Nakrętki przeszkadzają mieszkańcom

Image

Plastikowe nakrętki zbierane na cele chartytatywne piętrzą się przy jednym z garaży na ulicy Popiełuszki. Odpowiedzialne za zbiórkę Centrum Wolontariatu i Inicjatyw Obywatelskich w Stalowej Woli zapewnia, że do końca tygodnia zostaną one w końcu wywiezione do skupu.

Plastikowe nakrętki zbierane są w całym kraju w ramach akcji "Nakrętka". Dochód z ich sprzedaży przekazywany jest na finansowanie sprzętu i leczenie osób niepełnosprawnych. Nakrętki, mimo że jednostkowo niewielkie, w dużych ilościach zajmują gro miejsca. Niestety stalowowolskie Centrum nie posiada wystarczająco dużych magazynów, w których mogłyby pomieścić taką ilość plastikowych elementów. Dlatego są one składowane na zewnątrz budynku w którym CWiIO ma swoją siedzibę.

Z takiej sytuacji nie są zadowoleni mieszkańcy ulicy Popiełuszki. Drażnią ich składowane nakrętki, które ich zdaniem zaśmiecają okolice garaży. W dodatku nakrętki wciąż rozsypywane są przez wandali i dzieci szukających zabawy.

Centrum Wolontariatu i Inicjatyw Obywatelskich za sytuację przeprasza i zapewnia, że do końca tygodnia nakrętkowy bałagan zniknie z ul. Popiełuszki. Przygotowywany jest już transport zebranych elementów do skupu.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~jolka

do o.n. a Mieszkancy Popieluszki nie maja pretensji,i im akurat nie przeszkadzaja ,jak blednie zatytuowali artykul,,,TYLKO zwracaja uwage na problem sprawy!! gdzie laduja i sobie leza przez cala zime nakretki! Nie moze byc tak ze nie ma pomieszczen czy jakies wiaty..Co z tego ze zbieracie,,jak potem taki jest ich los.!.o to chodzi!! Trzeba deptac i wydeptac jakies pomieszczenie. Trud tylu ludzi ma dotrzec tam gdzie potrzebuja a nie niszczec! O to chodzi!!

~o.n.a.

Szkoda, że nakrętki niszczeją, niemniej jednak winą nie należy obarczać wolontariuszy, którzy nie dość że i tak odwalają kawał dobrej roboty to mają ograniczone środki do pracy. Ciekawe czy mieszkańcy Popiełuszki mieliby takie pretensje gdyby nakrętki były zbierane dla nich?

~jojo

Po Prokuraturze jest pelno pomieszczen,ale trzeba za tym pochodzic do Starosty do Prezydencika naszego i bedzie,a nie rzucac nakretki za garaze,niech niszczeja.To po co ta akcja??,po co trud malych dzieci zbierajacych w szkolach i innych.

~maniak

Pod Starostwo z nakrętkami! W niecały miesiąc zabrali Centrum Wolontariatu użyczane od kilku lat pomieszczenia, w zamian dając jeden mały garaż, niech zobaczą ile pracy wymaga wolontariat. I nie jest to siedzenie na wygodnym stołku. To wspaniała akcja, apeluję - znajdzmy sposób aby pomóc młodym ludziom którzy pracują charytatywnie dla Stalowowolskiego Wolontariatu!

~katol

Lucky_Luk. Co za naród. To może ktoś z bogobojnych mieszkańców Popiełuszki okaże się dobrym sercem i użyczy chociaż część garażu w celu pomocy dzieciom? Czy wszystko poza zanoszeniem klepaków czarnym jest be? Czy nawet nakrętki, często ratujące życie potrzebującym, potrafią wywołać wkurwienie w jakże dobrych, katolickich serduszkach mieszkańców miasta.

Dobre ! jest kolejny powód najechania na katolikówumiech Może uda się ich obwinić za zasrane chodniki przez psy katoli, dorzucmy wiosenne wypalanie traw oraz ten pustostan na hali!

Więc Lucek idz na całość !!!

~edi

"Ja tu widzę niezły burdel!"

~mieszkaniec

Nie nakrętki przeszkadzają a brak poszanowania pracy ludzi zbierających te nakrętki.WSTYD !centrum wolontariatu !

~zenek

Nie przeszkadzaja!! tylko skrupulatnie sa zbierane przez tyle osob w miescie ,,,i marnieja w slote w snieg i deszcz porozwalane przy garazach,zamiast skladowac w jakims pomieszczeniu. O to chodzi.Chyba nie taki los ma ich spotkac...

Lucky_Luk.

Co za naród. To może ktoś z bogobojnych mieszkańców Popiełuszki okaże się dobrym sercem i użyczy chociaż część garażu w celu pomocy dzieciom? Czy wszystko poza zanoszeniem klepaków czarnym jest be? Czy nawet nakrętki, często ratujące życie potrzebującym, potrafią wywołać wkurwienie w jakże dobrych, katolickich serduszkach mieszkańców miasta?

~Edek

To ja po to zbieram sztukę do sztuki, żeby póżniej nie było co z nimi zrobić i zaśmiecały ablo były rozrzucane... !!!