Nowa stacja benzynowa w mieście

Prywatny inwestor Michał Zawół będzie mógł postawić nową stację benzynową w mieście. Przy nowym rondzie na Poniatowskiego ma powstać nowoczesna samoobsługowa stacja paliw. Prace docelowo mają ruszyć w październiku.
Pisaliśmy w tym tygodniu o tym, że Michał Zawół chciałby przy nowym rondzie na Poniatowskiego postawić samoobsługową stację benzynową. W piątek 30 marca radni przegłosowali projekt uchwały, w skutek której miasto zamieniło się działkami z inwestorem. Stacja benzynowa będzie ulokowana na wprost boiska szkolnego Szkoły Podstawowej nr 12. Inwestor zapowiada, że dojazd do stacji planuje zrobić po dwóch stronach. Koszt tego przedsięwzięcia to kilka milionów złotych.
Inwestor chciałby już w październiku rozpocząć prace budowlane, jak na razie trudno jest określić kiedy będzie można korzystać z nowej stacji paliw, gdyż wszystko zależy od pogody i warunków atmosferycznych jakie będą wtedy panowały.
Stacja paliw będzie wykonana w ten sposób, że będzie dopasowana do potrzeb różnych klientów. Jeśli ktoś będzie chciał skorzystać ze stacji samoobsługowej, to będzie miał taką możliwość. Samoobsługowe tankowanie paliwa będzie miało taki plus, że benzyna będzie tańsza niż przy tankowaniu w tradycyjny sposób. W przypadku korzystania z tego rozwiązania kierowca może liczyć na fakturę dopiero pod koniec miesiąca. Jest to w zasadzie jedyny minus takiego tankowania. W planach inwestora jest także rozszerzenie projektu o małą stację napraw.
Stacja benzynowa ma powstać na działce o wielkości 60 arów, będzie ulokowana na skarpie.
- Stacja ta będzie nowoczesna, będzie obsługiwała PayPass. PayPass to jest taka karta, która umożliwia nam bezdotykowe dotarcie do tankowania do 50 zł. Nie wymaga to wpisywania żadnego PIN-u, nic z tych rzeczy. Jest to szybkie, skuteczne i tanie tankowanie – mówi Michał Zawół.Radny Wiesław Siembida zapytał jakiego dystrybutora paliwa będzie można spodziewać się w nowej stacji? Michał Zawół odpowiedział krótko: „żaden koncern nie wchodzi w grę.”
Czy kolejna stacja benzynowa w Stalowej Woli okaże się opłacalną inwestycją? Zapewne okaże się za jakiś czas. Na razie mieszkańcy nie narzekają na brak paliwa, bowiem to można kupić w wielu miejscach Stalowej Woli, a także na obrzeżach miasta. Walczyć z konkurencją na tym polu można będzie jedynie za pomocą obniżania cen za 1 litr paliwa. Czas pokaże, czy spodoba nam się nowa stacja i czy klienci zamienią swoje dotychczasowe miejsca tankowania na nowe.
[MagPie]
Komentarze
Jego rodzina nakradla a teraz z syna robia inwestora. Dobre!
To genialny pomysł młodego człowieka,napewno dobrze wykształconego i majętnego.Bo chudy bolek nie ma takiego pomysłu,a co najwyżej będzie tu wymądrzał się,i zazdrościł p. Michałowi.Zyczymy Panu sukcesów w biznesie paliwowym,gdyż na takich ludzi zawsze stawiam.Powodzenia i wesołych Swiąt.
Może teraz się to zmieniło. Ostatni raz tankowałem jakieś 5 lat temu w Gdyni, w zasadzie w Rumii. Wtedy miałem właśnie tego zonka. Od tamtej pory nie próbowałem.
Andrzejek, nie wiem gdzie ty tankowałeś ale na stacjach Neste , płacąc kartą możesz lać do pełna i zapłacisz za tyle za ile wlejesz, bo wtedy obciążają Twoje konto za faktyczną sumę nalanego paliwa...
Jak płacisz gotówką, to niestety nie ma takiej opcji bo automat nie wydaje reszty...Nie wprowadzaj ludzi w błąd....
Bardzo dobrze! Pewnie to będzie stacja samoobsługowa NESTE. Ceny min 20-30gr taniej na litrze
O widzę tu jednego takiego katolika-przycofańca pod tytułem f-16... Stań sobie na balkonie wieżowca koło Lotosu i zacznij wąchać, gwarantuję Ci, że oprócz swojego nieumytego tyłka nic więcej nie wywąchasz.
Dlaczego stacji benzynowej nie postawi sobie pan prezydent pod swoim blokiem.Tyle jest miejsca na obrzeżach miasta to ludziom pod oknami wybudują "perfumerię"
Tan pomysł mi się podoba. Mimo silnej konkurencji Michał Zawół decyduje się na inwestycę. Brawo Panie Michale.
Jak ten Pan chce prowadzić biznes skoro nie wie że w PayPass można ustawić dowolny limit płatności, a nie 50zł.
Chcesz powiedzieć, że najpierw tankujesz a potem płacisz? Dobre
Tankowałem na Stacjach Neste, płacąc kartą i gotówką. Zawsze na początku deklarowałem kwotę a potem tankowałem tylko do zadeklarowanej kwoty. Jak raz za dużo zadeklarowałem to wyszedłem na tym jak Zabłocki. Nie oddało i to tankowałem płacąc kartą. Nie było gdzie wlać za te 20 czy 30 zeta nadwyżki.
da rade pod korek ale trzeba umiec, stacje pobieraja faktyczna kwote za jaka zatankujesz, a nie ile wstukasz!
Andrzejek
teraz tankują tylko po 100 i 50
niewielu stać na pełen bak jednorazowo
Do huraoptymistów. Takie bezobsługowe stacje nie wydaja reszty. Nie ma mowy o tankowaniu pod korek. No chyba, że ktoś jest takim magikiem, że potrafi przewidzieć kwotę za to lanie pod korek. Dla takich co tankują po 50 - 100 zł to dobre rozwiązanie.
Co tydzien bedzie sikal do butelki po piwie stad benzyna!
„żaden koncern nie wchodzi w grę.”
To co, sam bęzie w szopie produkował?