o. przebywał na urlopie do M.Z.B. Sp. z o.o., wpłynęło pismo Biura Rady Miejskiej w Stalowej Woli zawiadamiające, że w dniu 23 marca 2012r. o godz. 15.30 w Miejskim Zakładzie Budynków w Stalowej Woli odbędzie się posiedzenie Komisji Rewizyjnej. Tematyka posiedzenia miała dotyczyć kompleksowej kontroli w Miejskim Zakładzie Budynków Sp. z o.o. za lata 2008 – 2011. (zgodnie z planem pracy Komisji na rok 2012 zatwierdzonym Uchwałą Nr XXIII/337/12 Rady Miejskiej w Stalowej Woli z dnia 27 stycznia 2012r.). W planach było także rozpatrzenie dwóch skarg jakie wpłynęły do Komisji Rewizyjnej.
19 marca br. Prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Budynków Sp. z o.o. Bronisław Tofil zaproponował Naczelnik Biura Rady inny termin w związku z urlopem i przedmiotowe ustalenie innego terminu, po powrocie prezesa do pracy. Po powrocie z urlopu Bronisław Tofil podczas rozmowy telefonicznej z Naczelnik Biura Rady Anną Mielniczuk został poinformowany, że podczas kolejnej sesji Rady Miejskiej zostanie poddana pod głosowanie zmiana planu pracy Komisji Rewizyjnej na rok 2012, polegająca na rezygnacji z kompleksowej kontroli w Miejskim Zakładzie Budynków Sp. z o.o. w Stalowej Woli.
Jak wynika z powyższego, to nie Prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Budynków Sp. z o.o. Bronisław Tofil odmówił zgody na przeprowadzenie kontroli, lecz Komisja Rewizyjna sama zrezygnowała z jej przeprowadzenia.
- Pragnę poinformować, że w okresie od 02.02.2007 r., od kiedy to kieruję M.Z.B. Spółka z o.o. przeprowadzane były kontrole Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Państwowej Inspekcji Pracy /trzykrotnie/ i innych organów kontrolnych. Ponadto należy sobie zadać pytanie co to za kompleksowa kontrola mająca się odbyć po godzinach pracy i tylko z udziałem Prezesa Spółki, a taką sugerował pan Nadbereżny – mówi Bronisław Tofil, Prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Budynków Sp. z o.o.Jak podkreśla Bronisław Tofil jest gotowy na przeprowadzenie każdej kontroli w Miejskim Zakładzie Budynków Sp. z o.o. Kontrola przebiegałaby najbardziej sprawnie gdyby odbywała się w godzinach pracy M.Z.B sp. z. o. o. wtedy też prezes miałby do dyspozycji wszystkich pracowników potrzebnych do udostępnienia dokumentacji księgowej, finansowej, organizacyjnej itp. i z zachowaniem obowiązujących procedur oraz podstaw prawnych.
Prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Budynków Sp. z o.o. Bronisław Tofil wyraził zgodę na przeprowadzenie kontroli Spółki przez Komisję Rewizyjną Rady Miejskiej, która odbędzie się w siedzibie Spółki w dniu 11 kwietnia 2012r. po godzinie 15.00.
Komentarze
~asd ! Jak działają wspólnoty mieszkaniowe to ja akurat dobrze wiem ! Wystarczy poczytać Ustawę o Własności Lokali. Problem tylko w tym że MZB tej ustawy nie przestrzega! Mam na to naprawdę liczne przykłady ale nie będę podawał ich publicznie! Jeśli zajdzie taka konieczność jestem gotowy podać te przykłady odpowiednim organom kontrolnym.
Po prostu nie mam pytań do ludzi, którzy komentują takie artykuły. Pan Tofil nie raz wszystko wyjaśniał mi jesli chodzi o działanie Wspólnot bo chyba nie wszyscy wiedzą jak to działa i mysle ze kazdy kto sie wybierze do administracji zostanie milo potraktowany.
Co do przetargów, to zdaje sie Wspólnot nie obowiązuje zasada przetargów. To mieszkania własnościowe i to WŁAŚCICIELE decydują kto i za ile im coś wykona.
I to oni sami to kontrolują - myslę, że ta kontrola jest bardziej wnikliwa niz kolega lucjusz, który wielokrotnie udowodnił że jest dyletantem i dał się wsadzić na minę.
To tak jakby Lucek miał sprawdzac ile ja wydam na remont dachu w swoim własnym domu ..
Widać, że zupełnie nie kumasz co to Wspólnota.
Nie rugajcie prezesa Tofila, to z gruntu uczciwy aż do przesady człowiek. Nie możecie patrzeć na nie go czy może ktoś wam odebrał rozum? Ma kwalifikacje niewątpliwe, doświadczenie, obycie towarzyskie, potrafi się ładnie i składnie wypowiadać, no to co jeszcze można chcieć????Dlaczego on ma być wyznacznikiem tzw. "slabej prezydentury Szlęzaka"? Nie godnym jest by używać człowieka przeciw człowiekowi, to jest podłość i nikczemność!!!
Tofil mówi że miał kontrole ZUS i PIP co świadczy o jego konfliktach
i atmosferze z pracownikami.To jest koszmar.
Panie Lucku "ciekawsze" są znaczone przetargi na remonty budynków o
wartości od kilku do kilkuset tysięcy złotych.
Niestety ale prezes Tofil jest jednym z największych słabości prezydentury Andrzeja Szlęzaka - dostał to stanowiko tylko i wyłącznie w ramach podziękowania wyborczego nie za swoje kompetencje. Lubię i popieram Szlęzak i trudno niestety mi dzisiaj nie przyznać racji Nadbereżnemu. Mam nadzieję, że Szlęzak w końcu zmieni swoją politykę kadrową i takich politykierów jak Tofil usunie ze stołków prezesowskich!
Trza go usunąć bo cuś mi tu śmierci. Nie? Noooo ! Bronek przejdź na etat partyjny. Bedziesz miał co łaska i bedzie git.
No tak Tofil nawet nie wiem od kiedy jest prezesem MZB. Najprostrzej rzeczy nie pamięta a co dopiero jak mu ktoś papiery przegrzebie.
Ty chłopku nie wiesz,że MZB sprezentował ci z wdzięczności za poparcie wyborcze czerwonych szlęzak i tz, prezesem jesteś od 2007r,Opamiętaj się Stalowa Wola to nie Kocborów ze Słomianej.
słowo na 7 liter często uzywane przez listonosza
Dla przypomnienia MOSiR kontra WODEX
Tak właśnie wygląda jak załatwia się swoje prywatne porachunki na forum Rady Miasta i za pieniądze podatników.
Już był taki kontroler w Radzie Miasta co węszył aferę w MOSiR.Specjalnie startował do Rady Miasta i praktycznie po kontroli jego misja wygasła i nawet nie startował na drugą kadencje.
Wydaje mi się,że szuka się taniej sensacji zeby odwrócić uwagę od innych spraw,które trzeba zatuszować.
O Lucku to nawet się nie wypowiadam bo szkoda na to klawiatury i nerwów,ale nadworny błazen w sam raz pasuje.
Chcąc cokolwiek kontrolować, to niestety trzeba więcej umieć niż tylko szczere chęci do kontroli. Jest to sztuka sprawdzać fachowców którzy na co dzień robią dobrą robotę!Radni kontrolerzy tylko mogą improwizować kontrole bo tylko to potrafią! Szkoda słów!
Lucek na prezydenta! on by sam siebie nawet skontrolował!
Bronek jakbym cie nie znał to bym ci uwierzył
Nie takie afery już były i jeszcze nie słyszałem żeby ktoś się bał. Im wyżej tym strach mniejszy bo wpadka jednego grozi całej sitwie, więc sitwa broni każdego.
A, któż śmie czepiać się naszego ukochanego prezesa?
Niedoczekanie jego!
nie no Tofil to spoko gość, tam trzeba miec jaja do tej roboty, a gosc jest wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu, lucek niech nie pyskuje, bo sie kolejny raz zbłaznił. Ja piernicze, jak Lucjusza N. zabraknie kiedyś w radzie miasto, to kto dostarczy tłumowi rozrywki? Lucek plus Radna Rehorowska to moi ulubieńcy w Radzie Miasta
Jakby się gość bał to by nie mówił swojego stanowiska. Brawo! Widać nie ma nic do ukrycia...
Kiedys widzialem chyba w telewizji Stella przeprowadzany wywiad w pomieszczeniach MZB w gabinecie w godzinach pracy z tym Panem na temat sytuacji w SLD. Mysle ze sie nie myle, bo z pamięcią u mnie krucho.Teraz ten Pan sie boi kontroli , niby dlaczego?Czy ma cos do ukrycia?