Pod takim hasłem odbyła się konferencja prasowa stowarzyszenia Przyjaciele Ziemi oraz Wiceprzewodniczącego RM Dariusza Przytuły. Chodziło o sprzątanie po psach przez mieszkańców naszego miasta.
20 marca, punktualnie w południe odbyła się konferencja prasowa pod „psim pakietem” usytuowanym nieopodal poczty głównej w Stalowej Woli. We wtorek rozpoczęła się kampania społeczna skierowana do właścicieli psów przygotowana przez Polski Klub Ekologiczny „Przyjaciele Ziemi” Urzędu Miasta Stalowa Wola oraz Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Dariusza Przytuły. W akcję włączyła się również uczniowie klasy wojskowej z Zespołu Szkół Nr 2 im. Tadeusza Kościuszki w Stalowej Woli.
Inicjatorem akcji jest Polskie Klubu Ekologicznego „Przyjaciele Ziemi” do którego należy Urszula Serafin – Bąk, Anna Piec oraz prezes klubu Elżbieta Działak. Organizacja przyczynia się do większej świadomości ekologicznej społeczeństwa. Wtorkowa konferencja miała na celu dotarcie przez media do właścicieli psów aby ci zdali sobie sprawę z tego, że gdy ma się psa to powinno się wychodząc z nim na spacer sprzątać po nim.
- Sprzątanie po psie to oznaka kultury, nie kultury psa, ale kultury osobistej jego właściciela – mówi Dariusz Przytuła, który w poprzednich latach prowadził kampanię informacyjną „Posprzątaj po swoim psie”.- Spora część mieszkańców miasta nie wie, że ma obowiązek sprzątania, jeżeli sprząta się po swoim psie w mieszkaniu, to trzeba też sprzątać po nim jak się wychodzi na spacer. Żyjemy w dużych skupiskach i konieczne jest kształtowanie norm i zachowań pozwalających współżyć z innymi mieszkańcami – mówił Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Dariusz Przytuła.
- Psie kupy są wszędzie, są na trawnikach, są na chodnikach, w piaskownicach, na placach zabawach. My chcemy to zmienić, dlatego namawiamy państwa do tego, żeby zdobyć się na odwagę, wziąć ze sobą torebkę foliową i posprzątać po swoich psach. Namawiamy do tego bardzo gorąco – mówiła członek Polskiego Klubu Ekologicznego ”Przyjaciele Ziemi” Urszula Serafin – Bąk.
Polski Klub Ekologiczny przygotował plakaty promujące akcję. Będą one wieszane zarówno na blokach, jak i na terenie całego miasta. Wspólnie z młodzieżą z „Budowlanki” oraz lokalną telewizją zostanie nakręcony spot informacyjno- ekologiczny o obowiązku sprzątania po swoich czworonogach. Klip reklamowy będzie popularyzował ten temat oraz namawiał społeczeństwo by zmienić swoje zachowanie. Uczniowie z Zespołu Szkół nr 2 im. Tadeusza Kościuszki w Stalowej Woli prowadzili także na terenie swojej szkoły akcję plakatową, właśnie na temat sprzątania psich odchodów.
- Chcemy z pomocą telewizji nakręcić film, żeby ludzie zaczęli w końcu sprzątać po swoich pupilach, bo to jest bardzo denerwujące, kiedy idzie się przez miasto i wdepnie się w jakąś kupę. Patrzymy na małe dzieci, które bawią się w piaskownicy, często te dzieci nie wiedzą co to jest i bawią się często tymi kupami, a jak wiadomo tam jest dużo zarazków – mówił uczeń Dawid z ZS nr 2 w Stalowej Woli.
Przypominamy:
W 2007 roku zostały zakupione psie pakiety przez Urząd Miasta w Stalowej Woli. W tym samym roku za sprawą podjętej uchwały zwiększyła się opłata za posiadanie psa. Środki finansowe, które miasto pozyskało w ten sposób miały być przekazane m.in. na zakup pojemników i specjalnych do tego celu torebek na nieczystości.
Niestety przez ostatnie kilka lat świadomość społeczna się nie zmieniła, mamy nadzieję, że prowadzona teraz akcja społeczna zmieni poglądy przynajmniej części naszego społeczeństwa.
nie obchodzi mnie to czy zdychasz... i jak jesteś rozwiniety (pewnie biegałeś na smyczy) dzieciaki też srają na trawie, jak wyrastają z pieluch, częsty widok...
Iga masz dziecko? Uwiążesz je na smyczy żeby nie biegało po trawie? Co za debilne podejście, pies ma prawo srać na trawie a dzieciak może tylko po chodnikach biegać. Nic się nie zmienia. Nadal niedorozwinięci właściciele psów nie sprzątają po swoich pupilach. Choć byście mieli po dwa pakiety na każdej drodze spaceru z psem to i tak nie będziecie sprzątali. Jak ktoś się dziadem urodził to dziadem zdechnie.
ja z takim wyjściem na kocyk mam problem, no może jakby to było miejsce ustronne, w publicznym wstydzę się to robić, bo to jak za przeproszeniem psy...
już nawet w warszawie spotkałem się z wyjściem i to dorosłych na kocyk, w innych miastach też taka forma odpoczynku jest a u nas nie bo taki jeden z drugim wyjdzie z psem i nasrają
Dużo bardziej mnie wkurzają potłuczone butelki, puszki, niedopałki i masa papierów na trawnikach, klatkach, chodnikach.
Psia kupa to naturalna rzecz, która ginie po kilku dniach. Śmieci, które wymieniłem leżą miesiącami i nikt się tym nie zainteresuje. A na wszelkiego rodzaju ulotkach jasno jest napisane do kogo należą.
Sranie w banię! Chodniki są dla ludzi, trawniki są dla psów. Kiedyś jedna taka podeszła do mnie i mojego zgietego wpół psa. Zapytała dlaczego ten pies tu sra? A ja na to grzecznie, ależ proszę pani, czemu pani się mnie pyta, przecież to nie ja tu sram. Inna bajka, że biedaczek piesek ledwo siku robił. Jeśli chcecie wprowadzić zakaz trzymania psów w blokach, bo psy, uwaga, to niebywałe - srają, to ja jestem za zakazem trzymania w blokach dzieciaków/młodziezy, która na podwórku paczki po chipsach rzuca pod siebie, puszki po piwie zostawia w piaskownicy, a kiepy rozp** wszędzie, wszędzie, gdzie tlyko da się kiepa wepchnąć. Robią 100 razy większy syf niż psy swemi dupami. Poza tym gówno poleży chwilę i zniknie. Kiep czy paczka po chipsach znikną za kilka tysięcy lat, jeśli ich ktoś nie podniesie i do kosza nie wrzuci. To samo się tyczy walających siępo klatkach ulotek reklamowych! Karać, karać Tesco, Kauflanda, Biedronkę i Lidla. Poza tym, proszę ja Was, nawet jeżeli kupsztala psa mego z ziemi podniosę, nawet jeśli skrzętnię zawinę w swój prywatny woreczek śniadaniowy, to nie za bardzo mam co z tym zrobić. Nie będę nosił do domu i w kiblu spuszczał, bo na łep nie upadłem. Zawsze uważałem, że ktoś, kto staje nad leżącym na trawniku gównem, popada w zadumę, debatuje nad gównem i pisze wnioski, skargi i zażalenie dotyczące psiego stolca, nie ma w życiu chyba nic do roboty. I trzeba się nim poważnie zaopiekować. I możecie po mnie jeździć jak po burym psie (tak, psie!), a ja i tak zdania nie zmienię. A jak ktoś w gówno wlazł, to znaczy, że po trawniku chodził! A po trawnikach się nie chodzi!!! Już ;)
A nie można zbędnego woreczka,reklamówki (niemal w każdym sklepie podczas zakupów dostajemy) wziąć ze soba w kieszeń,psa na smycz i wykorzystać kiedy będzie potrzeba?? Nieliczni myślący tak robią! Trzeba chcieć a nie wciąż biadolić
jak napisalem wczesniej - punktow z psimi pakietami jest stanowczo za malo skoro jest takie cisnienie na tego typu sprawy to niech w koncu na kazdym osiedlu pojawia sie po 2-3 punkty to wtedy da to ludziom do myslenia i napewno bedzie to mialo przelozenie na sprzatanie po psach. Jak tego nie bedzie zaloze sie ze sie nic nie zmieniu w tym temacie !!!
~Zibi ~ariel a za co płacę podatek? ~Zibi ~ariel a za co płacę podatek? a mieszkańcom jak mi nasraja to mordy obiję i będzie po sprawie"
Do Zibiego
Właściciele samochodów ciężarowych płacą podatek,więc mogą jeżdzić gdzie chcą?
Typowe-płacę podatki to po sprawie.OK.Do pewnego stopnia.
Przyjmijmy jednak tą wersję-Płacę podatek-nie sprzątam.
Za Tobą i Twoim kundlem będzie chodził ktoś, kto będzie po nim sprzątał.Jak zapłacisz "rynkową" wartość za taką usługę,będziesz śpiewał inaczej.
I jeszcze jedna propozycja.
Niech wali Twoj sierściuch kloce na tym terenie, który obejmuje podatek od psa.W innym mieście też nie sprzątałbyś?
Tu w Stalówce oby to robił przy bloku gdzie mieszkasz.Najlepiej na klatce schodowej.Ciekawe jaka będzie reakcja Twoich sasiadów.
Co zrobisz kiedy ich psy będą waliły kloce na wycieraczce przed Twoim mieszkaniem?
Obijesz im mordy?Cha,cha,cha...Kto Ci rozbuja rękę?Skąd do tego weźmiesz ludzi i sprzętu.
"~Zibi ...a mieszkańcom jak mi nasraja to mordy obiję i będzie po sprawie"
Prawo Zibiego-Jak Zibiemu nasrać to zły uczynek.Jak Zibi nasrać dobry uczynek.
Zibi gdzie w twojej wypowiedzi jest jakakolwiek logika? Ja też płacę za siebie podatki i nikt z Rady Miasta nie sprząta mi w domu a do sprzatania mojego kibla tym bardziej nikt z nich się nie kwapi? To za co ja płacę te podatki?!??!!?!?
NIECH SIĘ KLUB EKOLOGICZNY ZAJMIE ŻABĄ PODKARPACKĄ WYSTĘPUJACĄ W WYSYCHAJĄCYM STAWIE ZA OCHRONKĄ. W EUROPIE JEST TYLKO KILKA ASTANOWISK TEJŻABY. ALE TO NIE MEDIALNE. PO- wcy LUBIĄ FOTKI I SPRWDZONE TEMATY.
tak tylko sie zastanawiam dlaczego ja plae podatek za psa hmmm mam 18arowa dzialke i domek i piesek sobie robi kupke w obrebie mojej dzialki a to moja dzialka i moze sobie na niej ile chce srac i jak bede chcial to posprzatam a jak nie to bede czekal az sie rozlozy natomiast w miescie jest masa posiadajacych psy i nie placacych podatkow dlatego zachipowac wszystkie psy i bedzie wiadomo w wyrywkowej kontroli czy placi ktos podatek czy nie.
" Bartosz Ewski " chciałbym Cię uświadomić, że nie tylko osoby dorosłe chodzą po parkach czy też innych miejscach. nie sądzisz, że małe dzieci też wychodzą, a zdarza się, że i w piaskownicy są psie kupy. jeden pies nasra a drugi to gdzieś przeniesie bo jest dziwny. DZIECI SIĘ TYM BAWIĄ !! a nie sądzę żebyś chciał żeby Twoje dziecko, np. włożyło rączki do buzi, poprzednie trzymając w ręku psią kupę.
Sprawiedliwość wg PO:
- Psia kupa na trawniku - 500zł kary
- Spowodowanie śmierci własnego dziecka i ukrycie zwłok - darmowy apartament, opłacany z pieniędzy podatników do końca życia, wywiady w TV, prasie...
zrozumcie, że płacę za psa podatek, jest on moim zdaniem za sprzątanie kup, jeśli większość nie płaci to nie mój problem ja płacę a miasto nie wywiazuje się ze sprzątania kup, jesli uważa, że nie może go ściągnąć to niech zlikwiduje lub wymusi płacenie go i zajmie się problemem na poważnie, kupi odkurzacze np ze 4 zatrudni 4 ludzi i będzie po problemie, może też zrobić specjalne miejsca w odpowiedniej ilości a tak to jest zwyczjne naciągactwo na podatek niewielu naiwnych płacących podatki... a takie heepeningi o kupach Przytuły nie zajmują się problemem a promocja osoby
wiekszosc terenow to tereny spoldzielni, tam miasto nie moze stawiac pojemnikow o to powinni dbac zarzady spoldzielni,wiec nie dziwcie sie ze nie ma wiecej pojemnikow.
A ci debile co wyprowadzali swoje kundle aby waliły kloce na trawnikach dalej będą to robić.
Wyjście jest proste-Pierwsze przyłapanie na nieuprzątnieniu klocka-mandat.Drugie obowiązek spożycia przez właściela pozostawionej"kupencji".I tak do skutku,przy czym od czwartego razu ,na dokładkę wszystkie inne w promieniu 20 m.
Komentarze
a dlaczego dzieci mają chodzić po trawnikach jak mają ogrodzone place zabaw i chodniki?
a witam, jednak się nie powstrzymałeś
ale i tak słabo, ale mamy nadzieje że ze setkę postów tu na klepiesz
miło by było jakbys się też decydował
No Iga czas więc zacząć się odchamiać, pora zacząć sprzątać po swoim pupilu.
ech toż to intyligent prawdziwy, napisał znowu kulturalnie o "chlewie"
a ja dodam cham ze wsi wyjdzie a wieś z chama nigdy...
Iga, sama potwierdzasz że jesteś rozwinięta inaczej. Nawet czytać nie potrafisz to co tu od ciebie wymagać. W domu pewnie też masz jak w chlewie.
nie obchodzi mnie to czy zdychasz... i jak jesteś rozwiniety
(pewnie biegałeś na smyczy) dzieciaki też srają na trawie, jak wyrastają z pieluch, częsty widok...
Iga masz dziecko? Uwiążesz je na smyczy żeby nie biegało po trawie? Co za debilne podejście, pies ma prawo srać na trawie a dzieciak może tylko po chodnikach biegać. Nic się nie zmienia. Nadal niedorozwinięci właściciele psów nie sprzątają po swoich pupilach. Choć byście mieli po dwa pakiety na każdej drodze spaceru z psem to i tak nie będziecie sprzątali. Jak ktoś się dziadem urodził to dziadem zdechnie.
ja z takim wyjściem na kocyk mam problem, no może jakby to było miejsce ustronne, w publicznym wstydzę się to robić, bo to jak za przeproszeniem psy...
już nawet w warszawie spotkałem się z wyjściem i to dorosłych na kocyk, w innych miastach też taka forma odpoczynku jest a u nas nie bo taki jeden z drugim wyjdzie z psem i nasrają
Dużo bardziej mnie wkurzają potłuczone butelki, puszki, niedopałki i masa papierów na trawnikach, klatkach, chodnikach.
Psia kupa to naturalna rzecz, która ginie po kilku dniach. Śmieci, które wymieniłem leżą miesiącami i nikt się tym nie zainteresuje. A na wszelkiego rodzaju ulotkach jasno jest napisane do kogo należą.
nie chodzą tylko inteligentni, żeby sobie butów nie pofajdać, inni pchają sie bo lubia gówna na butach
psiak, a dlaczego uważasz że po trawnikach się nie chodzi? Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Sranie w banię! Chodniki są dla ludzi, trawniki są dla psów. Kiedyś jedna taka podeszła do mnie i mojego zgietego wpół psa. Zapytała dlaczego ten pies tu sra? A ja na to grzecznie, ależ proszę pani, czemu pani się mnie pyta, przecież to nie ja tu sram. Inna bajka, że biedaczek piesek ledwo siku robił. Jeśli chcecie wprowadzić zakaz trzymania psów w blokach, bo psy, uwaga, to niebywałe - srają, to ja jestem za zakazem trzymania w blokach dzieciaków/młodziezy, która na podwórku paczki po chipsach rzuca pod siebie, puszki po piwie zostawia w piaskownicy, a kiepy rozp** wszędzie, wszędzie, gdzie tlyko da się kiepa wepchnąć. Robią 100 razy większy syf niż psy swemi dupami. Poza tym gówno poleży chwilę i zniknie. Kiep czy paczka po chipsach znikną za kilka tysięcy lat, jeśli ich ktoś nie podniesie i do kosza nie wrzuci. To samo się tyczy walających siępo klatkach ulotek reklamowych! Karać, karać Tesco, Kauflanda, Biedronkę i Lidla. Poza tym, proszę ja Was, nawet jeżeli kupsztala psa mego z ziemi podniosę, nawet jeśli skrzętnię zawinę w swój prywatny woreczek śniadaniowy, to nie za bardzo mam co z tym zrobić. Nie będę nosił do domu i w kiblu spuszczał, bo na łep nie upadłem. Zawsze uważałem, że ktoś, kto staje nad leżącym na trawniku gównem, popada w zadumę, debatuje nad gównem i pisze wnioski, skargi i zażalenie dotyczące psiego stolca, nie ma w życiu chyba nic do roboty. I trzeba się nim poważnie zaopiekować. I możecie po mnie jeździć jak po burym psie (tak, psie!), a ja i tak zdania nie zmienię. A jak ktoś w gówno wlazł, to znaczy, że po trawniku chodził! A po trawnikach się nie chodzi!!! Już ;)
anka ty z nimi? :/
A nie można zbędnego woreczka,reklamówki (niemal w każdym sklepie podczas zakupów dostajemy) wziąć ze soba w kieszeń,psa na smycz i wykorzystać kiedy będzie potrzeba?? Nieliczni myślący tak robią! Trzeba chcieć a nie wciąż biadolić
jak napisalem wczesniej - punktow z psimi pakietami jest stanowczo za malo skoro jest takie cisnienie na tego typu sprawy to niech w koncu na kazdym osiedlu pojawia sie po 2-3 punkty to wtedy da to ludziom do myslenia i napewno bedzie to mialo przelozenie na sprzatanie po psach. Jak tego nie bedzie zaloze sie ze sie nic nie zmieniu w tym temacie !!!
Lolek a za twoje podatki sprzątają miasto, ale o tym nie wiesz, post też na poziomie juska
jusek głupi jesteś i nie warto z tym polemizować
~Zibi ~ariel a za co płacę podatek? ~Zibi ~ariel a za co płacę podatek? a mieszkańcom jak mi nasraja to mordy obiję i będzie po sprawie"
Do Zibiego
Właściciele samochodów ciężarowych płacą podatek,więc mogą jeżdzić gdzie chcą?
Typowe-płacę podatki to po sprawie.OK.Do pewnego stopnia.
Przyjmijmy jednak tą wersję-Płacę podatek-nie sprzątam.
Za Tobą i Twoim kundlem będzie chodził ktoś, kto będzie po nim sprzątał.Jak zapłacisz "rynkową" wartość za taką usługę,będziesz śpiewał inaczej.
I jeszcze jedna propozycja.
Niech wali Twoj sierściuch kloce na tym terenie, który obejmuje podatek od psa.W innym mieście też nie sprzątałbyś?
Tu w Stalówce oby to robił przy bloku gdzie mieszkasz.Najlepiej na klatce schodowej.Ciekawe jaka będzie reakcja Twoich sasiadów.
Co zrobisz kiedy ich psy będą waliły kloce na wycieraczce przed Twoim mieszkaniem?
Obijesz im mordy?Cha,cha,cha...Kto Ci rozbuja rękę?Skąd do tego weźmiesz ludzi i sprzętu.
"~Zibi ...a mieszkańcom jak mi nasraja to mordy obiję i będzie po sprawie"
Prawo Zibiego-Jak Zibiemu nasrać to zły uczynek.Jak Zibi nasrać dobry uczynek.
Zibi gdzie w twojej wypowiedzi jest jakakolwiek logika? Ja też płacę za siebie podatki i nikt z Rady Miasta nie sprząta mi w domu a do sprzatania mojego kibla tym bardziej nikt z nich się nie kwapi? To za co ja płacę te podatki?!??!!?!?
NIECH SIĘ KLUB EKOLOGICZNY ZAJMIE ŻABĄ PODKARPACKĄ WYSTĘPUJACĄ W WYSYCHAJĄCYM STAWIE ZA OCHRONKĄ. W EUROPIE JEST TYLKO KILKA ASTANOWISK TEJŻABY. ALE TO NIE MEDIALNE. PO- wcy LUBIĄ FOTKI I SPRWDZONE TEMATY.
tak tylko sie zastanawiam dlaczego ja plae podatek za psa hmmm mam 18arowa dzialke i domek i piesek sobie robi kupke w obrebie mojej dzialki a to moja dzialka i moze sobie na niej ile chce srac i jak bede chcial to posprzatam a jak nie to bede czekal az sie rozlozy natomiast w miescie jest masa posiadajacych psy i nie placacych podatkow dlatego zachipowac wszystkie psy i bedzie wiadomo w wyrywkowej kontroli czy placi ktos podatek czy nie.
" Bartosz Ewski " chciałbym Cię uświadomić, że nie tylko osoby dorosłe chodzą po parkach czy też innych miejscach. nie sądzisz, że małe dzieci też wychodzą, a zdarza się, że i w piaskownicy są psie kupy. jeden pies nasra a drugi to gdzieś przeniesie bo jest dziwny. DZIECI SIĘ TYM BAWIĄ !! a nie sądzę żebyś chciał żeby Twoje dziecko, np. włożyło rączki do buzi, poprzednie trzymając w ręku psią kupę.
~ariel a za co płacę podatek? a mieszkańcom jak mi nasraja to mordy obiję i będzie po sprawie
Zibi akcje przygotował KLUB EKOLOGICZNY to bardzo wietna sprawa, a TY KUPY SPRZĄTAJ ALBO NIECH MIESZKAŃCY CI NASRAJĄ NA WYCIERACZKĘ
Sprawiedliwość wg PO:
- Psia kupa na trawniku - 500zł kary
- Spowodowanie śmierci własnego dziecka i ukrycie zwłok - darmowy apartament, opłacany z pieniędzy podatników do końca życia, wywiady w TV, prasie...
zrozumcie, że płacę za psa podatek, jest on moim zdaniem za sprzątanie kup, jeśli większość nie płaci to nie mój problem ja płacę a miasto nie wywiazuje się ze sprzątania kup, jesli uważa, że nie może go ściągnąć to niech zlikwiduje lub wymusi płacenie go i zajmie się problemem na poważnie, kupi odkurzacze np ze 4 zatrudni 4 ludzi i będzie po problemie, może też zrobić specjalne miejsca w odpowiedniej ilości a tak to jest zwyczjne naciągactwo na podatek niewielu naiwnych płacących podatki... a takie heepeningi o kupach Przytuły nie zajmują się problemem a promocja osoby
wiekszosc terenow to tereny spoldzielni, tam miasto nie moze stawiac pojemnikow o to powinni dbac zarzady spoldzielni,wiec nie dziwcie sie ze nie ma wiecej pojemnikow.
A ci debile co wyprowadzali swoje kundle aby waliły kloce na trawnikach dalej będą to robić.
Wyjście jest proste-Pierwsze przyłapanie na nieuprzątnieniu klocka-mandat.Drugie obowiązek spożycia przez właściela pozostawionej"kupencji".I tak do skutku,przy czym od czwartego razu ,na dokładkę wszystkie inne w promieniu 20 m.