Polak potrafi…

W piątek rozpoczęły się prace w Parku Miejskim pod nową inwestycję. Duży teren wzdłuż torów kolejowych został zagrodzony. Wielu mieszkańcom nie spodobało się, to że wejście do parku zostało zamknięte, więc w kliku miejscach została podziurawiona siatka.
Zagospodarowanie pasażu deptakowegoPlanowana inwestycja polega na wykonaniu ciągów pieszych oraz cieku wodnego, w którym będzie płynęła w obiegu zamkniętym woda. W tym cieku będą znajdowały się dwie misy, w których będą stały dwie rzeźby autorstwa prof. Magdziaka. Ciągi piesze rozdzielać będzie ciek wodny, dlatego połączone będą kamiennymi mostkami. W ramach tego zadania będzie wykonana komora technologiczna, która będzie obsługiwała ciek wodny. Ponieważ jest to w obiegu zamkniętym, będzie działać to jak jedna, wielka fontanna.
Cały pasaż między torami kolejowymi a parkiem miejskim, od ul. Popiełuszki aż do skarpy przy dworcu PKP zostanie kompleksowo zagospodarowany. Koszt ciągu deptakowego, przy którego prace rozpoczęły się w czwartek w ubiegłym tygodniu będą kosztować 2, 968 mln zł. Jest to suma wszystkich elementów jakie będą zmienione poza rzeźbami. Wykonawca powinien oddać ten teren do IV kwartału 2012 roku.
Siatka jest...ale już zdewastowanaW czwartek został ogrodzony teren na, którym wykonywane są obecnie pracę związane z zagospodarowaniem pasażu deptakowego. Wejście do parku miejskiego od strony Policji jest teoretycznie niemożliwe, gdyż teren jest zagrodzony siatką, która ciągnie się aż do stacji kolejowej. Od postawienia siatki minęło zaledwie kilka dni, a już zostały w niej zrobione dziury.
Pierwszą można napotkać zaraz przy wejściu do parku. Przy murku gdzie rozpoczyna się park została zrobiona dziura. Kawałek dalej, tam gdzie droga rozwidla się, można zauważyć kolejna dziurę. Przez dziurę tę przechodzi wiele osób spacerujących z psami. Jeśli ktoś wszedł do parku od strony szkoły muzycznej i zmierzał w stronę Policji, mógł być nieświadomy, że została postawiona tam siatka.
Kolejne dwie dziury, w dwóch siatkach znajdują się tuż obok peronu stacji PKP. Zrobiono je w taki sposób, że pasażerowie, którzy chcą dostać się na peron mogą iść sobie na skróty i nie muszą obchodzić całego parku. Z tych dziur korzystają także inne osoby, które przywykły do nielegalnego przekraczania w tym miejscu torów. Niektórzy boją się, że przejście nielegalnym skrótem może skutkować mandatem, jednak zdecydowana większość woli podjąć to ryzyko niż chodzić naokoło, pewnie to kwestia przyzwyczajenia i.... wygodnictwa.
Przewiń do komentarzy























Komentarze
samo to prawie 3 mln na przebudowe kawałka parku... a nie liczą się z tym że mogli tylko alejki wyremontować i troche zadbać o cały park. To by im wyniosło około 0,5 - 1 mln
to hala targowa powinna zostac przebudowana tam ie najwiecej ludzi obraca zrobic deptak od wiaduktu az po burger ba.... wogole calo miasto przebudowac razem z prezydentem
To takie typowe ...nie ma dotacji żeby zmniejszyć bezrobocie a buduje się dziwaczne parki w którym bedą królować huligani, kibole i pijaki z zatorza. Kolejny maniakalny pomysł prezydenta?
Przy następnej budowie proponuję następujące zabezpieczenia:
- ogrodzenie pod napięciem;
- zaminować obszar budowy;
- wpuścić wolno biegające tyranozaury;
- postawić wieżyczki ze snajperami;
- wprowadzić patrole z psami;
Przecież dla Polaka nie ma większej prowokacji do łamania prawa jak coś ogrodzić i walnąć napis"zakaz wstępu".
Mieliśmy namiastkę parku pełnego drzew, roślin, wiewiórek - i to zniszczą! Bardzo dobrze, że jest ruch oporu w naszym mieście. Zauważcie pewną prawidłowość - nie ma pieniędzy na utrzymanie fontanny ani innych czołowych obiektów, które już istnieją. A teraz dewastują park i stawiają str(um)yczek z fontannami. Koszt utrzymania takiej inwestycji - zdecydowanie większy. Pochodzi co najwyżej kilka lat, a potem zabraknie pieniędzy na utrzymanie albo zostanie zdewastowany. Wtedy kadencja prezydenta Szlęzaka się zakończy! On już nie będzie odpowiadał za to, że nic nie działa.
Szkoda, że pieniądze idą na bzdurne abstrakcyjne pomysły, idiotyczne programy zamiast na krytyczne inwestycje. A to wszystko kosztem zieleni, dla nich kilka drzewek, dla nas duża strata!
wiadomo polacy ... dzicz niecywilozowana
Zeby to utrzymać potrzeba jeszcze zainwestować w monitoring!!!!!!!
A tam jakiś tetetubiś sie przeciska
z hołotą nie wygrasz, zal ze wszystko w tym miescie musi byc zepsute.
zasieki jak na wojnie! hehe
adas
Bez ogrodzenia terenu, nie można przystąpić do wykonywania innych prac. Niestety takie są przepisy i trzeba się ich trzymać.
Tak zgadzam sie były by ładne bonzai ale widać ktoś ma inna koncepcje
nie dość że mieliśmy tylko maleńką namiastkę parku, to jeszcze i to nam zdewastowali
A z tych iglaków można było zrobić piękne wielkie bonsai a nie wycinać....
Ja proponuję podpiąć ogrodzenie pod prąd
W tym mieście nie warto nic robic!!! Będą wyrzucone pieniądze tak jak na fontannę przy MDK.
Wszechobecny wandalizm i prostactwo (nie obrażając niektórych)
w Stalowej Woli zniweczy te wysiłki.
Pieniądze proponuje przeznaczyc na prewencję i wyeliminować hołotę!!!!! Wszelkie starania ze strony Gminy, prowadzące do upiększenia i uatrakcyjnienia miasta są daremne....................
ALTO STOP
i głęboko penetrującym w plecy
A to dopiero początek dewastacji. Założe się, że jak tylko coś zostanie fajnego w parku zrobionego to zaraz to wandale zniszczą. To taka wsiowa mentalność tego szumnie nazwanego miasta Stalowa Wola.
A przecież powinno być odwrotnie: powiniśmy się cieszyć tym co jest nowe w mieście, dbać o to bo to nam służy.
po co grodzic te hektary i ile samo ogrodzenie kosztowalo tragedia co sie teraz dzieje w tym miescie