Czy ceny mieszkań w Stalowej Woli nadal będą rosnąć

Image

Na rynku mieszkaniowym trwa hossa. Trend ten nie został odwrócony nawet przez pandemię, która co prawda spowodowała zatrzymanie cen na kilka miesięcy, jednak na dłuższą metę nie zmieniła koniunktury. Dotyczy to całej Polski, także województwa podkarpackiego oraz Stalowej Woli.

Osoby noszące się z zamiarem zakupu mieszkania i obserwujące, co dzieje się na rynku, zadają sobie pytanie: czy ceny wciąż będą rosnąć? Jest to istotne pytanie, ponieważ nie warto kupować lokum na górce cenowej, tym bardziej, jeśli jest to zakup finansowany kredytem.

Obecna koniunktura napędzana jest głównie tym, że oprocentowanie kredytów i lokat jest wyjątkowo niskie. Oznacza to, iż oszczędności zgromadzone w bankach nie bronią się nawet przed inflacją (nie wspominając nawet o tym, że miałyby przynosić zysk), a z kolei obsługa zadłużeń jest rekordowo tania. Należy mieć to na uwadze, rozważając zakup i szukając mieszkania na sprzedaż. Łódź, Warszawa, Rzeszów, Poznań, Gdańsk i inne miasta w Polsce notują wzrosty cen, jednak nie jest powiedziane, iż trend taki będzie trwał wiecznie.

Długoterminowe analizy, np. roczne, pokazują raczej stabilne wzrosty we wszystkich ośrodkach i regionach. W krótszych ujęciach zdarzają się spadki w wybranych segmentach. Przykładowo w IV kwartale 2020 roku dla kryteriów „mieszkania Łódź sprzedaż” odnotowano spadek cen o 3,4% w przypadku lokali dużych, czteropokojowych. Jednak tego typu mieszkania najbardziej staniały w Gorzowie Wielkopolskim, bo aż o 13,0%. Zazwyczaj, jeśli pojawiały się spadki, to dotyczyły właśnie mieszkań dużych - kawalerki i dwupokojowe M notują rekordowe wzrosty. Nie jest to oczywiście regułą, bo w omawianym okresie chociażby w Rzeszowie 4 pokoje kupowało się o 3,5% drożej.

Przy ocenie perspektyw rynku mieszkaniowego w Stalowej Woli należy brać pod uwagę nie tylko omówione czynniki, wynikające z niskich stóp procentowych, ale też ogólną sytuację gospodarczą. Ta, póki co, jest całkiem niezła. Nie widać zbyt zgubnych skutków lockdownu, chociaż jest pewne przyhamowanie. Jest ono jednak na tyle łagodne, iż można się spodziewać, że po pełnym wdrożeniu programu szczepień, gospodarka ruszy mocno do przodu. Ciekawe jest to, iż średnie wynagrodzenie wzrosło nawet podczas trwania obostrzeń. Jest to parametr mówiący o sile polskiej ekonomii i przedsiębiorczości.

Wszystkie powyżej przytoczone argumenty przemawiają za tym, że ceny będą rosły, także w Stalowej Woli. Do tego upowszechnienie się pracy zdalnej może podnieść atrakcyjność mniejszych miast - główne ośrodki regionów zaczną tracić popularność na ich rzecz. Jak pokazują ostatnie miesiące, z tego względu także w takich miejscach drożeją zarówno używane, jak i nowe mieszkania. Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław czy Gdańska niemal zawsze odnotowywały stopniowy wzrost cen mieszkań. Wygląda na to, że obecnie trend ten zaczyna też dotyczyć także innych miejscowości, mniejszych i nie rozwijających się aż tak dynamicznie.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =