Drzewa gołe- niewesołe

Image

Skontaktowało się z nami kilku czytelników w sprawie przycinki drzew, która od niedawna ma miejsce w Stalowej Woli. Czytelnicy są niezadowoleni z tego że drzewa są albo zbyt mocno przycinane, albo całkowicie wycinane.

Otrzymaliśmy sygnały od czytelników, którzy są zaniepokojeni przycinką drzew, między innymi na takich ulicach jak Żwirki i Wigury, Poniatowskiego , Aleje Jana Pawła II, 1-go Sierpnia.

- Wczoraj zostały WYRŻNIĘTE w pień (bo inaczej tego nie można nazwać) drzewa przy ulicach m.in. Poniatowskiego 35 i Alejach JP II 20. Ktoś kto w taki sposób prowadzi przycinkę (właściwie wycinkę) drzew nie ma o tym zielonego pojęcia i powinien zaprzestać działalności i odpowiedzieć za dotychczasowe działania - bo taka wycinka trwa w naszym mieście już od paru ładnych lat. Rozumiem, że drzewa trzeba kontrolować i przycinać, ale naprawdę nie w taki sposób. Drzewa po przycince wyglądają jak kikuty, a niektóre są bezmyślnie wycinane przy samym pniu. Nie dość, że w naszym mieście jest mało zieleni, to wkrótce jej nie będzie w ogóle, a wystarczy przejechać się do innych miast i zobaczyć jak jest ładnie i zielono, i nikomu nie przeszkadzają drzewa, nawet wyższe niż 4. piętrowe bloki – pisze nasz Czytelnik.

- Mieszkam na Żwirki i Wigury. Nie wiem dlaczego drzewa pod moimi oknami zostały ścięte. W tej chwili to można tu zobaczyć tylko kawałek pnia. Co komu przeszkadzały te drzewa? W lecie dawały cień, a i ruch uliczny, można powiedzieć, w pewien sposób tłumiły. Teraz zrobiło się bardzo łyso, moim sąsiadom również się to nie podoba, nie wiem dlaczego w ogóle wzięli się za ten teren – pisze kolejna osoba do nas.

W sprawie przycinki drzew skontaktowaliśmy się z Marią Herecką- Kużdżał, która jest właścicielką Zakładu Usługowego Budowy i Konserwacji Zieleni w Stalowej Woli. Jak dowiedzieliśmy się, za przycinkę drzew odpowiada w naszym mieście kilka podmiotów, np. za Żwirki i Wigury, Poniatowskiego- Zarząd Dróg Powiatowych. Jeśli chodzi natomiast o tereny osiedlowe to należą one po części do spółdzielni mieszkaniowej, część należy do Zakładu Administracji Budowlanej. W niektórych przypadkach drzewa muszą być przycinane ze względów estetycznych, ale także z innych przyczyn.

- Cięcia, które się nie raz wykonuje są na Kilińskiego, gdzie są drzewa silnie rosnące i są króciutko cięte. Określam to, że jest to cięcie interwencyjne, ponieważ nad tymi drzewami przebiegają linie energetyczne, dlatego muszą być przycięte – mówiła w rozmowie z nami Marią Herecka- Kużdżał.

Dowiedzieliśmy się także, że wiele drzew jest przycinanych w różnych punktach miasta na prośbę samych mieszkańców. Często powtarza się ten sam schemat. Przy bloku posadzonych jest kilka drzew silnie rosnących. Mieszkańcy z parteru skarżą się, że jest im za ciemno w mieszkaniach i że chcą by część drzew została usunięta, bądź by zostały przycięte gałęzie. Inni mieszkańcy tego samego bloku, którzy mieszkają na 4 piętrze są zadowoleni z drzew i nie chcą by którekolwiek zniknęło z tego terenu.

- Nie można wiecznie tego drzewa ogołacać od dołu bo brzydko wygląda. Może być cięcie pielęgnacyjne, gdzie jest ułamana, albo sucha gałąź i powinno się ją uciąć. To co robią na osiedlach to jest przeważnie na interwencję mieszkańców, tych którzy mieszkają na parterach. Mieszkańcy, którzy mieszkają na wyższych piętrach są bardzo krytycznie nastawieni i mają rację - mówiła Maria Herecka- Kużdżał.

W kilku miejscach Stalowej Woli można zobaczyć drzewa, które niestety nie będą wyglądały tak pięknie jak w ubiegłych latach. Zostały po nich właściwie same kikuty. Nie są one przycinane zgodnie z regułami pielęgnacji. Zastanawiające jest to, czy nie lepiej w miejscu gdzie jest gęsto od drzew jedno usunąć i dać szansę rosnąć innym, aniżeli przycinać je w tak drastyczny sposób. Oczywiście, żeby usunąć drzewo, trzeba mieć pozwolenie, ale byłoby to lepszym rozwiązaniem niż oszpecanie, okaleczanie wszystkich drzew stojących obok siebie.

Dowiedzieliśmy się również, że niektórzy mieszkańcy postulują o to, by wycięto drzewa znajdujące się na danej posesji, ponieważ w razie wichury zagrażają parkującym tam samochodom, bądź mogą spowodować inne uszkodzenia. Niektórzy mieszkańcy uważają także, że nadmiar drzew przyciąga ptaki, które potem załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na samochody, balkony i… głowy mieszkańców.

[MagPie]

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Nasz czytelni przesłał nam zdjęcia obrazujące przecinkę a raczej okaleczenie drzew, a także fotografie z ubiegłego roku, na których widać jak do tej pory drzewa pięknie wyglądały.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ekoterrorysta

Powycinali drzewa, oszpecili, a teraz grad wali im po samochodach umiech

~śmiech

~iza miedzy przycinaniem a ciachaniem jest różnica .Tak to można wierzbe ciachać albo żywopłoty.

~iza

Ludzie nie macie pojęcia jak te przycięte drzewa będą ładnie wyglądać pod koniec kwietnia i początkiem maja
Odnośnie komentarza ekoloo-ty sam jesteś chyba oszpecony ,piszesz coś o czym nie masz pojęcia!!!!!!

~Nora

Na pewno wielką ozdobą oprócz kikutów drzew są wszędzie walające się pety po papierosach, butelki, puszki , śmiecie itp. Świeże powierze z rur wydechowych jest niewątpliwie atrakcją klimatyczną przynależną do miasta. Samochód można umyć/ sama myję/ a roślinność trudno zregenerować czy też odtorzyć gatunki.Nasze miasto robi się coraz brzydsze, brudne że wstyd komuś je pokazać.

~pawelek000

ja uwazam to jaka normalna wiosenna przycinke
polecam obserwowac te drzewa wiosna i latem. obiecuje ze pieknie i gesto sie zazielenia.

~do raf

ja sie postawie na ich miejscu mozna przyciac gałezie ale nie cale drzewo!

~ekoloo

Raf , w porządku. Dziwię się tylko, że rodzice, którzy mają małe dzieci, wolą, aby dziecko chorowało, bo przy alergii objawy są takie, jak przy ciężkiej chorobie. Jak nie zdają sobie sprawy, jaki wpływ na alergię ich dzieci ma zanieczyszczenie środowiska, w którym żyją, to niech się dowiedzą, np od lekarza alergologa! Poza tym, niech wyjadą na kilka dni, może dłużej, np nad morze, i zobaczą wtedy różnicę.

~Raf

Wszystko super, tylko postawcie sie na miejscu kogos kto ma mieszkanie przy takim drzewie i mu galezie bija o okna przy mocniejszym wietrze.
No albo jak wam na samochod galazka spadnie.
Drzewa powinny rosnac w miejscach do tego przeznaczonych a nie gdzie byle dziad sobie posadzi.

~ekoloo

~loomp napisał: "Zanieczyszczone powietrze nie powstaje z braku kilku badyli" - zupełnie bez sensu, bo nie o to chodzi. Drzewa właśnie redukują zanieczyszczenia, które są produkowane przez przemysł i samochody. Przede wszystkim redukują pyły. Ponadto drzewa produkują tlen, więc zmniejszają stężenie zanieczyszczeń.

~Bezrobotny

MOIM zdaniem takie skandaliczne wicinanie! powinno być KARANE! nawet więzieniem!

~loomp

Zanieczyszczone powietrze nie powstaje z braku kilku badyli tylko z zanieczyszczenia aluminium i tego świństwa, które jest związane z jego produkcją i obróbką (zapraszam na przejażdżkę ul. Grabskiego albo przez teren HSW - prosta od bramy nr.4)oraz z powodu nadmiaru sam. ciężarowych (czyt. brak obwodnicy)i autobusów PKS (to co się wydobywa z ich rur wydechowych woła o pomstę...).

~ekoloo

Inicjatorem akcji jest Polskie Klubu Ekologicznego „Przyjaciele Ziemi” - akcji dotyczącej psich kup! Okazuje się, że to jest najważniejsze zanieczyszczenie w tym mieście! Ciekawe, że członkowie tego Klubu nie widzą oszpeconych drzew. Nie widzą tego, ile drzew się wycina. Powinni wiedzieć, jaki wpływ mają drzewa rosnące w mieście na życie mieszkańców. Ale pewnie nic nie wiedzą. Pewnie patrzą tylko pod nogi. Tym samym, takie buce, jak ten niżej, decydują o tym, że w Stalowej Woli mamy bardzo zanieczyszczone powietrze, co bardzo niekorzystnie odbija się na zdrowiu, przede wszystkim dzieci. A przecież o "biedne dzieci" tak bardzo dzisiaj wszyscy "walczą". Okazuje sie, że to jest, jak zwykle u nas, takie tylko gadanie.

~Prezydęt

Wytnę wszystkie drzewa w Stalowej, nie zostanie ani jedno. Jak ktoś chce mieć drzewa to niech zamieszka w lesie. Tu jest Miasto. Zresztą walą mnie wasze opinie.

~cleaner

Teraz pora na ul.Skoczyńskiego i Staszica. Strach przejść chodnikiem lub przejechać ścieżką rowerową gdy z pochylonych drzew spadają ptasie odchody. Może wycinka przegoni to czarne ptactwo.

~amator

To pewnie wina Ślęzka - on jest antydzieciowy, antypsowy i na pewno nie cierpi tez drzew. Uśpi wszystkie drzewa w stalówce.

~kola

z tymi ptakami to plaga codziennie musze szorowac samochod :( mam tego dosc :(

~stalowiak

"...nadmiar drzew przyciąga ptaki, które potem załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na samochody, balkony..."

A jak Ci sami chodzą z kundlami i srają gdzie popadnie to nie widzą problemu - czasami po kundlach wielkości krowy leżą kilowe kloce, ogólnie trawniki i chodniki tak zasrane że idzie się jak po polu minowym a nagle ptasie kupy przeszkadzają.

~antyburakteam

real: Burak to jesteś sam, jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie odzywaj. A może to dzięki Tobie mamy teraz takie kikuty zamiast drzew?

~..........

A moze by tak ten czytelnik w czynie spolecznym poczyscil w blokach rynny z lisci, wyremontowal darmo rury spustow, naprawił chodniki.Buraku chcesz miec las idz do lasu ja chce miec słonce

W czynie społecznym to można posiedzieć na ławce ewentualnie opier....kogoś że kiepy wyrzuca.

Wszystko powinno mieć tutaj miejsce i drzewa i słońce bo jak byś uważał na biologii to byś wiedział ile korzyści dają drzewa.

~Alojzy

Poszukajcie na YT filmików ze Stalową z lat dziewięćdziesiątych, jakie to było super zielone miasto. Dzisiaj jak się idzie na spacer z dziećmi słońce wali po oczach, ani śladu cienia. Szkoda gadać.

~obserwator

co za baran posadził drzewo 2 metry od bloku na ostatnim zdjęciu.Takie cos powinno byc karane

~real

A moze by tak ten czytelnik w czynie spolecznym poczyscil w blokach rynny z lisci, wyremontowal darmo rury spustow, naprawił chodniki.Buraku chcesz miec las idz do lasu ja chce miec słonce

~wyborca

Tak, jeden mieszkaniec zadzwoni "wytnijcie drzewo, bo MI przeszkadza" i robociarze lecą na interwencję. Nie może tak być, żeby przez kilku debili wycinać i szpecić drzewa.

A widok samych pni jest super?

Piękna, zielona Stalówka to już przeszłość, jaką można obejrzeć na filmach :(

~kullka

Biedne drzewka ;(